Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Piractwo muzyczne, czyli ściągać/przegrywać czy nie ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 23, 24, 25  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Jukebox
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Nie 16:41, 17 Wrz 2006    Temat postu:

Nadchodzą ciężkie czasy?

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FF
the man who would be king


Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 1127
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warszawa

PostWysłany: Nie 18:29, 17 Wrz 2006    Temat postu:

no youtube by miało przerypane. jej. ale wątpie, żeby to doszło do skutku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Nie 20:59, 17 Wrz 2006    Temat postu:

co im przeszkadza youtube? ściągać stamtąd trzeba umieć, a przecież np. teledysk z założenia jest formą promocyjną, więc im więcej rozprzestrzeniania, tym lepiej. chyba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 13:51, 18 Wrz 2006    Temat postu:

jasne, że sciągać. gdbysmy nie ściągali muzyki bylibysmy laikami muzycznymi. ja np. nie mogę sobie pozwolić na to, żeby kupować wszytskie płyty które chcę posłuchać. dostaję 100zł kieszonkowego, więc ile za to mogę kupić? na więcej nie mogę liczyc bo moi rodzice nie zarabiają az tak duzo, zeby fundowć mi oryginalne plyty co miesiąc...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Synaesthesia
what a fuckin' waster!


Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 22:46, 18 Wrz 2006    Temat postu:

A ja nie ściągam muzyki z sieci i wcale nie czuję się laikiem muzycznym. O!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
twilite kid
fun blame monster


Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1594
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 22:52, 18 Wrz 2006    Temat postu:

Synaesthesia napisał:
A ja nie ściągam muzyki z sieci i wcale nie czuję się laikiem muzycznym. O!


Widocznie masz na to fundusze:] Ja dziwnym trafem nie dostaję paru tysięcy złotych miesięcznie a tyle byłoby mi potrzebne. Często po to, by przesłuchać parę razy i dowiedzieć się, że coś jest szitem:/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Synaesthesia
what a fuckin' waster!


Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 23:11, 18 Wrz 2006    Temat postu:

Jeśli coś mnie zainteresuje, staram się to znaleźć w radiu, tv albo przesłuchać w sieci legalnie i tym sposobem decyduję czy kupić płytę. Też nie dostaję paru tysięcy złotych miesięcznie (w końcu jestem studentką), zresztą nie potrzeba mi tak dużo, aż tyle zespołów nie wydaje świetnych płyt, które są warte moich pieniędzy! Czasami po prostu muszę trochę dłużej poczekać niż wszyscy Ci, którzy ściągnęli płytę pół roku przed premierą... ale w tym cały urok:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
specialist
Killamangiro


Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z głupiego miasta

PostWysłany: Wto 8:32, 19 Wrz 2006    Temat postu:

Nie chcę już ściągać muzyki z sieci, jak przyjdzie mi to w końcu wykupić to będę jadła pół zupki chińskiej dziennie przez co najmniej rok. Bo zamierzam kupić przynajmniej te płyty, które są dla mnie ważne i do których ciągle wracam. A jest ich trochę. No i lubię mieć oryginały, mają książeczki, pachną i jakość jest nieporównywalnie lepsza. Chociaż, jeżeli nie ma się nieograniczonych funduszy, przed zakupem lepiej posłuchać. Nie wszystko można kupić w ciemno.
Jedyne rzeczy jakie ciągnę jeszcze z sieci to rozmaite koncertówki i wersje, których za nic nie znajdę gdzie indziej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Nie 16:06, 22 Paź 2006    Temat postu:

Bardzo ciekawa wypowiedź z forum GW, temat 'W pościgu za P2P':

B napisał:
Ukraść można coś materialnego - np płytę ze sklepu - jest to łatwe. Ale jak można ukraść coś czego nie ma, coś, co istnieje tylko wirtualnie w formie zapisu
elektronicznego. Informacji nie można ukraść. To tak jakbym poszedł do EMPIKU i
przeczytał artykuł w gazecie, lub odsłuchał płytę. Jestem złodziejem? Poza tym,
kradzież z definicji powinna uszczuplić czyjeś zasoby materialne, w przypadku
p2p coś takiego nie występuje. Jeśli kogoś nie stać na kupienie legalnej płyty,
to po prostu je nie kupi (i prawo autorskie niczego nie zmieni), a fakt że
pobrał ją z sieci nikogo o stratę nie przyprawia. Koncerny twierdzą inaczej i na
podstawie ilości "nielegalnych" ściągnięć obliczają straty. A tak na prawdę nie
jest to strata, ponieważ niczego nie tracą. Tak na prawdę to boli je to że nie
generują zysków, ponieważ w swoim zapalczywym toku rozumowania uważają, że każdy
kto pobiera "nielegalny" materiał z sieci MUSI być ich klientem.
Tak naprawdę to właśnie koncerny fonograficzne i wytwórnie filmowe są same sobie
winne. Warunki rynkowe zmieniły się diametralnie od momentu upowszechnienia
dostępu do sieci. Jednak dla koncernów dalej pasuje stary model sprzedaży i
coraz większe i bzdurne obostrzenia w sferze praw autorskich. Zyski z takiej
działalności w największym stopniu odczuje koncern, organizacje "chroniące"
prawa autorskie i ścigające "piratów", dużo mniej odczują to artyści, którzy tak
naprawdę w pewnym momencie mogą poczuć realną stratę, gdyż polityka koncernów
doprowadzi do tego, że odbiorcy po prostu się od nich odwrócą. Najbardziej
stratni zaś są sami odbiorcy, gdyż obostrzenia blokują powszechny dostęp do
kultury i udostępniają ją tylko tym których na to stać. Doprowadzają do zaniku
kreatywności ponieważ przestępstwem staje się zrobienie remixu czy też filmu,
nawet niedochodowego w którym wykorzystuje się fragment innego utworu. Doszło
już do tego, że ludzie robiący dokumenty muszą szukać autora filmu nakręconego
50 lat temu, ponieważ boją się, że zostaną pozwani o naruszenie jego praw.
Trendy w ochronie praw autorskich są zatrważające. Koncerny zamiast wykorzystać
nowe kanały dystrybucji, sponsorują pokazowe akcje, które mają na celu
zastraszenie społeczeństwa i wykreowanie wroga, "pirata", zdegenerowanego
przestępcy, który bezwstydnie okrada biednych artystów, choć tak naprawdę
artyści dostają swoją dolę, a koncerny wykorzystujące wizerunek ich biednych,
przymierających głodem, wydają coraz więcej pieniędzy na akcje siania terroru.
Jednak konsumenci też mają swoje prawa i w dosyć pokrętny sposób sieci p2p są
sposobem na egzekwowanie tych praw. Do tej pory przewaga byłą po stronie
wydawców, w tej chwili role się odwróciły. Klient już nie kupuje kota w worku.
Może zassać sobie płytę lub film z sieci i nagle okazuje się, że poza 3 minutami
które były wrzucone do trailera w filmie nie ma nic, za chciało by się zapłacić.
Podobnie z płytami audio - poza dwoma hitami promującymi płytę cała jej reszta
jest mierna. Być może sieci p2p w końcu doprowadzą do tego, że coś się zmieni, a
sprzedawać się będą tylko dobre dzieła, a nie kreowane przez speców od reklamy
plastikowe gwiazdeczki malowane na złoto najtańszą farbą w jakimś szałasie w
Chinach? W takiej rzeczywistości kto normalny kupi całą płytę, kto kupi film dla
3 minut efektów specjalnych? Czy nie lepiej kupić TANIO tylko te dwie piosenki.
Tanio bo bez nośnika, pudełka, okładki opłat za ochronę praw i przy minimalnej
marży koncernu. Czy nie lepiej zamiast podwyższania ceny, pójść w stronę
maksymalizowania sprzedaży?
Na obostrzeniach i akcjach "edukujących" straci ogólnie pojęta kultura, a w
dalszej perspektywie sami artyści.
Całe szczęście, od jakiegoś czasu pojawiają się inicjatywy zadające kłam
jedynemu słusznemu modelowi rozprowadzania materiałów audio-video.
Otwarta kultura, open music, free music, creative commons to pojęcia które są
znane małej ilości konsumentów, ale powoli to się zmienia i nie jest to sytuacja
na rękę dla dużych koncernów.
Obecny model dystrybucji prędzej czy później padnie, rewolucji nie da się
zatrzymać, najwyżej można ją spowolnić, jednak jedno jest pewne - kultura obroni
się sama i nie potrzebne są do tego organizacje pokroju ZAIKS, ZPAV czy też
RIAA. To my nabywcy powinniśmy decydować kto ma istnieć na rynku wydawniczym, a
kto nie powinien tam się pojawić.

Poniżej podam linki do LEGALNYCH serwisów z LEGALNĄ i DARMOWĄ muzyką, za którą
jeśli chcemy MOŻEMY zapłacić, jeśli nam się SPODOBA i będziemy uważać, że
artysta jest i jego pracasą WARCI tego aby go wspomóc.

[link widoczny dla zalogowanych] (muza na licencji CC z gatunku IDM, drum 'n'
bass, and ambient)
[link widoczny dla zalogowanych] (całe płyty do pobrania przez HTTP/FTP oraz Muła i
Torrenty, przeważnie na licencji CC, cały przekrój znanych ludzkości gatunków od
muzyki klasycznej, przez punk, metal, techno itd, aż do muzyki eksperymentalnej)
ccmixter.org (strona z remixami i samplami na licencji CC)
[link widoczny dla zalogowanych] (strona międzynarodowego konkursu wolnej
muzyki -
wszelakie gatunki)
music.dmusic.com/ (najstarsza internetowa społecznoś wolnej muzyki
elektronicznej)
[link widoczny dla zalogowanych](wolna muzyka na licencji CC -
wiele gatunków)
[link widoczny dla zalogowanych] (belgijski sajt z muzyką przeważnie na
licencji
CC - bardzo szczegółowy podział na gatunki muzyczne)
[link widoczny dla zalogowanych] - olbrzymie archiwum różnorodnej muzyki częściowo
open source - częściowo płatnej - słuchanie darmowe
magnatune.com/ - label pozwalający na przesłuchanie muzyki i ewentualne
jej zakupienie
netlabel.pl - polski netlabel z muzyką elektroniczną (minimal, ambient
itd) - całkowita darmocha
[link widoczny dla zalogowanych] - potężna machina
służąca do
archiwizowania zawartości internetu. Zawiera dużo muzyki i filmów. Wszystko
podzielone na kategorie. tu dostaniecie rzeczy których próżno szukać gdzie
indziej - np. obok ponad 600 nowoczesnych, wirtualnych netlabeli można znaleźć
kolekcję 78mek z początku ubiegłego wieku(fajnie jest tego posłuchać)
foem.info/index.php?option=com_content&task=category&sectionid=5&id=16&Itemid=61
ELECTRONIC YOUTH: IDM, TripHop, Ambient, House, Electro, Minimal, Detroit,
Techno, Hardtechno, Hardcore itp.

Brainkiller Recordings - sieciowa społeczność muzyczna dająca szansę zaistnieć
młodym gniewnym tworzącym undergrandowa muzę. Strona przeszła reaktywację i
jeszcze nie jest w pełni funkcjonalna (link który podaję prowadzi do
archiwalnych releasów), natomiast forum przez cały czas działa prężnie. BKR
wsławiło się kompletnym i udanym zremixowaniem ostatniej płyty The Prodigy, a
głównym nurtem ludzi tworzących dla BKR jest właśnie big beat/breakbeat
[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Nie 16:10, 22 Paź 2006    Temat postu:

To też jest ciekawe:

Proszę spójrzcie!! napisał:
Oto co wyłapują użytkownicy jednej z popularniejszych stron torrent w kraju:
Na dzieńdobry ABW:
img434.imageshack.us/img434/7955/abwpf8.jpg
server3.pictiger.com/img/163064/picture-hosting/.php
img399.imageshack.us/img399/720/sgsdgsd1hz.jpg
server5.pictiger.com/img/131893/picture-hosting/.php
img430.imageshack.us/my.php?image=policja0ys.jpg
[link widoczny dla zalogowanych]
img483.imageshack.us/img483/2474/lolih3.png
img453.imageshack.us/img453/4557/beztytuucc5.jpg
img526.imageshack.us/my.php?image=lol1xq0.jpg
img310.imageshack.us/my.php?image=lol2qz6.jpg
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek
the man who would be king


Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 1388
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 19:07, 22 Paź 2006    Temat postu:

Mam to gdzieś, aby mi weszli na chatę to muszą mieć nakaz. Poza tym z tego co wiem to się tyczy tylko polskiej muzyki, która (poza alternatywną) wg mnie jest chujowa, a alternatywni (poza Myslovitz, które i tak jest na tyle dobre, że kupuję) nie należą do zaiks, więc nara panie władzo Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Nie 20:30, 22 Paź 2006    Temat postu:

A gówno. Chodzą we trzech = glina + facio z nakazem + informatyk i wywracają ci chałupę do góry nogami. Sprawdzają też oprogramowanie - Windows, Office.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte
bigger than the sound.


Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 2005
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 20:52, 22 Paź 2006    Temat postu:

ohohoh. wszystko mam nielegalne. pojde do wiezienia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek
the man who would be king


Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 1388
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 21:15, 22 Paź 2006    Temat postu:

Ale i tak nie ściągam mp3 polskich artystów z zaiks, więc mogą się pocałować. Ciekawe czy sprawdzili czy np. taki Artur Rojek ma oryginalnego windowsa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarząb
golden boy


Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 2964
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: broken bricks

PostWysłany: Pon 18:29, 23 Paź 2006    Temat postu:

pompa. dzisiaj slyszalem jak w telekspresie mowili, ze policja złapała jakiegos nastolatka, co sciagał muzę z neta. Powiedzieli, ze w jego domu znaleziono aż 100 pirackich plyt. Grozi mu za to do 2 lat pierdla. kurde, ja mam na luzie z 200-250 plyt , a wcale dużo nie ściągam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Jukebox Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 23, 24, 25  Następny
Strona 16 z 25

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin