Indie Rock & Stuff

bogini

jak w temacie
myslę że każdy zna, pamięta z dzieciństwa panią gwen stefani i jej kolegów.
mnie natchnęło bo wczoraj szperałam w starociach na dysku i don't speak akustycznie rządzi i wymiata!

woy-tek

Don't speak, just a girl, sunday morning... ahh uwilebialem. Pierwszy singiel Gwen tez byl niczego sobie.

Ale to co teraz robi pani Rossdale, to jest jakas kpina

asz.

bardzo lubie stare no doubt.
choc 'hella good' tez im sie udalo Wink

solowe dokonania gewn.hmm.'what you waiting for', 'hollaback girl', 'cool'.tez nawet strawne.reszta plyty no hmm nie dla mnie.z nowej plyty sylszalam tylko pierwszego singla i jakos mi nie podszedl.
ale czytalam, ze gewn chce wrocic do chlopakow.

Latia

ojoj...cała moja podstawówka ;]
sunday morning, just a girl, ex-girlfriend, bathwater.
gwen ma dobry głos.
szkoda, że często wykorzystywany tak, jak nie trzeba.
what you're waiting for było fajne.
ale to sam teledysk zgniatał wszystko wkoło.

NoGirlSoSweet

dalej trzymam na półce "tragic kingdom" chociaż już od wielu lat nie słuchałam.

nezkafe

podobnie mam. just a girl, i ex-girlfriends do znudzenia potarfiłam tak w kółko
jak mi rajcował ten jej różowo-włosy wizerunek...
ale w ogóle lubiłam i lubie ogólnie za to że ma tam swój styl i dość konsekwentana jest.
hollaback girl z nowych najbardziej lubie
a do tego nowego singla podkład jest niezły

bogini

jestem pozbawiona głośników do kompa a od tv trzymam się z daleka, ale ponoć pani gwen sobie jodłuje...
what you're waiting for to wymiatało po całości, ale jak by się no doubty zreaktywowały to moze wyszło by z tego coś równie fajnego

Lady

matinee

Don't speak. Tylko tyle kojarze. I sukienke Gwen z teledysku.

A z Gwen solo to te piosenke z teledyskiem a la lata 50te.

Tristan

nie lubię ję
szczególnie kiedy gra słodką idiotkę

StellaOrNina

Mam sentyment do Cool Rolling Eyes

Ex Girlfriend i Simple Kind of Life należały zawsze do moich ulubionych ale Gwen jako solistka już mi się nie podoba.

kan-kan · Dołączył: 30 Lip 2006 Posty: 63 Przeczytał: 0 tematów

Lubiłam No doubt. Bez większych ekscesów, ale czasem mogłam posłuchać. Znam tylko z singli i szczególnie podoba mi się Sunday Morning. A Gwen solo: Pierwszy singiel świetny, ale później ....no może jeszcze Cool. Przyjemna piosenka.Ale ten ostatni..niewarty komentarza:/

Mardy

Biały Liść

taaaaaaak wyjelas mi to z ust panno Ash;p
nie no, ona nie jest zla.

jarząb

jak dla mnie to Gwen sie konkretnie zeszmaciła. biega z jakimis japonskimi laleczkami i nagrywa piosenki dla damianów. pamietam urywki z klipu do 'don't speak', takie koncertowe gdzie szaleje z publicznością, prosze to porównac z tym co teraz robi, czyli kręci dupą na lewo i prawo.