Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ścianka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Polish Radio
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
evilve
the man who came to stay


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 22:35, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Na offie dopiero posłucham, damn.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Śro 23:52, 11 Kwi 2007    Temat postu:

ło jezu. jestem wrócony z koncertu. ten basista jest taki śmieszny, że nie wiem co. ma dużo centymetrów w górę <a w mechaniku jest niski sufit> , i trzymając głowę między ścianą a jakąś obudowaną rurą cały czas nią ruszał, trząsł ale ani razu się nie uderzył.

"sorry"
"ale w którą stronę?"
"na scenę"

a.kowalczyk i ja. niechcący.

a teraz ścianka gra jazz. płyta <do nabycia tylko na koncertach> jest wydana tak słabo, że nawet dane 15 zł to chyba za dużo. myślę, że żaden sklep by takiego towaru nie przyjął. ale ja lubię jazz, to ujdzie. tylko mają brzydkiego trąbkarza. i wytwórnię o wdzięcznej nazwie "my shit in your coffee". sweet.

mogę powiedzieć, że byłem na premierze nowej płyty ścianki.

byłem na premierze nowej płyty ścianki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kul
Killamangiro


Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 9:37, 12 Kwi 2007    Temat postu:

ale słabo wydana w sensie że brzydko, czy kiepsko nagrana? (w to drugie-o ile produkował jak zwykle Cieślak- nie uwierzę dopóki nie usłyszę)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Czw 13:23, 12 Kwi 2007    Temat postu:

kawałek cienkiego kartonika złożony we dwoje i jakaś pianka, żeby się płyta trzymała. nagrana jest dobrze. w Łodzi 26 IV. ja polecam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kul
Killamangiro


Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 13:48, 12 Kwi 2007    Temat postu:

No ba-ja już mam pieniążki i na bilet i na płytę przygotowane. Tylko cholera do nas przyjadą bez sekcji dętej więc nie wiem jak ten repertuar zabrzmi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Czw 14:00, 12 Kwi 2007    Temat postu:

bez saksofonu i fletu znaczy ? ja nie wiem, jak bez tego chcą zagrać, co mają do zagrania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KLeSK



Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: localhost

PostWysłany: Czw 14:50, 12 Kwi 2007    Temat postu:

ryba-kość i armia palców u nóg wymiatają naprawdę

mimo to nie wyobrażam sobie ich koncertu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kul
Killamangiro


Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 21:36, 09 Maj 2007    Temat postu:

Trochę czasu już od koncertu minęło, ale teraz nasunęła mi się taka refleksja... mianowicie zastanawiam się czy to tylko specyfika łódzkich koncertów, na które przychodzi banda snobów średnio zainteresowanych muzyką ścianki, i kilku kretynów z polibudy którzy dobijają atmosferę na amen swoimi żenującymi tekstami w stylu: "szatan kurwa!" "Ej skuter zagrajcie ej!" i "Brawa dla tego pana!!!hahahaha" kiedy Cieślakowi wypadł z gitary kabel. Muzycy byli na tyle podkurwieni że z 20-numerowej setlisty zagrali jakieś 10 kawałków plus 2 na bis i zeszli ze sceny...stalem przy samej scenie i mialem wrazenie ze bylem jedna z niewielu osob ktore przejely sie tym faktem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotr
the man who would be king


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 884
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 22:41, 09 Maj 2007    Temat postu:

do Ścianki trzeba dojrzeć żeby ich pokochać. Może to dziwnie brzmi ale trochę w tym prawdy.
Dobrze cię rozumie Kul. Ja też byłem świadkiem podobnego koncertu Ścianki w naszym Świętym Mieście Niedojrzałych Ludzi.Otóż jak grali 20.11.2004 w czestochowie w naszym byłym zajebistym klubie. Spotkałem się z tak chamską publicznością że miałem ochotę dać im po mordzie. W tamtym okresie to były jeszcze czasy starego składu Ścianki . Nie dość ze koncert był niepewny , że sie odbędzie , bo mieli jakieś problemy ze sprzętem a na dodatek mało ludzi przyszło bo chyba ze 20 . Więc przez to koncert był opóźniony chyba o 2 godziny. Wiec już myślałem że nie zagrają albo zagrają z niecałą godzinkę. Ale się na szczęście myliłem się, zagrali chyba z bite 2 godziny. I dali naprawdę świetny set - utwory z białych wakacji i dni wiatru ze statku kosmicznego nic nie zagrali. Ale mi to nie przeszkadzało . Utwory. świetnie i spójnie do siebie pasowały trzymając naprawdę klimat. I po za tym sporo improwizowali w bardzo długich kompozycjach. Wszystko było pięknie , gdyby nie grupka jakiś pijanych gówniarzy śpiewających i głośno gadających jakieś pierdoły. Samego Cieślaka to wkurwiało więc zwrócił im uwagę za co dostał owacje chyba 15 osobowej publiczności...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kul
Killamangiro


Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 10:48, 10 Maj 2007    Temat postu:

No... na koncercie w Łodzi chłopaki kilkakrotnie musieli zwracać uwagę publiczności:
1. Zeby laskawie podniesli swoje dupy z krzeselek i zrobili tym samym troche miejsca dla ludzi tloczacych sie przy barze
2. Zeby uspokoic kretyna od glupich tekstow ktory w pewnym momencie probojac rozkrecic pogo porozbijal kufle z piwem wylewajac zawartosc na odsluchy
3. Zeby uciszyc 2 kolesi ktorzy stajac jakis metr od Bieli gadali tak glosno ze zagluszali muzyke (Biela puknal jedego w glowe-wtedy on ostentacyjnie zaczal wrzeszczec jeszcze glosniej)... po prostu kurwa rece opadaja

A tak abstrahujac od koncetru secret sister jest przezajebiste
Powrót do góry
Zobacz profil autora
asz.
24 hour party girl


Dołączył: 03 Paź 2005
Posty: 2192
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: katowice.

PostWysłany: Czw 14:58, 10 Maj 2007    Temat postu:

w katowicach nigdy nie bylo takich problemow Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Czw 15:13, 10 Maj 2007    Temat postu:

Jeszcze sie z czymś takim nie spotkałem, ale to żenujące... mimo że niezły ze mnie fizyk, to wątpie czy wybiorę się na poznańską politechnikę... z tego co wiem od studiujących kolegów, to tam są zjeby że aż żal...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Czw 17:41, 10 Maj 2007    Temat postu:

secret sister jest przezajebiste. A Łódź to Łódź Kaliska.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Freak_lodz
what a waster


Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Litzmannstadt//Breslau:)

PostWysłany: Czw 17:42, 10 Maj 2007    Temat postu:

niestety Lodz....nigdy nie byla miastem przychylnym dla Scianki:/

ja sobie ten ostatni koncert darowalam...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciumok
członek rady nadzorczej


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 8075
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 0:46, 30 Lip 2008    Temat postu:

Byłem dzisiaj na koncercie Lachowicza. Na solowych płytach jest cienki, ale na żywo to są takie same emocje jak Ścianka. No dobra... może emocje mniejsze, ale równie dobre show. Nie tak przymulaste jak można się spodziewać, za to pełne luzu, wycieczek (od Alibabek po Transmission z repertuaru Joy Division). Po prostu granie bardzo dobrych muzyków - absolutnie rewelacyjna była np. perkusja (koleś chyba z Pink Freud).

Ale mało ludzi - a szkoda, bo nawet taką garstkę ogarnęła świetna zabawa i świetny kontakt z samym Lachowiczem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Polish Radio Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin