Indie Rock & Stuff

Gwalyn

ahhh.... Disarm niesamowity kawalek!

Pearl-Necklace

Taaaak, wystarczy looknąć na ich oficjalną stronę- prawie popuściłam, jak przeczytałam, że wchodzą wkrótce do studia Very Happy

Dżyzys. Jak zrobiłam sobie muzyczny rachunek sumienia, wyszło, że to drugi w kolejności naj-naj zespół, a może i ekzekwio z Placebo pierwszy. Muszę się wybrać na ich koncert. Po prostu muszę!!! Rolling Eyes

sune_rose

Najpier się o nich dowiedziałem, później fascynacja 'Adore', anstęopnie dowiedziałem się, że przeoczyłem koncert w Polsce, rozpadli się i koniec, myślałem, że już ich nie ujrzę, no i masz graja znów...

go BILLY go!!!

konrad

koncert w Katowicach był świetny...troszkę jakby eksperymentowali bardziej wtedy, troche szukali dźwieków na nowy album, trochę wyciszeni po smierci kolegi ze składu koncertowego z przedawkowania...troszkę mniej znany materiał z Mellon Collie zagrali,

X-Y-Z

Disarm moge sluchac dlugo. bardzo dlugo.
jesli chodzi o cala dyskografie to juz niekoniecznie. Wink

Latia · Wysłany: Nie 14:06, 18 Mar 2007 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
bez d'arcy to już zabawy nie ma.

sune_rose

Bez d'arcy i Iha to już nie ta jazda masz rację...Coś czuję, ze ten album będzie mocno przereklamowany...

Największym pozytywem pozostaje chyba to, że wyruszą w trasę i kto wie, moze jeszcze wrócą...

Arru · Dołączył: 12 Mar 2007 Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów Skąd: sam's town

jak dla mnie ich najlepszy kawałek to everlasting gaze, super gitarka na początku i fajny teledysk

sune_rose

Meine dame und heren, stało się

[link widoczny dla zalogowanych]

i singiel

[link widoczny dla zalogowanych]

Dobry kawałek, trochę oldschoolowy, przy 3 słuchaniu wchodzi jak amrzenie, ściągam właśnie bootleg z powyższego koncertu i sprawdę jak reszta kawałków...

Marquee Moon

Chwilami ten numer wpada w jakiś hard rock... No nie wiem, nie wiem, muszę jeszcze posłuchać.

sune_rose

Szczerze mówiąc to spodziewałem się czegoś głębszego w stylu Adore, ale zobaczymy co z całym albumem.

Piotr

łoooo

skojarzenia mam trochę z The Everlasting Gaze ale więcej tu słychać tych ostrzejszych momentów jakie były na Siamese Dream czy Mellon Collie and the Infinite Sadness

Ogólnie singiel bomba jak na razie dobrze zapowiada nowy album ,choć tego się nie spodziewałem gdy usłyszałem że nowe TSP będzie jednak bez James Iha no i bez D'arcy Sad

sune_rose

powiem tak, koncert 3 godzinny, 3 płyty mi zajął, ale jest niesamowity, jak za najlepszych lat.

Latia

corgan dostał po dupie z solowym niewypałem, to teraz się odchamia.
to dobrz.

sune_rose

http://www.youtube.com/watch?v=wY8hPan6uuM