Indie Rock & Stuff

Piotr · Wysłany: Śro 23:59, 12 Mar 2008 Temat postu: Kobiety

Kobiety

Dzisiaj trochę z polskimi kapelami zaszaleje ... a brakuje tu takich bez których nasza rodzima scena była jeszcze biedniejsza...

Mówię tu oczywiście o Kobietach. Teraz można powiedzieć że jest to zespół jednej osoby Grzegorza Nawrockiego - świetnego tekściarza i kompozytora. Kiedyś był to też zespół Ani Lasockiej - według mnie jednej z najbardziej utalentowanych kompozytorek naszej polskiej rodzimej sceny. Wiadomo przez zespół przewinęło sie jeszcze wiele innych osób jakby choćby Jacek Lachowicz. Po odejściu Ani skład całkowicie uległ zmianie. Oprócz Nawrockiego w skład zespołu wchodzi jeszcze Nela Gzowska, Karol Pawłowski i Paweł Nowicki. Koncertowo uzupełnia ich jeszcze Marta Handschke

Za co kocham ten zespół ? Za ich debiutancki album, który do dziś mnie zachwyca swym geniuszem w tekstach oraz muzyce. Drugi album "Pozwól sobie" choć nie ma co porównywać do debiutu, to i tak jest świetnym wydawnictwem. Trzecie już wydawnictwo to dla mnie spadek formy. Amnestia koncertowo sprawdza się świetne ale w domu nie słucha się tego dobrze. Myślę że już dlatego że nie ma Ani, która według mnie była drugą osobowością tego zespołu. Gdybym miał ją do kogoś porównać ... to mógłbym śmiało powiedzieć że Lasocka była polską Kim Gordon.

Co tu dużo będę mówił i tak ich znacie ... a tematu o nich nie było

[link widoczny dla zalogowanych]

czołgaj się · Wysłany: Czw 3:00, 13 Mar 2008 Temat postu:

trójmiasto aaaach.... pierwsza płyta chyba była najlepsza, bo oni najlepiej odnajdują się w klimatach muzyki z seriali z lat 70tych, drugiej nie słyszałem, choć wymiataczem koncertowym jest "Czarny prezydent". trzecia hmmm... najbardziej wkurwiającą piosenką sezonu była "pif paf bingo bang\jednorękim bandytą rozbijam bank\(...) bieda bieda\co to za bieda\ to mentalna bieda\tego nam nie trzeba"/ no, nie trzeba. ten tekstv jest straszliwy. i nie wiem, co o "Amnestii" myśleć. Za to świetnym kawałkiem jest "Falowiec" Nawrockiego, dostępny na płycie "Olter".

Ciumok · Wysłany: Czw 21:12, 13 Mar 2008 Temat postu:

Lubię, ale nigdy nie mam jakiegoś ciągi na nich - bo kobieta jest tam chyba teraz jedna:)

Lady · Wysłany: Czw 22:59, 13 Mar 2008 Temat postu:

'Marcello' to było mistrzostwo świata.

Tristan · Wysłany: Śro 22:17, 19 Mar 2008 Temat postu:

'Marcello' fenomenalny
klasyka pieśni wakacyjnej

sHavo · Wysłany: Śro 22:28, 19 Mar 2008 Temat postu:

Ja znam ledwo ledwie... znałem ich z pif paf, ale właśnie się dowiedziałem tu, że Falowiec jest też ich, a przecież to straszny rozstrzał stylowy... niemniej jednak Falowiec jest genialny...

czołgaj się · Wysłany: Śro 22:29, 19 Mar 2008 Temat postu:

weż, ten Bingo Bang jest okropny, ja nie wiem jak im nie głupio tego wykonywac

Piotr · Wysłany: Czw 8:30, 27 Mar 2008 Temat postu:

akurat na koncertach według mnie ten utwór się sprawdza, gorzej już jest w domu gdy się słucha płyta

edit

czołgaj się · Wysłany: Czw 11:42, 27 Mar 2008 Temat postu:

dzięki. jeśli dzięki niej jutro będzie 20 stopni, to ją polubię Laughing

Florid · Wysłany: Czw 18:14, 27 Mar 2008 Temat postu:

chyba nie czuję tej wiosny.. ani na płycie ani za oknem;)

czołgaj się · Wysłany: Czw 21:20, 27 Mar 2008 Temat postu:

nie opowiadaj. za oknem już jest. przynajmniej dziś była, bo nie wiadomo, czy jutro nie spadnie śnieg znowu.

Florid · Wysłany: Czw 21:39, 27 Mar 2008 Temat postu:

u mnie jeszcze było dzis sniegu troche ;P
no ale to nie miejsce na rozwodzenie się o pogodzie

na płycie ewidentnie jej nie czuję i chyba nie poczuję. ja tam słyszę sam pesymizm ^^

Piotr · Wysłany: Sob 13:21, 29 Mar 2008 Temat postu:

pesymizm ???

czołgaj się · Wysłany: Sob 14:36, 29 Mar 2008 Temat postu:

no właśnienie bardzo wiem, gdzie. to jest płyta leniwego lata nawet, a nie wiosny. takie wielkie odprężenie, bardzo przyjemne, a jeszcze nie tak rażące momentami tandetą, jak "Amnestia". licznymi momentami dosyć.

przecież w "pam pa pa pa pa pa pam" absolutnie nie ma pesymizmu!

robert · Wysłany: Sob 15:44, 29 Mar 2008 Temat postu:

bardzo przyjemna ta płyta, pam pa pa pam + wiosna za oknem (przynajmniej zanim śnieg nie spadnie) = Smile