Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Yeah Yeah Yeahs
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 36, 37, 38  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> America, America
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tristan
bridegroom of the Goddess


Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 2955
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse

PostWysłany: Czw 22:02, 26 Lut 2009    Temat postu:

pięknie, po prostu pięknie Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Astrogirl
She's a Superstar


Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 1369
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wietrzne,zimne południe

PostWysłany: Pią 0:17, 27 Lut 2009    Temat postu:

myślę że znacie moje zdanie na temat śpiewających pań,ale Karen zdecydowanie jest tu wyjątkiem,mimo że śpiewać nie umie

płyta jest co najmniej bardzo dobra,zresztą ostatnio mam fazę an nich i podoba mi się wszystko (OK, prawie,oprócz Is Is,choć większość to lubi)

rzeczywiście Bloc Party mogliby się wsłuchać w tę płytę,jest taneczna w fajny sposób ale bez przesady jestem w stanie odsiedzieć przy jej słuchaniu bez kręcenia biodrami,co przy nowych Franzach nie jest dla mnie możliwe Laughing


Ostatnio zmieniony przez Astrogirl dnia Pią 0:21, 27 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rainscream
Killamangiro


Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Skąd: Skąd:

PostWysłany: Pią 12:01, 27 Lut 2009    Temat postu:

dla mnie np jest zupelnie odwrotnie. przy franzach siedziec moge. i to dosyc mocno. ale mnie ostatnio malo co cieszy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mieszko
Killamangiro


Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublina okolice

PostWysłany: Pią 12:25, 27 Lut 2009    Temat postu:

więcej seksu potrzeba.


nie ma słabego kawałka na tej płycie. dobrą robotę odwalili. mi troche szkoda, że jest trochę mało gitary, bo nick zinner to zajebisty gitarzysta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Pią 14:56, 27 Lut 2009    Temat postu:

Nowa płyta FF ukołysała mnie do snu trzy razy. Czwartego razu nie będzie.

A Karen wokalnie wspina się tu na wyżyny moim skromnym zdaniem. Ale co ja tam wiem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Latia
cold hard bitch


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 7453
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zga/krk

PostWysłany: Pią 22:02, 27 Lut 2009    Temat postu:

jeszcze nie przesłuchałam całej płyty, jakoś tak fragmentami do niej podchodzę, ale 'runaway' jest niezwykle klimatyczne jak na yeah yeah yeahs i bardzo bardzo bardzo mi się spodobało.
trochę jakby bat for lashes.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Pią 22:05, 27 Lut 2009    Temat postu:

Identycznie mi się skojarzyło, ale myślałam, że to dlatego, że słuchałam obu płyt razem. Runaway jest tak delikatne, przepiękne, cudeńko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek
the man who would be king


Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 1388
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 16:19, 07 Mar 2009    Temat postu:

ojejku, jaka świetna ta płyta.

dla mnie lepsza od pozostałych - tam mogłem posłuchać highlightów, tutaj wszystkiego.
wreszcie mi się coś spodobało w tym roku Wink
i wreszcie któryś ze "starych" zespołów nie ZJEBAŁ płyty. (vide bp, ff)


Ostatnio zmieniony przez Maciek dnia Sob 16:22, 07 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
acr



Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: skądinąd.

PostWysłany: Pią 0:07, 03 Kwi 2009    Temat postu:

Może się nie znam, bo z racji generalnego zjazdu wielu fajnych kapel w rejony ostrego przeciętniactwa, zbyt wiele nowości z '09 nie słyszałem, nie chciało mi się, ale 'Zero' jak na razie moim singlem roku.
W ogóle bardzo zacny to album jest i w stanach podwyższonej zawartości alkoholu we krwi i w wydychanym powietrzu, poza tym że uszka łechce, też i buja niezwykle sympatycznie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saragosse
Killamangiro


Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Sob 8:11, 04 Kwi 2009    Temat postu:

Jakoś nie potrafię się przekonać do YYY, ale skoro tak chwaliscie tę płytę, to może spróbuję jeszcze raz...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Latia
cold hard bitch


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 7453
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zga/krk

PostWysłany: Sob 9:55, 04 Kwi 2009    Temat postu:

ta płyta jest średnia na przekonywanie się do nich, lepsza w tym momencie jest 'show your bones'
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saragosse
Killamangiro


Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Sob 17:30, 04 Kwi 2009    Temat postu:

W takim razie spróbuję zacząć od tego Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciumok
członek rady nadzorczej


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 8075
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 23:16, 04 Kwi 2009    Temat postu:

Absolutnie. Ja się na "Fever To Tell" jeszcze nie wkręciłem, a na tym poszło już błyskiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saragosse
Killamangiro


Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Nie 11:04, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Przesłuchałam raz i nie jestem na nie, a to już coś Smile Chyba sobie ich kiedyś za szybko odpuściłam... Próbuję zatem nadal.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Latia
cold hard bitch


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 7453
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zga/krk

PostWysłany: Nie 12:06, 07 Cze 2009    Temat postu:

boże, jak ciężko mi się zebrać żeby raz kiedyś posłuchać ostatniego albumu w całości.
są tam i jedne z najlepszych ('dragon queen', 'heads will roll') jak i jedne z najgorszych ('hysteric', 'zero') utworów w ich dorobku.
jednak dużym plusem jest kontynuacja jazdy w górę, jeśli chodzi o wokal karen. tak jakby to, co wyprawiała na debiucie to nie była ona.
jednak nie mogę powiedzieć, że jest to bardzo dobra płyta, chociaż z sentymentu chciałabym, bo jest tu zbyt duża liczba kompozycji, które są po prostu dupiaste.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> America, America Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 36, 37, 38  Następny
Strona 37 z 38

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin