Indie Rock & Stuff

twilite kid · Wysłany: Śro 21:31, 26 Mar 2008 Temat postu:

Spektakularna porażka Openera.

sHavo · Wysłany: Śro 21:34, 26 Mar 2008 Temat postu:

Twilite- komukolwiek to wcześniej mówiłem to się w czoło pukali. W porównaniu do 2 poprzednich edycji jak na razie na prawdę nie ma rewelacji. Chociaż pewnie chodzi o ten brak pierwiastka świeżości u sporej części z gwiazd.

Tristan · Wysłany: Śro 21:42, 26 Mar 2008 Temat postu:

Polak jest przyzwyczajony, Polak weźmie co mu rzucą
a rarytasy zaserwuje mi tylko kuchnia francuska

twilite kid · Wysłany: Śro 21:49, 26 Mar 2008 Temat postu:

No ja nie spodziewałem się niczego specjalnego, ale mogli postarać się o coś trzymającego poziom (Interpol czy to Bloc Party), ale cholera! Nazywać "gwiazdami" trzecioligowe popłuczyny po zjawisku, które nigdy nie istniało, ale miało dobrą nazwę? Goldfrapp nagrało kilka fajnych piosenek, zresztą byli na Openerze kilka lat temu, a od tamtego czasu nie nagrali niczego, co można by nazwać chociaż przeciętnym. The Raconteurs mogę zrozumieć, bo Opener musi na siebie zarobić, a na White'a zawsze się znajdzie stos nastolatek. I co to jest The Cribs, kurwa?!
Kasia, wydałaś w ciemno 200 zł i dostałaś tylko M.I.A.!
Kto żyw, niech sprzedaje karnety. Off będzie tańszy, a line-up już teraz przebija 3 ostatnie Openery razem wzięte.

czołgaj się · Wysłany: Śro 21:56, 26 Mar 2008 Temat postu:

dobrze że racounters, chociaż mogli the kills sprowadzić, kurwa. goldfrapp mi nie robi, a jeśli the cribs to coś pokroju the view, to ja podziękuję.

twilite kid · Wysłany: Śro 22:03, 26 Mar 2008 Temat postu:

Kurcze, i nie to, że narzekam, ale ciesząc się taką renomą (zasłużoną) i mając dosyć spore możliwości, twórcy festiwalu strzelają sobie w stopy i to w żenującym stylu:/ Nie wiem co teraz by uratowało Openera. Chyba tylko Animal Collective albo Radiohead.

sune_rose · Wysłany: Śro 22:06, 26 Mar 2008 Temat postu:

dokładnie, a nawet gorzej, zresztą jacy z nich tam debiutanci, kolesie mają już na koncie z 3 albumy

ale cieszę się z Raconteurs i to bardzo, szczególnie po tym co słychać na ostatnim albumie, zawsze to coś

jeszcze nie mam biletu, ale jak niczego konkretniejszego nie dorzucą to jadę na jeden dzień z Raconteurs, Beirut i CocoRosie też bym chętnie zobaczył, więc mam nadzieję, że wrzucą wszystko w jeden dzień, ale jeszcze zobaczę

sHavo · Wysłany: Śro 22:24, 26 Mar 2008 Temat postu:

Jak wrzucą Modest Mouse to uratują honor.

Latia · Wysłany: Śro 22:26, 26 Mar 2008 Temat postu:

nie wrzucą, bo modest mouse mają wtedy trasę w usa.

Tristan · Wysłany: Śro 22:29, 26 Mar 2008 Temat postu:

ten zestaw jest przyzwoity, chociaż nie powiem, żeby któryś wykonawca szczególnie mnie elektryzował
szczerze mówiąc, zelektryzowałby mnie chyba tylko Patrick Wolf

The Cribs to rzeczywiście straszna porażka, nędzny zespolik lansowany wbrew wszelkiej logice przez MTV2 i NME, sprowadzony chyba tylko po to, żeby rzucić coś na pożarcie rozwrzeszczanym gimnazjalistkom
albo jako zwykła zapchajdziura

rainscream · Wysłany: Śro 22:32, 26 Mar 2008 Temat postu:

trudno. ja jade. nadwyzke mam to moge sobie pozwolic. a pozniej bezposrednio na slot art.

sune_rose · Wysłany: Śro 22:39, 26 Mar 2008 Temat postu:

miło słyszeć, że ktoś wybiera się na tak klimatyczną imprezę jaką jest Slot, miałem szczęście być 3 i 2 lata temu i mam nadzieję w tym roku też mi się uda, bez dwłóch zdań najlepsza impreza na jakiej byłem Wink

sHavo · Wysłany: Śro 22:40, 26 Mar 2008 Temat postu:

Ja wciąż nie wiem. A mogli wrzucić zamiast Cribsów Klaxonsów i byłoby pięknie.
A tak? pozbyli nas złudzeń na temat radiohead, arctic monkeys i czego tam jeszcze.

Latia · Wysłany: Śro 22:42, 26 Mar 2008 Temat postu:

rainscream · Wysłany: Śro 22:46, 26 Mar 2008 Temat postu: