Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Babyshambles
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 29, 30, 31 ... 36, 37, 38  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia! / The Libertines
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
siwy666



Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 17:31, 27 Wrz 2007
PRZENIESIONY
Pon 22:23, 07 Kwi 2008    Temat postu:

Jak dla mnie ta płyta warta jest określenia "kopiąca tyłek"!!! To jest taka spójna całość, od której ja nie mogę się oderwać. Przypominają mi się Libs z pierwszej płyty (moja subiektywna ocena Smile bo tu akurat nie ma porównania miedzy Libs a BS, ale to samo czułem, kiedy słuchałem pierwszej płyty, albo przynajmniej coś bardzo zbliżonego...).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Czw 18:35, 27 Wrz 2007
PRZENIESIONY
Pon 22:24, 07 Kwi 2008    Temat postu:

czołgaj się napisał:
chyba trochę pierdolisz. down in albion jest świetną płytą.


No i zgadzam się z tobą. Przecież napisałem że jest przeciętna dla ogółu, nie pisałem o subiektywnych odczuciach w stosunku do niej. Dla mnie także DIA jest świetnym krążkiem. Próbowałem tylko wytłumaczyć brak ciśnienia towarzyszący wydaniu drugiego longplaya...
I w można porównywać BP do BS i to z korzyścią dla Kelego i spółki jeśli chodzi o popularność obu zespołów w Polsce. Bo chyba nikt z was nie twierdzi, że którykolwiek singiel BS w Polsce może konkurować z takim Prayerem, Banquetem, Helicopterem czy ostatnio I still remember jeśli chodzi o popularność wśród Polaków. I chyba wytłumaczyłem tą sytuację w poście poprzednim. Mówiąc wielki zespół miałem na myśli popularność właśnie. A nawet jesli bym tak twierdził to przecież tylko subiektywizm by był. Inna sprawa, że tak nie jest.
Więc może z łaski swojej zanim zaczniecie pluć to przeczytajcie dokładnie i zaanalizowali kontekst wypowiedzi a następnie załóżcie śliniaczek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Latia
cold hard bitch


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 7453
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zga/krk

PostWysłany: Czw 20:18, 27 Wrz 2007
PRZENIESIONY
Pon 22:24, 07 Kwi 2008    Temat postu:

a czego tu się spodziewać.
to tak samo jakbyś porównywał ciśnienie towarzyszące wydaniu płut rhcp/dm/metalliki, czyli zespołów, które mają masy fanów w polsce.
czym przy nich jest te twoje bloc party? znalazł się zespół porywający tłumy.
i nie chodzi mi tu o indie srindie, tylko o samą rozpoznawalność zespołu.
gdzie ty miałeś ciśnienie towarzyszące awitc? chyba tylko w środowiskach.
gdy przykładowo wyżej wymienione zespoły mają wydać płytę, to chcąc nie chcąc słyszysz o tym w mediach, na ulicy, w klubach itp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
spinka



Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 20:38, 27 Wrz 2007
PRZENIESIONY
Pon 22:24, 07 Kwi 2008    Temat postu:

kogo masz na mysli pisząc "ogół"? jesli ludzi sluchajacych np MTV to tak, pewnie nie bedą w ogole znali BS, przeciwnie do Bloc Party,chyba wiadomo dlaczego
nie wydaje mi sie rozsadnym rozpatrywac poziom zespołu przez pryzmat popularności,jesli to miales na myśli
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Czw 21:02, 27 Wrz 2007
PRZENIESIONY
Pon 22:25, 07 Kwi 2008    Temat postu:

Latia, Przecież teorię o tym całym ciśnieniu wysnuł godfather a nie ja, ja to tylko rozwinąłem. Wiadomo, że zawsze znajdzie się coś wyżej, ale ja tylko rozwinąłem porównanie i nie jestem jego zamierzonym lub nie twórcą. Tylko zobacz z jakim zainteresowaniem spotkał się na tym forum fakt ukazania się 2 płyty BP a z jakim nowej płyty BS. Bo właśnie przez pryzmat tego forum też to rozpatruję. I nie chodzi o ilość postów, ale ilość opinii czy faktów zetknięcia się z albumem. I w tym przypadku akurat bloc party spotkało się z nieporównywalnie jak dotąd większym odzewem. Poza tym moje wypowiedzi i wasze odpowiedzi pracują na hype'owanie tego tematu więc może sytuacja się zmieni.
Spinka- przeciez juz wczesniej wyjasniłem sprawę... BS to też trochę inna kategoria muzyczna, ale mówie że to nie ja to przytoczyłem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FF
the man who would be king


Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 1127
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warszawa

PostWysłany: Czw 22:33, 27 Wrz 2007
PRZENIESIONY
Pon 22:25, 07 Kwi 2008    Temat postu:

dla tych, którzy nie widzieli i dla tych, którzy zwątpili w Petera:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Czw 18:01, 04 Paź 2007
PRZENIESIONY
Pon 22:25, 07 Kwi 2008    Temat postu:

sHavo napisał:
Latia, Przecież teorię o tym całym ciśnieniu wysnuł godfather a nie ja, ja to tylko rozwinąłem.


oooo lol, usmialem sie.
nie wiem o co chodzi z cisnieniem
ale
tej plyty moglo nie byc, w sumie malo bylo osob ktore wierzyly ze wyjdzie
ale wyszla.
ja zwrocilem uwage na to, ze malo kto to zauwazyl
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Czw 22:44, 04 Paź 2007
PRZENIESIONY
Pon 22:25, 07 Kwi 2008    Temat postu:

No a ja rozwinąłem dlaczego mało kto to zauważył. Być może byłeś inicjatorem teorii ciśnienia wysnutej przeze mnie, ale dość, za dużo podtekstów. Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sune_rose
the man who would be king


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 21:17, 05 Paź 2007
PRZENIESIONY
Pon 22:25, 07 Kwi 2008    Temat postu:

Słucham i słucham ... i tak jakbym już to wszystko gdzieś słyszał. Album jest ok, na Peterowym poziomie, ale jakbym już te kawałki na jakiś demówkach z 3 lata temu słyszał.

Czekam na DPT
Powrót do góry
Zobacz profil autora
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Pią 21:29, 05 Paź 2007
PRZENIESIONY
Pon 22:26, 07 Kwi 2008    Temat postu:

a dpt maja cos wydac?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sune_rose
the man who would be king


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 22:06, 05 Paź 2007
PRZENIESIONY
Pon 22:26, 07 Kwi 2008    Temat postu:

godfather napisał:
a dpt maja cos wydac?


na razie nagrywają, tu masz info:
[link widoczny dla zalogowanych]

w poście o DPT wrzuciłem sporo nowych kawałków live
pzdr.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Nie 18:06, 07 Paź 2007
PRZENIESIONY
Pon 22:27, 07 Kwi 2008    Temat postu:

Przeglądam ten dział, a właściwie tematy o BS i DPT i smutno mi, Boże.

Po pierwsze smutno mi, bo nie spodobało mi się 'Blinding', a oczarował mnie 'A Weekend In The City'. Pomyślałam nawet, że przyjdzie mi na Peterze krzyżyk postawić, bo skończył się jako artysta, crack w końcu wyżarł mu mózg i z poety został medialny błazen. Z drugiej strony Bloc Party kręciło mną jak chciało i z tego powodu było mi trochę wstyd, bo poczułam się zdrajczynią. Bo jak to wygląda, kiedy adminka porzuca zespół, od którego to wszystko się zaczęło, tzn. forum? Piszę 'zespół', bo również co do przyszłości DPT przestałam mieć złudzenia. Zawsze będę miała sympatię dla Bigglesa jako człowieka, zawsze będzie dla mnie bogiem seksu Wink Ale jeśli Peter wypuszcza coś średniego, jak mogę spodziewać się artystycznych wzlotów po Carlu?

Po drugie smutno mi, że teraz, gdy BS wydali niezłe 'Delivery', a DPT przygotowują sie do drugiego uderzenia, nie towarzyszą temu z mojej strony większe emocje. Nie mogę nawet znaleźć czasu na dokładne przesłuchanie nowego albumu (za zamieszczenie którego pięknie dziękuję). Nie potrafię przyznać się przed sobą, że chyba straciłam zainteresowanie poczynaniami panów z The Libertines, choć nadal ich kocham. Odpowiedź na pytanie 'dlaczego?' brzmi pewnie - bo to wszystko już jest nie tak, nie tak...

Po trzecie smutno mi, że nawet to forum już nie interesuje się spadkiem po The Libertines i nawet padają propozycje, żeby włączyć ten dział, a nawet NRR, do ogólnego muzycznego. I tu odpowiedź jest jedna: PO MOIM TRUPIE. Bez względu na to, jak bardzo przestanie mnie ten temat obchodzić, nie pozwolę nic tu ruszyć.


Czuję, że straciłam wiarę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sune_rose
the man who would be king


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 19:01, 07 Paź 2007
PRZENIESIONY
Pon 22:27, 07 Kwi 2008    Temat postu:

Tobie nie muszę mówić ile obecnie dobrych zespołów wydaje płyty

A co do libsów, to chyba pozostaje się cieszyć że byli i tyle

A nuż kiedyś powrócą i nagrają swietny album?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Nie 21:49, 07 Paź 2007
PRZENIESIONY
Pon 22:27, 07 Kwi 2008    Temat postu:

sune_rose napisał:
Tobie nie muszę mówić ile obecnie dobrych zespołów wydaje płyty

Dokładnie tyle, ile tematów muzycznych ostatnio tu poruszamy. Czyli niewiele.


Jasne, cieszę się i cieszyć nie przestanę, że Libsi byli. Bez nich moje życie byłoby zupełnie inne. Przyszli i wywrócili je do góry nogami. Dzięki nim jestem kim jestem i jestem tutaj.

Matko, uświadomiłam sobie właśnie, że gdyby nie Libsi, nigdy pewnie nie poznałabym Tristana Shocked Nie mówiąc już o WAS.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
spinka



Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 22:00, 07 Paź 2007
PRZENIESIONY
Pon 22:28, 07 Kwi 2008    Temat postu:

"if you lost your faith in love and libertines the end won't be long"

mysle ze BS nadal prezentuje wysoki poziom,Pete odwalil kawał dobrej roboty, mimo wielu potknięć, afer, wybronił sie
narkotyki zabijają talent, ale ja w niego wierzę,teraz wyszedl z kliniki,od 6 tygodni jest czysty i jesli tak zostanie to moze nawet doczekamy sie koncertu w Polsce
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia! / The Libertines Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 29, 30, 31 ... 36, 37, 38  Następny
Strona 30 z 38

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin