| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
kaja
what a waster
Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
|
 Wysłany: Pią 12:26, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
no no tez sie kiedys mnie ktos zapytal, czy to indyjska muzyka lol  |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Empress
the man who would be king
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Heartland
|
| Wysłany: Pią 12:33, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
| LD napisał: | Wyczytałam gdzieś, że emo są te zespoły, które same się tak określają. Żaden z nich mnie nie interesuje.
Jest tylko problem My Chemical Romance. Nie tylko są modni (zresztą - who cares?). Mają dobre piosenki. Aż 3 bardzo mi się podobają. Całej płyty miło się słucha. A 'Helena' po prostu wymiata. |
My Chemical Romance... ah jakie piekne wspomnienia mi się z tym wiążą! |
|
| Powrót do góry |
|
|
Pearl-Necklace
Killamangiro
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 654
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Pią 12:41, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
| Pin napisał: | | LD napisał: | Wyczytałam gdzieś, że emo są te zespoły, które same się tak określają. Żaden z nich mnie nie interesuje.
Jest tylko problem My Chemical Romance. Nie tylko są modni (zresztą - who cares?). Mają dobre piosenki. Aż 3 bardzo mi się podobają. Całej płyty miło się słucha. A 'Helena' po prostu wymiata. |
My Chemical Romance... ah jakie piekne wspomnienia mi się z tym wiążą! |
Podpisuję się pod tym  |
|
| Powrót do góry |
|
|
NoGirlSoSweet
loveless
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Wto 16:16, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
| sympatycznie grają, ale jak dla mnie to to taka kolejna amerykańska młodzieżówka niczym the used = typowe emo |
|
| Powrót do góry |
|
|
Pearl-Necklace
Killamangiro
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 654
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Wto 16:46, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Może i tak, ale przynajmniej sa szczerzy (i dobrzy ) w tym co robią, a nie kolejny szajs w stylu De Rasmus czy Linkin Smark. Mimo wszystko, nadal z niewyjaśnionych powodów nie są pupilkami emtiwi, Niecałe 3 lata temu byłam na zabój zakochana w Gerardzie, więc ciiii   |
|
| Powrót do góry |
|
|
Empress
the man who would be king
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Heartland
|
| Wysłany: Wto 17:24, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
| in honesty, Gerard nienajlepiej radzi sobie na zywo, delikatnie mówiąc. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Pearl-Necklace
Killamangiro
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 654
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Wto 19:34, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
| Pin napisał: | | in honesty, Gerard nienajlepiej radzi sobie na zywo, delikatnie mówiąc. |
Nie najlepiej?? Kobieto, Mandarejna to przy nim wirtuoz Ale kilka lat temu to nie przeszkadzało mi całować monitora z Gerardem na pulpicie  |
|
| Powrót do góry |
|
|
asz.
24 hour party girl
Dołączył: 03 Paź 2005
Posty: 2192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: katowice.
|
| Wysłany: Wto 21:15, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
uwielbiam 'The Ghost Of You' MRC.
MTV2 ostatnio dużo tego 'emo' puszcza.
wszędzie piszą, że Indie umiera, i że teraz będzie emo-era 
tak.jasne.dupa, a nie emo.
chociaż muszę przyznać, że czasami jak mam taki dziwny humor to posłucham sobie p!atd or sth like this.
a potem mam przerwę na 3 miesiące. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Pearl-Necklace
Killamangiro
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 654
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Wto 21:17, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Emo jest bardzo dobre. Ale CZASAMI. Raz na jakiś czas, nie dzień w dzień. Brrr...  |
|
| Powrót do góry |
|
|
Bojda
what a fuckin' waster!
Dołączył: 04 Sty 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: Wto 21:18, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja w sumie lubie My Chemical Romance najbardziej z tych bardziej typowych zespolow emo.
I nawet na zwyklym MTV jest ich sporo, a przynajmniej bylo. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Gwalyn
what a fuckin' waster!
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Białystok
|
| Wysłany: Wto 21:19, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
| taa... teraz bycie emo jest w modzie.... nie wiem czemu ale nagle duza czesc moich znajomych porobila sobie modne emo oprwaki do okularow.. takie grube czarne wiecie o co chodzi? |
|
| Powrót do góry |
|
|
Pearl-Necklace
Killamangiro
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 654
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Wto 21:19, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
| Nie posiadam MTV, więc się nie wypowiadam |
|
| Powrót do góry |
|
|
mrtchn
quadratisch. praktisch. gut.
Dołączył: 04 Paź 2005
Posty: 5697
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Wto 21:20, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
| "Emo-era" powstala ze wzgledu na popularnosc Tokio Hotel- gdy powstal HIM, to ludzie oglaszali poczatek ery-metalu. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Bojda
what a fuckin' waster!
Dołączył: 04 Sty 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: Wto 21:22, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Mi sie wydaje, ze w Stanach to juz od dosyc dawna jest popularne.
Na pewno przed Tokio Hotel. 
Ale na pewno po wyzej wymienionych powstala ogromna fala pseudo emo, ktorzy nie wiedza nawet co to jest My Chemical Romance. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Gwalyn
what a fuckin' waster!
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Białystok
|
| Wysłany: Wto 21:23, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
| noo TH to sa prawdziwe tru-emo ziomy.... ja juz hoduje wlosy zeby sobie taka grzywke trzasnac jak wokalista |
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
