Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Green Day
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> America, America
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Penny Lane
the man who would be king


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:15, 30 Paź 2008    Temat postu:

Jak to popowy!? Shocked Shocked Laughing Laughing You made my day! Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
skleroza
what a waster


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:24, 30 Paź 2008    Temat postu:

tak to.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Penny Lane
the man who would be king


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:33, 30 Paź 2008    Temat postu:

O.o

Nie zgadzam się. Bo pop to Rihanna i Madonna a nie Green Day.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Czw 18:43, 30 Paź 2008    Temat postu:

Co za parodia.
Penny Lane- masz najbardziej niesprawiedliwe pojęcie popu jakie znam a w dodatku klapki na oczach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Penny Lane
the man who would be king


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:49, 30 Paź 2008    Temat postu:

sHavo, o czym Ty mowisz? Bo nie łapie. Mozesz to jakoś rozwinąć? Poza tym jaka parodia? Wyraziłam swoje zdanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
skleroza
what a waster


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:58, 30 Paź 2008    Temat postu:

najprostsze wyjaśnienie: pop wykorzystuje mody. a Green Day wręcz do bólu wykorzystuje wszystko w co wierzą biedne emo dzieci Laughing

co nie zmienia faktu, że american idiot jest naprawdę bardzo dobrą płytą. tak. popową
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Czw 19:03, 30 Paź 2008    Temat postu:

Parodia odnosiła się do czegoś innego.
Co do rozwinięć- skleroza ma rację- pop to bardziej zjawisko niż muzyka, masz rację mówiąc, że rihanna i madonna są popowe, ale popowy jest także Green Day, Metallica, Pink Floyd czy jakiś tam Arctic Monkeys czy Franz Ferdinand (do czego sami się przyznają). Po prostu mam wrażenie, że mówisz o popie z ujmą a w tym zjawisku nie ma niczego złego i osobiście nie rozumiem jak można odmawiać tego artyście, który popowy jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
skleroza
what a waster


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 19:08, 30 Paź 2008    Temat postu:

Penny Lane napisał:
O.o

Nie zgadzam się. Bo pop to Rihanna i Madonna a nie Green Day.


a w ogóle to czy mi się wydaje czy masz cos do Madonny, ziooom? Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
acr



Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: skądinąd.

PostWysłany: Czw 19:15, 30 Paź 2008    Temat postu:

Panny Lane, słuchaliśmy tego samego American Idiot? Wink Cóż więc, jak nie pop?

Generalnie zgoda z kolegą sHavo, jednak można też zdefiniować 'pop' jako pojęcie odnoszące się czysto do muzyki, pomijając całą resztę. Tu właśnie wpadamy na tę rozbieżność dwóch pojęć kryjących się pod tym samym słówkiem.
Muzycznie - pewne wyznaczniki, cechy charakterystyczne tej wielkiej szafy z setką szufladek (indie-pop, pop-punk, pop-rock, etc.) istnieją i osobiście operuję określeniem "pop" jako tą szafą, uogólnieniem, w którym nie ma przecież nic złego z samego założenia. To tylko ogólne określenie. Może być dobry pop i zły pop. AI akurat się plasuje w pierwszej grupie. Madonna też zresztą, do pewnego, moim skromnym, czasu. Tyle że, trzymając się szafo-szufladowej analogii, Madonna wymiata w innej ździebko pop-szufladzie.
A GD na AI - przyjemne, lekkie melodie dla remiz i garaży, na ogniska i do radia, sympatyczny całkiem kolo na wokalu, nie przeginają w żadną stronę, nie jest to wymagająca niesamowitego zaangażowania intelektualnego muzyka. No pop no.


Ostatnio zmieniony przez acr dnia Czw 19:23, 30 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zjem ci chleb
~


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 2829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z chlebaka

PostWysłany: Czw 19:23, 30 Paź 2008    Temat postu:

shavo z tego co napisałeś wnioskuję, że termin 'pop' rozwijasz po prostu jako 'popularny'. co nie do końca jest prawdą, bo wg takiego spojrzenia sepultura też gra muzykę pop.

dla mnie definicją muzyki pop, bardzo upraszczając, jest to co puszczają w rmf-ie i mu podobnych. green day puszczają.

a 'american idiot' to beznadziejna płyta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Penny Lane
the man who would be king


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 19:27, 30 Paź 2008    Temat postu:

acr napisał:
Panny Lane, słuchaliśmy tego samego American Idiot? Wink Cóż więc, jak nie pop?

Generalnie zgoda z kolegą sHavo, jednak można też zdefiniować 'pop' jako pojęcie odnoszące się czysto do muzyki, pomijając całą resztę. Tu właśnie wpadamy na tę rozbieżność dwóch pojęć kryjących się pod tym samym słówkiem.
Muzycznie - pewne wyznaczniki, cechy charakterystyczne tej wielkiej szafy z setką szufladek (indie-pop, pop-punk, pop-rock, etc.) istnieją i osobiście operuję określeniem "pop" jako tą szafą, uogólnieniem, w którym nie ma przecież nic złego z samego założenia. To tylko ogólne określenie. Może być dobry pop i zły pop. AI akurat się plasuje w pierwszej grupie. Madonna też zresztą, do pewnego, moim skromnym, czasu. Tyle że, trzymając się szafo-szufladowej analogii, Madonna wymiata w innej ździebko pop-szufladzie.
A GD na AI - przyjemne, lekkie melodie dla remiz i garaży, na ogniska i do radia, sympatyczny całkiem kolo na wokalu, nie przeginają w żadną stronę, nie jest to wymagająca niesamowitego zaangażowania intelektualnego muzyka. No pop no.

Mądre to!

sHavo, jak parodia odnosiła się do czegoś innego to OK, żle Cie zrozumiałam.

chlebojadzie czy tam czołgaju, a w jakim radiu puszczają Green Day? Shocked Nie słyszałam ich w zadnym komercyjnym radiu dlatego pytam.
Aha, a skoro uważasz ze AI to beznadziejna płyta to mi to uzasadnij i wskaż płytę GD którą uważasz za dobrą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zjem ci chleb
~


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 2829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z chlebaka

PostWysłany: Czw 19:33, 30 Paź 2008    Temat postu:

Penny Lane napisał:
chlebojadzie (...) a w jakim radiu puszczają Green Day? Shocked Nie słyszałam ich w zadnym komercyjnym radiu dlatego pytam.


"boulevard of broken dreams" puszczali i w rmf-ie, zetce, i być może w innych też.

Penny Lane napisał:
Aha, a skoro uważasz ze AI to beznadziejna płyta to mi to uzasadnij i wskaż płytę GD którą uważasz za dobrą.


żadnej płyty green day nie uważam za dobrą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Penny Lane
the man who would be king


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 19:35, 30 Paź 2008    Temat postu:

zjem ci chleb napisał:
Penny Lane napisał:
chlebojadzie (...) a w jakim radiu puszczają Green Day? Shocked Nie słyszałam ich w zadnym komercyjnym radiu dlatego pytam.


"boulevard of broken dreams" puszczali i w rmf-ie, zetce, i być może w innych też.

Penny Lane napisał:
Aha, a skoro uważasz ze AI to beznadziejna płyta to mi to uzasadnij i wskaż płytę GD którą uważasz za dobrą.


żadnej płyty green day nie uważam za dobrą.

Laughing
to sie nie dogadamy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
muzofiljak



Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 19:53, 30 Paź 2008    Temat postu:

Cytat:

Bo na tym polega idea forum?


no niby tak :]
tyle ze troche obcioles sens mojego zdania
chodzilo mi o to
ze ta druga osoba tez nie powiedziala czemu gd jest taki na wypasie
a uwazam ze powinna to powiedziec
a dopiero potem wymagac tego od drugiej osoby

Cytat:


Czasem się udaje. A wiesz jaka to jest radocha jak się kogoś uda choć trochę przekonać? Wink


wiem :]



Cytat:


Filozof.
Oczywiście, że tak. Ale czy forum ma się opierać na przekrzykiwaniu "podoba mi się!" "a mnie się nie podoba!" "chujowe bo tak mówię!" "nie bo zajebiste wsioku!" etc.? E, raczej nie.


dlatego chcialem zachowac pozory i troche sie rozpisalem heh
ma sie opierac na wyrazaniu swoich opini, spostrzezen ...
niechce mi sie dalej gadac o tym zespole
chcac skorzystac z funkcji forum
czyli wyrazenia swojego zdania
powinienem napisac tylko:
nie lubie green day'a
przedstwaic argument:
bo jest popowy, a lansuje sie na punk
jak tokio hotel na rock
tak uwazam i nic na to nie moge poradzic
choc staram sie od paru lat
nie pomagajcie mi!!!
;]


Ostatnio zmieniony przez muzofiljak dnia Czw 19:55, 30 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Penny Lane
the man who would be king


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 19:59, 30 Paź 2008    Temat postu:

[quote="muzofiljak"]
Cytat:

bo jest popowy, a lansuje sie na punk
jak tokio hotel na rock

taki argument mogę zrozumieć. Masz w tym dużo racji.


Ostatnio zmieniony przez Penny Lane dnia Czw 19:59, 30 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> America, America Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 6 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin