Indie Rock & Stuff

Cadio

Wymiata, a na koncercie nie potrzebuje nawet krzesła. "Where The Humans Eat"- można grać prawie country a i tak nagrac swietną, ozywcza plyte

poti

Nie widziedziałam o tym panu, ale o ile widze to jedzie on w trasę z Radiohead co znaczy, że musi być naprawdę niezły. Z początku myślałam, że się pomyliłes i to ma być temat o Williem Nelsonie ;D

Cadio

Pamietam moja rozmowe z rok temu z panem w "Fanie".
Pan: I jak to się pisze??
Ja: Normalnie, tak jak mason;D.
Pan(tonem nie znoszącym sprzeciwu ani żartu): Nie ma czegoś takiego. Very Happy

Latia

nie lubię go.
w sumie, to porządnie mnie wkurza, a piosenki irytują.
mtv2 oczywiście swego czasu do bólu puszczało 'oxygen'.

Cadio

pamietam te czasy. jak tylko slyszalem te basowe struny na poczatku to sam sobie spiewalem "on&on&on it goes", tylko z lekkim przekąsem. Ale płyta jest przyjemna, można odpocząć.

UltraVioletLove · Dołączył: 11 Cze 2007 Posty: 63 Przeczytał: 0 tematów

płyta jest ralaksująca, a głos Willy ma całkiem dobry Wink

Lady

Pierwszy (?) singiel bardzo mi się podobał. Na dłuższą metę nie daję rady.

Cadio

w tym roku druga płyta, nie wiem, ktory singiel byl pierwszy. chyba "so long"

asz.

oxygen.