Indie Rock & Stuff

[robert]

[KaraokeSUBstar]

Czyli na tym zlocie sie biliscie czy jak?? Ja live znam tylko garstke ludzi z ktorymi mozna pogadac o dobrej muzyce i reflektowalbym jakis fajny wypad

[sHavo]

Przecież tu nikt się nie zna na dobrej muzyce

[bartoś]

[robert]

ale to dobry zlot był mimo wszystko

[czołgaj się]

o taaaak....

[KaraokeSUBstar]

Czyli nie mam raczej co liczyc na jakis kolejny zjazd , spotkanie?

[Ciumok]

nie masz co na nie liczyć, bo my się nie bawimy raczej w grono takich frajerów z koszulkami w jednolity design czatujących na stopa, tylko po prostu umawiamy się przy okazji, w grupach i jak ktoś ma ochotę. ja znam większość na żywo i prawdę mówiąc nawet nie chciałoby mi się teraz robić jednego spotkania dla wszystkich.

mieliśmy dopiero co wspólny wypad gdzie była w sumie nawet trójka moderatorów i właściwie w ogóle nie gadaliśmy o muzyce, tylko sobie leciała w tle, bo lubimy podobną. i tyle. z forumowiczkami fajnie się np. je sushi:)

[Maddie]

amen.

[sHavo]

Bo gadanie o muzyce w kategoriach innych niż tagowanie "zajebisty" bądź "zjebany"
jest strasznie frajerskie. Wiem, bo czasem sam się zapominam.

[Ciumok]

najfajniej to się chodzi do sklepów z płytami, tylko, że nie fun masz z tego w kilka osób, a nie w milion.

[KaraokeSUBstar]

Teraz to juz nic nie czaje... Pytalem tylko czy chcecie sie jakos ustawic , lub czy moge sie z wami ustawic. Mam w dupie jakies koszulki i tak bym nie zalozyl. Pomyslalem ze taki wypad moze byc ciekawy , naopic sie piwa przy muzyce z nowymi ludzmi.

[Latia]

[sHavo]

No właśnie. Już widzę jak na oko z 20 ludzi znajduje sobie wolny dzień bądź dwa żeby dotrzeć w jedno piękne miejsce i się nawzajem super ekstra zabawiać, dajcie spokój. Festiwale i owszem ale gdzie indziej to raczej mało możliwe.

[Ciumok]

nic do Ciebie nie mam i nie chcę odgrywać roli wielkomiastowego dupka, ale naprawdę nie robi to na mnie wrażenia kiedy mieszkam w Warszawie i mam tylu znajomych, że sam już o nich zapominam... przejdź się na jakiś koncert w Pyrlandii i jeśli okaże się, że jesteś zajebisty, Twoje buty Nike kozaczą, zęby błyszczą, a oczy pociągają, to z pewnością z kimś się umówisz. więcej spontaniczności, mniej organizacji.