Indie Rock & Stuff

Lady

Odnośnie tego, co akurat próbowali grać. Przypomniałam sobie od razu tę dyskusję i ubawiło mnie to Wink

sHavo

Bywasz, lub znasz kogoś kto bywa na próbach Strachów na Lachów (autentyczna deklinacja znajomego-fana)? Laughing

Lady

Nie, to ja tam byłam osobiście, bo akurat przechodziłam Very Happy

Niestety nie zabawiłam długo, więc nie wiem, czy w końcu panowie odnaleźli poszukiwany sound, czy nie.

Carlos

Kocham. Grabaż to bardzo charyzmatyczny facet i autor świetnych tekstów. Szkoda, że grupa się rozpadła. Strachy na Lachy również lubię, ale nie tak jak Pidżamę. Naszczęście jako mieszkanka pięknego miasta Łódź, już w październiku usłyszę jedyny koncert, kiedy Grabaż wystąpi z Pidżamą. Już si nie mogę doczekac. :3

Vins3nt · Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów

Też miałem na to jechać ale jakoś tak.
A co do Grabaża czy Kazika to chujowo trochę z nich piać, bo jak większość z tych For robiło w pieluchy to chłopaki zdobywali kolejne miasta i masa ludzi się pewnie zajebiście bawiła. No ale teraz moda na off, nieżale i hipsterstwo a także wielką krytykę w internecie;p trochę beka, nie z ludzi słuchających jakiejś muzyki, tylko forumowych speców Smile

Przynajmniej morda się w robocie cieszy;]

tova · Dołączył: 06 Paź 2011 Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów

Pidżama to moim zdaniem jeden z najlepszych polskich zespołów.
Wszystkie płyty po kolei są genialne zarówno tekstowo jak i muzycznie, ale jak i tak najbardziej chciała bym mieć na własność ich pierwszą kasetę - nagrywaną na "Bajki Natalki" - "Ulice jak stygmaty". Niestety wątpię żebym gdzieś znalazła.

zjem ci chleb

Depcze Comie po piętach.