Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Heineken Open'er Festiwal 2008
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 45, 46, 47 ... 88, 89, 90  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Jukebox / Festiwale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Latia
cold hard bitch


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 7453
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zga/krk

PostWysłany: Pią 8:04, 28 Mar 2008    Temat postu:

sHavo napisał:
Ktoś ci bronił? Very Happy
Analizowałem sobie tegoroczny line up.
Dla mnie in plus: Massive Attack, The Raconteurs, Cocorosie, MIA i Beirut.
Reszta nie jest tragiczna (poza tym, że jak ktoś mi mówi, że fajnie że the cribs, to wysiadam... to jest zespół, którego od czasu do czasu mogę posłuchać, ale jeśli oni robią za to, co Franze i Bloc Party w latach ubiegłych, to ktoś z nas proszę państwa solidnie zakpił) ale ja pierdole. Spójrzcie na zeszły rok, Bjork, Sonic Youth, Beastie Boys i The Roots na jednym festiwalu. Z tegorocznych wykonawców na ten szereg zasługują tylko masywni.
Co jest, jechałbym choć mam wesele, ale kurwa, gdzie argumenty?

jezuuuuuuuu. polacy są stworzeni do marudzenia. już setny taki post tutaj. i za jakiś czas znów ktoś z takim wyskoczy. słaby line-up? za mało argumentów? to nie jedź, nikt z tego powodu płakać nie będzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dziurkacz
Gość





PostWysłany: Pią 11:46, 28 Mar 2008    Temat postu:

kiedy maja podac cos nowego? Smile
Powrót do góry
jarząb
golden boy


Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 2964
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: broken bricks

PostWysłany: Pią 13:54, 28 Mar 2008    Temat postu:

najsilniejszym punktem są narazie chemiczni
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Latia
cold hard bitch


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 7453
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zga/krk

PostWysłany: Pią 14:04, 28 Mar 2008    Temat postu:

dziurkacz napisał:
kiedy maja podac cos nowego? Smile

jutro.

ostatnia płyta chemical brothers nie podpasowała mi zbytnio.
najbardziej się cieszę na beirut i cocorosie. no i jack *.*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Pią 15:06, 28 Mar 2008    Temat postu:

Latia napisał:
sHavo napisał:
Ktoś ci bronił? Very Happy
Analizowałem sobie tegoroczny line up.
Dla mnie in plus: Massive Attack, The Raconteurs, Cocorosie, MIA i Beirut.
Reszta nie jest tragiczna (poza tym, że jak ktoś mi mówi, że fajnie że the cribs, to wysiadam... to jest zespół, którego od czasu do czasu mogę posłuchać, ale jeśli oni robią za to, co Franze i Bloc Party w latach ubiegłych, to ktoś z nas proszę państwa solidnie zakpił) ale ja pierdole. Spójrzcie na zeszły rok, Bjork, Sonic Youth, Beastie Boys i The Roots na jednym festiwalu. Z tegorocznych wykonawców na ten szereg zasługują tylko masywni.
Co jest, jechałbym choć mam wesele, ale kurwa, gdzie argumenty?

jezuuuuuuuu. polacy są stworzeni do marudzenia. już setny taki post tutaj. i za jakiś czas znów ktoś z takim wyskoczy. słaby line-up? za mało argumentów? to nie jedź, nikt z tego powodu płakać nie będzie.

Ja pierdole, ten temat chyba jest po to żeby o tym mówić. Jak nie, to po co temat było zakładać, przecież albo ktoś jedzie albo nie. I inny punkt widzenia- ja na 100% już dawno bym miał karnet i bym był zdecydowany, ale jakby nic mi nie kolidowało w tym terminie. Po prostu mam megadylemat, a na razie nie ma, tak jak poprzednio Bloc Party czy Sonic Youth, zespołu dla którego bez zastanowienia bym pojechał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Latia
cold hard bitch


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 7453
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zga/krk

PostWysłany: Pią 15:34, 28 Mar 2008    Temat postu:

sHavo napisał:
Latia napisał:
sHavo napisał:
Ktoś ci bronił? Very Happy
Analizowałem sobie tegoroczny line up.
Dla mnie in plus: Massive Attack, The Raconteurs, Cocorosie, MIA i Beirut.
Reszta nie jest tragiczna (poza tym, że jak ktoś mi mówi, że fajnie że the cribs, to wysiadam... to jest zespół, którego od czasu do czasu mogę posłuchać, ale jeśli oni robią za to, co Franze i Bloc Party w latach ubiegłych, to ktoś z nas proszę państwa solidnie zakpił) ale ja pierdole. Spójrzcie na zeszły rok, Bjork, Sonic Youth, Beastie Boys i The Roots na jednym festiwalu. Z tegorocznych wykonawców na ten szereg zasługują tylko masywni.
Co jest, jechałbym choć mam wesele, ale kurwa, gdzie argumenty?

jezuuuuuuuu. polacy są stworzeni do marudzenia. już setny taki post tutaj. i za jakiś czas znów ktoś z takim wyskoczy. słaby line-up? za mało argumentów? to nie jedź, nikt z tego powodu płakać nie będzie.

Ja pierdole, ten temat chyba jest po to żeby o tym mówić. Jak nie, to po co temat było zakładać, przecież albo ktoś jedzie albo nie. I inny punkt widzenia- ja na 100% już dawno bym miał karnet i bym był zdecydowany, ale jakby nic mi nie kolidowało w tym terminie. Po prostu mam megadylemat, a na razie nie ma, tak jak poprzednio Bloc Party czy Sonic Youth, zespołu dla którego bez zastanowienia bym pojechał.

dobra, tylko ty już napisałeś pełno postów o tej samej treści. wszyscy już wiemy, że masz "megadylemat" i nie wiesz co zrobić. i że ten line-up nie umywa się do zeszłorocznego. przyjęliśmy to do wiadomości, pamiętamy, nie musisz co chwila się przypominać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Pią 15:38, 28 Mar 2008    Temat postu:

Byłem na 2 poprzednich edycjach i ten line up na prawdę jest słabszy.
Ale masz rację.
Do tematu- obstawiam, że w sobotę usłyszymy Gnarles Barkley- są świeżo po nowej płycie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciumok
członek rady nadzorczej


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 8075
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 18:37, 28 Mar 2008    Temat postu:

Ja nie jestem jakimś wielkim wielkim fanem Cribs, ale chętnie na nich pójdę, bo mają parę naprawdę ładnych piosenek, ja lubię, lubiłem i będę lubił Men's Needs i Hey Scenesters. Są też i kiepskie, jest jeden naprawdę denny, ale ja ich chcę zobaczyć. No i produkował ich przecież mój boski Alex Kapranos.

Ale bardziej cieszą mnie Raconteurs, ja byłem na koncercie White Stripes w 2005 i był rewelacyjny. Chcę usłyszeć Jacka raz jeszcze. Ale i tak kto widział, ten wie, że absolutnie kosmiczny i nie do pobicia był występ Ladytron w 2006.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lalalala



Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 20:48, 28 Mar 2008    Temat postu:

bartek napisał:
klaxoni ale to rzecz oczywista


gdzieś przeczytałam, że klaxons planują tylko jeden koncert podczas letnich festiwali i ma on mieć miejsce w São Paulo Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Pią 22:02, 28 Mar 2008    Temat postu:

Guernica napisał:

Ale bardziej cieszą mnie Raconteurs, ja byłem na koncercie White Stripes w 2005 i był rewelacyjny. Chcę usłyszeć Jacka raz jeszcze. Ale i tak kto widział, ten wie, że absolutnie kosmiczny i nie do pobicia był występ Ladytron w 2006.


Ladytron to jedna z tych rzeczy których cholernie żałuję... to samo z Coldcut i Nightmares On Wax. Taki mały festiwal był a takie wybory :/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte
bigger than the sound.


Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 2005
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 10:06, 29 Mar 2008    Temat postu:

ladytron bylby rewelacyjny gdyby nie chujowe nagłośnienie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lalalala



Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 13:14, 29 Mar 2008    Temat postu:

Dżej Zi może być Very Happy

Ostatnio zmieniony przez lalalala dnia Sob 13:14, 29 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dziurkacz
Gość





PostWysłany: Sob 13:21, 29 Mar 2008    Temat postu:

do tego:Cool Kids Of Death, Muchy, Muzykoterapia, Ścianka, Mitch & Mitch Big Band, Masala Soundsystem, Kobiety, Rotofobia, Hatifnats oraz Loco Star.


jak dla mnie, to lipa.
Powrót do góry
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Sob 13:48, 29 Mar 2008    Temat postu:

Gay- Z, Ssące Wargi Very Happy
Nie słucham, ale podejrzewam, że to może być mimo wszystko dobry koncert.
A polskie gwiazdy w porządku, przecież one są tylko dodatkiem, a CKOD czy Mitch&Mitch koncertowo są znakomici.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Sob 14:39, 29 Mar 2008    Temat postu:

polskie ? ja chcę Tymański Yass Ensemble. był Pink Freud w zeszłym, to niech dadzą Tymona teraz, oni naprawdę potrafią odjechać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Jukebox / Festiwale Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 45, 46, 47 ... 88, 89, 90  Następny
Strona 46 z 90

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin