Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ash
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Radio World
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maciek
the man who would be king


Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 1388
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 12:40, 29 Gru 2006    Temat postu: Ash

(nie wiem czy był taki temat, nie znalazłem w każdym razie)

Cytat:
Czego możecie oczekiwać, jeżeli do tej pory nigdy nie słyszeliście o Ash? Przede wszystkim nośnych, weezerowych riffów, wzbogaconych wyjątkowo uwydatnionymi na tej płycie solówkami, czerpiącymi żywcem z pudel metalu lat osiemdziesiątych. „Detonator” czy „On A Wave” przypominają, że zespół zaczynał od grania coverów Def Leppard. Nie oznacza to, że macie się czego obawiać, wszystko to przefiltrowane jest przez wrażliwość ubiegłej dekady. Oznaką nowej jakości Ash są też wszechobecne chórki, z gracją wydobywane z gardła Charlotte, która chyba po raz pierwszy przekonuje mnie o celowości swojej bytności w zespole. Mam nawet wrażenie, że bez tego umilającego odbiór, damskiego uuuuuu uuuuu uuuuuu, czy aaaaa aaaaa aaaaa, taki „Orpheus” straciłby jakąś połowę swojego potencjału. A „Evil Eye” bez Chaz w ogóle by nie było. Więc choć zajęło mi to bagatela sześć lat, chyba się przekonałem i muszę to przyznać. Ash to kwartet.


ze screenagersowej recenzji
[link widoczny dla zalogowanych]

Słucham ich mniejwięcej od dwóch tygodni, i całkiem fajnie grają Smile
są z Irlandii, najpierw było trzech facetów, potem dołączyła kobieta... Grają taki trochę jakby britpop.

http://www.youtube.com/watch?v=eXa_wacWVdc
http://www.youtube.com/watch?v=XlpWjl1peII

(pewnie mi się znudzą po kolejnych 2 tygodniach, no ale skoro nie stało się tak odrazu, to na wzmiankę zasłużyli Wink )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Latia
cold hard bitch


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 7453
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zga/krk

PostWysłany: Pią 22:54, 29 Gru 2006    Temat postu:

spadajcie z nimi, są nudni jak flaki z olejem.
a charlotte solo. jezu, ratuj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
specialist
Killamangiro


Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z głupiego miasta

PostWysłany: Nie 16:20, 31 Gru 2006    Temat postu:

Znam ich tylko z pierwszej płyty (potem to były tylko jakieś pojedyncze kawałki) i bardzo ich lubiłam. Może poza końcówką albumu, gdzie przez jakieś pięć minut rzygają. Muszę gdzieś wygrzebać tą pierwszą kasetę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konrad
Killamangiro


Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z wieżowca

PostWysłany: Nie 18:58, 31 Gru 2006    Temat postu:

1977 to był kult, pamiętam, wtedy VIVA zwei (nie wiem czy jeszcze takowa istnieje) puszczała ich non stop LIVE, chłopaki mieli parę ale gdzieś się pogubili
Powrót do góry
Zobacz profil autora
specialist
Killamangiro


Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z głupiego miasta

PostWysłany: Pon 17:45, 01 Sty 2007    Temat postu:

Kasetę znalazłam. W czasach debiutu to był naprawdę świetny zespół, a potem starcili całą swoją 'fajność'. Szkoda...
Viva 2 to była moja ulubiona telewizja, dzień w którym mi ją odłączyli był jednym z najczarniejszych w moim życiu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek
the man who would be king


Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 1388
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 18:20, 01 Sty 2007    Temat postu:

Tak ? Nie znam jeszcze 1977, ale narazie słucham Meltdown no i nie narzekam, takie niezobowiązujące granie... Ale nie mogę porównać z debiutem, bo może moja opinia o nich by się pogorszyła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
specialist
Killamangiro


Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z głupiego miasta

PostWysłany: Pon 18:22, 01 Sty 2007    Temat postu:

Hihi..., z tego samego powodu boję się posłuchać debiutu Razorlight.
'Golgfinger' i 'Girl from Mars' to świetne kawałki, a 'Kung Fu' rozbraja Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konrad
Killamangiro


Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z wieżowca

PostWysłany: Wto 12:37, 02 Sty 2007    Temat postu:

no tak "Kung Fu" to pierwsza rzecz na jaką trafiłem - ten singiel leciał wtedy pare razy w TV. Później wyszedł chyba "oH Yeah" którego przez znajomych sprowadziłęm sobie z Francji...a płyty "1977" ciągle nie mam, bo ona jest po prostu NIE DO ZDOBYCIA
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tristan
bridegroom of the Goddess


Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 2955
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse

PostWysłany: Wto 17:54, 02 Sty 2007    Temat postu:

ich debiutem krytycy się zachłystywali
pamiętam bardzo niegrzeczny klip kręcony pod prysznicem, to były czasy...
co się stało z tym zespołem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Latia
cold hard bitch


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 7453
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zga/krk

PostWysłany: Wto 22:32, 02 Sty 2007    Temat postu:

ash zszedł, skarbie, ash zszedł ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
specialist
Killamangiro


Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z głupiego miasta

PostWysłany: Sob 16:04, 06 Sty 2007    Temat postu:

Singiel z ' Girl From Mars' można kupić na allegro za 3 złote: [link widoczny dla zalogowanych] A płyty faktycznie nigdzie nie uświadczyłam. Kasetę kupiłam dawno temu i to były czasy, kiedy nie inwestowałam jeszcze w kompakty.

Oni byli niesamowici jeszcze jako trio, bardzo naturalni, szczerzy i tacy młodzi... mieli chyba po 19 lat kiedy wydawali swój debiut.

Konrad, 1977 to przypadkiem nie jest twój rok urodzenia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek
the man who would be king


Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 1388
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 16:10, 06 Sty 2007    Temat postu:

Naprawdę nie da się ściągnąć tej płyty (1977) nawet ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
specialist
Killamangiro


Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z głupiego miasta

PostWysłany: Sob 16:15, 06 Sty 2007    Temat postu:

Tego nie wiem, nawet nie szukałam jej w necie. Ale próbuj, może gdzieś znajdziesz Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konrad
Killamangiro


Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z wieżowca

PostWysłany: Pią 11:23, 12 Sty 2007    Temat postu:

specialist napisał:

Konrad, 1977 to przypadkiem nie jest twój rok urodzenia?


dokładnie skarbie Smile

a wogóle to przed "1977" była jeszcze płytka "trailer", pźniej Ash staczał się coraz niżej, choć były jeszcze momenty np single "Burn Baby Burn" "Shining Light"

a "1977" jest perfekcyjny, włącznie z tym bonusem na końcu na którym rzygali i to nagrali Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
specialist
Killamangiro


Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z głupiego miasta

PostWysłany: Pią 19:32, 12 Sty 2007    Temat postu:

I ten "bonus" trwa chyba z pięć minut Laughing Znowu przypomniały mi się stare dobre czasy...
Lubiłam jeszcze singiel "Jesus Says" z drugiej płyty. Potem w ogóle przestali mnie interesować i to wcale nie była wina Charlotte.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Radio World Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin