Indie Rock & Stuff

mrtchn

Najwazniejszy przedstawiciel szeroko pojetego rocka progresywnego, obok Pink Floyd i Yes. Geniusz Roberta Frippa, gitarzysty, lidera i glownego kompozytora. Jedyny czlonek KC, ktory dziala w zespole nieprzerwanie od poczatku. Genialny, pzelomowy debiut (In The Court Of The Crimson King), ktory na zawsze zmienil oblicze muzyki rockowej. Eksperymenty z jazzem, muzyka elektroniczna. Brak zejsc ponizej normy norme, przez tyle lat. Istnieja do dzis i nadal sa klasa sama w sobie. Ich waznosci po prostu nie da sie podwazyc.

KING CRIMSON

asz.

zaprosze mojego tate do tego tematu Wink

ppiotrus

E tam , tate? Samemu posluchac!

"Red" to mistrzostwo swiata. Podobnie jak kilka innych plyt. Musowo do posluchania!

poti

Dobrze znam debiut tylko... Nie są to raczej moje klimaty, bo nigdy mnie progres jakos specjalnei nie ruszał. Mojego tatę też ;D.
Ale szanuję, że tak powiem. Parę zespołów które bardzo lubię nie było by bez King Crimson :)

girlinhawaii

FF

mój też ich słucha Smile

a ja razem z nim. uwielbiam 'In the court of the crimson king' i VROOOM !

Pearl-Necklace

Nie słuchałam nigdy, prawdę mówiąc. Ale faktycznie, można by zagnać tatę do komputera- on z pewnościa z chęcią podyskutowałby o twórczości owych panów Wink

mrtchn

Ee... jestescie ignorantami.

FF

wypraszam sobie Razz

staram się w miarę możliwości zapoznać z nieznanymi mi zespołami. king crimson jeśli już to mogę poznać lepiej.

godfather

kocham.
maja swietne utwory, np 21st century schizoid man
ale to wszysto gasnie kiedy slysze 'confusion will be my epitaph'
nieskonczenie piekny utwor, z takim pogrzebowym nastrojem
az musze sobie posluchac

oczywiscie wiem ze utwor nazywa sie 'epitaph', chodzilo o cytat Wink

sHavo

Epitaph Including March for No Reason and Tomorrow and Tomorrow ... Very Happy

Uwielbiam ich... mi sie najbardziej podoba debiut (że obok epitaph wrzuce piekne I talk to the wind) za to brat woli Lark Tongues in Aspic (toż to jazz jest Very Happy

) ... A epitaph nadawałby sie np. na pogrzeb... albo zakonczenie serii filmów o harrym potterze czy cos w tym stylu Razz

mrtchn

Morion

Kto nie słyszal "Epitaph", ten jest prawdziwym ignorantem.
KC są wspaniałymi wizjonerami, i są pierwszym skojarzeniem obok PF jeżeli pada hasło rock progresywny. Klasyka w najlepszym wydaniu. Każdy szanujący się obywatel, powinien chociaż pobieżnie zapoznać się z ich twórczością.

godfather

jak teraz sie lsucha '21st century schizoid man' to dokladnie slychac, skad nam sie wzielo black sabbath, prawda? Smile

poza tym ozzy to przerobil. noir desir tez, genialna wersja zreszta.

sHavo

Martchin- Jako pomysłodawca chętnie to zobacze Very Happy