Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

The Syntetic B)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Polish Radio
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aimil
the man who came to stay


Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 14:46, 10 Lip 2007    Temat postu: The Syntetic B)

Wielkimi krokami zbliża się Off festival.
Więc czas założyć temat o The Syntetic (zwanym też Miszcz Pawarotti lub Człowiek widmo)Laughing.
Pierwszy legalny album Miszcza ma pojawić się już w 2007 roku!
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] - 'podziemny wywiad'. Czytasz na własną odpowiedzialność!!

Znacie?Lubicie?Nienawidzicie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gringo
the man who came to stay


Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Wto 18:07, 10 Lip 2007    Temat postu:

Dla mnie miszcz. Nic lepszego w Polsce nigdy nie powstało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marquee Moon
the man who would be king


Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 18:17, 10 Lip 2007    Temat postu:

Oj, przesadzacie trochę. Na ile razy to jest śmieszne? Na raz? Dwa? Mnie tam się momentami nudziło na koncercie. W każdym bądź razie Aurora podczas każdego performensu Człowieka Widmo pęka w szwach.

Dla mnie mimo wszystko jest to jednorazowy fenomen, dlatego nie wyobrażam sobie płyty tego gościa. Nie znam się dokładnie na polityce sampli, ale on coś tam nie bardzo legalnie ma chyba te podkłady z Rydwanów ognia czy Gliniarza z Beverly Hills i, zdaje się, na albumie mają zrezygnować z nich na rzecz podkładów skleconych przez dj-a, który z nim śmiga w trasie. (edit: tak też zresztą donosi ten artykuł, do którego dopiero przed chwilą zerknęłąm)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gringo
the man who came to stay


Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Wto 18:43, 10 Lip 2007    Temat postu:

Jakie śmieszne? Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marquee Moon
the man who would be king


Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 18:48, 10 Lip 2007    Temat postu:

Chyba tylko w kategoriach absurdalno-'smiesznego' performansu można to traktować, nie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gringo
the man who came to stay


Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Wto 18:59, 10 Lip 2007    Temat postu:

Nie, to jest muzyka na cienkiej linii pomiędzy geniuszem a chorobą psychiczną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marquee Moon
the man who would be king


Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 19:24, 10 Lip 2007    Temat postu:

Chorobę psychiczną to tam widzę, ale gdzie ten geniusz? Że co? Wziąć parę evergreenowatych melodyjek i dodać do tego kilka absurdalnych tekstów oprtych przede wszystkim na powtarzaniu słów, to jest patent na geniusz? Chyba mocno nadinterpretujesz zjawisko. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
City Girl
the man who would be king


Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 2070
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Wto 19:26, 10 Lip 2007    Temat postu:

Co to jest?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aimil
the man who came to stay


Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 19:35, 10 Lip 2007    Temat postu:

Widzę, że wywołałam żywiołową dyskusję.

Powiem jedno odnośnie The Syntetic - fajne na imprezy.
Szczególnie po wódce Laughing.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marquee Moon
the man who would be king


Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 19:40, 10 Lip 2007    Temat postu:

No, nareszcie coś mnie wybudziło z letargu na forum. Wink
Bo Człowiek Widmo to jest takie coś, że można iść i zobaczyć o co chodzi. Przez chwilę można przeżyć zaskoczenie, irytację, śmiech. Zresztą to ma rację bytu tylko w konfrontacji na żywo, więc opcja płyty to jest jedno wielkie WTF. No, a tak poza tym, Boże drogi, to jest opowiadanie jednego dowcipu przez półtorej godziny. This joke isn't funny anymore chciałoby się powiedzieć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gringo
the man who came to stay


Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Wto 19:46, 10 Lip 2007    Temat postu:

Aimil napisał:
Widzę, że wywołałam żywiołową dyskusję.

Powiem jedno odnośnie The Syntetic - fajne na imprezy.
Szczególnie po wódce Laughing.

Albo po innych środkach odurzających
W zasadzie tylko wtedy słucham.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Pon 13:58, 16 Lip 2007    Temat postu:

a ja tam lubię Very Happy oczywistym jest, że nikt tego nie potraktuje jako muzyki na co dzień, bo to po prostu nie jest muzyka na co dzień. płyta ? ok, niech sobie nagrywa. na koncert też bym poszedł chętnie. jestem fanem nonsensów wszelkiego rodzaju.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lansowy
Gość





PostWysłany: Wto 15:40, 30 Paź 2007    Temat postu:

człowiek, który nigdy nie stracił w swojej muzyce sensu. dlaczego? nigdy go nie miał. dla mnie to mesjasz, autograf traktuje jak relikwie. i może ktoś patrzeć na to jako na dowcip, który po chwili przestaje być śmieszny, i można mówić, co to jest wziąć kilka melodyjek, troche głupich bezsensownych tekstów, powtarzać słowa - o, przecież to tak proste. a mi sie wydaje, że nikt nie byłby w stanie powtórzyć tego po synteticu, dlaczego? on osiągnął wszystko jeśli chodzi o bezsens, tandete, żenade - i moim zdaniem, wyniósł to do rangi czegoś na pograniczu sztuki. ten koleś nie wiem czy nie wiedział co robi, czy wiedział, ale nie wiedział jak to zrobić inaczej - w każdym razie zabrał sie do tego na tyle szczerze, że poza śmiechem u mnie wywołuje ogromną sympatie, i wracać do tego żartu zawsze jest mi tak samo dobrze.
Powrót do góry
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Wto 19:19, 30 Paź 2007    Temat postu:

ooo, pojechałeś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Polish Radio Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin