Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Heineken Open'er Festiwal 2008
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 49, 50, 51 ... 88, 89, 90  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Jukebox / Festiwale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Śro 0:22, 02 Kwi 2008    Temat postu:

Astrogirl napisał:

ps.niektórych nie kręci Verve,a innych nie podniecają przepite,nie umiejące grać dziadki z Sex Pistols-mogliby ich zapowiedzieć dzisiaj,można byłoby uznać to za żart Laughing


widocznie umiejętność grania to jednak nie wszystko w rock'n'rollu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Śro 0:34, 02 Kwi 2008    Temat postu:

Tristan napisał:
śmieszne szalenie
bo z The Verve oczywiście żartujecie

Właściwie to mogłoby być The Verve. Ale to jeszcze nie do końca to.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sune_rose
the man who would be king


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 10:56, 02 Kwi 2008    Temat postu:

Astrogirl napisał:
matinee napisał:


A 10 lat życia bym oddała żeby Pulp z okresu His'n'hers zjawił się na festiwalu;p


taaa,a ja 15 za Suede po pierwszej płycie
ale się nie da Crying or Very sad


o tak Very Happy

albo Oasis po 'What's the story...'

na bootlegach Verve z ubiegłego roku brzmią całkiem nieźle
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Astrogirl
She's a Superstar


Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 1369
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wietrzne,zimne południe

PostWysłany: Śro 12:59, 02 Kwi 2008    Temat postu:

czołgaj się napisał:
Astrogirl napisał:

ps.niektórych nie kręci Verve,a innych nie podniecają przepite,nie umiejące grać dziadki z Sex Pistols-mogliby ich zapowiedzieć dzisiaj,można byłoby uznać to za żart Laughing


widocznie umiejętność grania to jednak nie wszystko w rock'n'rollu.


pewnie,że nie wszystko-ale to podstawowy warunek,żeby muzyk mógł być prawdziwym muzykiem-musi umieć grać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Śro 15:52, 02 Kwi 2008    Temat postu:

Odwróćmy sprawę. Wiecie ilu znam muzyków którzy są sprawnymi instrumentalistami a komponować nie potrafią nic ni w ząb? Z miliard. Pistolsi odwrotnie, grają (a raczej grali, nie wiem jak jest teraz) ledwo co, ale uruchomili rewolucyjny ruch, musieli mieć pomysł, łeb do stworzenia zalążków praktycznie nowego stylu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bartoś
tajny.szpieg


Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warsaw

PostWysłany: Śro 15:58, 02 Kwi 2008    Temat postu:

bo spójrz można rzecz ,że pistole stworzyli nowy gatunek muzyczny a the verve nie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Astrogirl
She's a Superstar


Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 1369
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wietrzne,zimne południe

PostWysłany: Śro 17:15, 02 Kwi 2008    Temat postu:

tak-nowy gatunek dla idiotów,którzy nie umieją grać i w swej (niby) muzyce potrafią tylko odtwarzać kakofonię swojej frustracji

nie przekonacie mnie,chłopcy
dla mnie Sex Pistols i 99% punka to totalne nic pozbawione jakiejkolwiek treści
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mieszko
Killamangiro


Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublina okolice

PostWysłany: Śro 18:40, 02 Kwi 2008    Temat postu:

ale ludzie będą za 20 lat wiedzieć co to sex pistols a co to było the verve nie będą mieli pojęcia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
robert



Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 2419
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kamionki

PostWysłany: Śro 19:03, 02 Kwi 2008    Temat postu:

to, że coś jest popularne, nie znaczy, że jest dobre
nie mówię, że pistolety są złe, ale taka jest prawda
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Śro 19:27, 02 Kwi 2008    Temat postu:

No to robert odkryłeś prawdę nieznaną chyba nikomu Smile Przecież wszyscy sobie z tego sprawę zdajemy Very Happy Nikt nie twierdzi że Sex Pistols byli wielkimi artystami, nikt nie twierdzi chyba, że byli nimi w ogóle, to była po prostu grupa, która robiła to co chciała nie oglądając się na nic innego. Ale podstawowa przewaga pistolsów nad the verve, to to, że pistolsi stworzyli nowy styl, są odpowiedzialni za jedną z największych rewolucji muzycznych w dziejach, a co za tym idzie mnóstwo powstałych po nich kapel. The Verve żadnych nowych ścieżek nie odkryło, może nie szukało, nie dbam o to. To czy ktoś woli The Verve a ktoś Pistolsów to jest sprawa subiektywna, ja nie słucham zazwyczaj żadnego z tych zespołów. Ale w swojej kategorii Pistolsi wydają się być zespołem lepszym niż The Verve w swojej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
robert



Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 2419
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kamionki

PostWysłany: Śro 19:35, 02 Kwi 2008    Temat postu:

Cytat:
No to robert odkryłeś prawdę nieznaną chyba nikomu


you can call me [link widoczny dla zalogowanych] Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciumok
członek rady nadzorczej


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 8075
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 19:59, 02 Kwi 2008    Temat postu:

Wszystko prawda o Sex Pistols, tylko to też se kurwa znaleźliście porównanie. Równie dobrze możemy zacząć rozprawiać nad wyższością Madonny nad psem Reksiem, albo na odwrót, albo jakimś innym zestawem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Śro 21:37, 02 Kwi 2008    Temat postu:

To jest dobre porównanie. Porównano opcjonalną i pewną już gwiazdę Openera. Z tego co mi wiadomo Madonna zagra ale gdzieś na śląsku, a o działalności koncertowej pieska Reksia informacji brak. o!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mieszko
Killamangiro


Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublina okolice

PostWysłany: Czw 0:32, 03 Kwi 2008    Temat postu:

hau hau
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tristan
bridegroom of the Goddess


Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 2955
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse

PostWysłany: Czw 1:31, 03 Kwi 2008    Temat postu:

a ja nadal chcę The Verve
tym bardziej, jeśli nadal dobrze brzmią
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Jukebox / Festiwale Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 49, 50, 51 ... 88, 89, 90  Następny
Strona 50 z 90

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin