Indie Rock & Stuff

OneLady

za dużo szczęścia jak na jeden sezon!

robert

na szczęście mogę sobie odpuścić

snorri

jprd, zawał, normalnie, kac przeszedł teraz, i znów wielkopolska, znów blisko domu aaaaaaaaaaaaaaaa

bartoś

Ciumok

Nareszcie coś ciekawego na tym festiwalu.

sHavo nie będzie jęczał nareszcie:D

sHavo

Nie pamiętam, żebym się zajmował festiwalem Jarocin w ubiegłym czasie.

Ciumok

A kto się zajmował koncertem w Warszawie? "Ała, ała, mój ukochany zespół. nie mogę, ała, ała, świat jest zły i brzydki, ała, ała..."

Wink

sHavo

Ah, myślałem że odnosisz to do festiwalu. No fakt, z tym że wówczas pojawiły się czynniki, które teraz kompletnie nie miałyby znaczenia, więc jak dla mnie ten koncert mógłby być nawet w Białymstoku to i tak bym jechał.

tomano

AC - czynnik, który o 180 stopni odwrócił skalę moich zamiarów względem tego festu. chcę chcę CHCĘ!

sallyshapiro · Dołączył: 07 Lut 2009 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów

Odlotowa rzecz. Panda Bear i Atlas Sound stworzyli wspólnie piosenkę. Jeśli cała nowa płyta Atlas Sound utrzyma poziom tego kawałka na jesieni sięgniemy nieba Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Szarlotka

fajna, pokręcona piosenka zachęcająca do bujania i tupania.

Piotr

Posłuchajcie sobie ostatniej najnowszej płyty Atlas Sound to spadniecie z krzeseł. A co do AC nowa EPka Fall Be Kind miażdży. Według mnie lepsza od MMP!

sHavo

Nowy Atlas jest słabszy od debiutu, w ogóle mam wrażenie, że Benny The Cock (by Wayne Coyne) trochę się wypompował. Kawałek z Pandą co prawda miecie, ale słuchając fragmentów "Logos" nie słyszę nic, czego nie mógłbym się po nim spodziewać. Podejrzewam, że podobny los może spotkać Deerhuntera, który z perspektywy czasu jednak delikatnie jedzie w dół (zestawiając Microcastle z takim Cryptograms).
Jedyne co mi zostało w głowie z nowej płyty AS, to refren Sheili, a w tym roku słyszałem i tak z 50 lepszych refrenów.

Co do Animali- nowe utwory wchodzą ciężej, ale ostatecznie ciężko im coś zarzucić, niby mnóstwo tu zwierzęcych składników, a wciąż brzmi to wystarczająco świeżo, jak, w najlepszym jak dla mnie, What Would I Want? Sky. Jednak, zgodnie z założeniami, Fall be Kind jest dla MPP tym czym Water Curses było dla Strawberry Jam, czyli miłym uzupełnieniem, dlatego nie formuje tak karkołomnych wniosków.
Zdecydowanie albumy, nie Epki.

sallyshapiro · Dołączył: 07 Lut 2009 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów

[link widoczny dla zalogowanych]

Szarlotka

absolutnie również EPki, szczególnie najnowsza, dopiero się za nią wzięłam i po pierwszym odsłuchu ciągle czuję ostre nienasycenie.