Indie Rock & Stuff

mrtchn

Trojka irlandczykow, ktora po wydaniu dwoch plyt ("JJ72" w 2000 oraz "I To Sky" 2002) nagle zakonczyla dzialalnosc. Muzycznie porownywani zwykle do Placebo, Smashing Pumpkins, niekiedy do Suede, przemycali jednak sporo wplywow nowofalowych. Osobna sprawa sa teksty- poezja wokalisty byla niejednokrotnie porownywana do tej uprawianej przez Iana Curtisa.
Zespol moze nie wybitny, ale na pewno warty posluchania i zdecydowanie zbyt wczesnie sie rozpadl...

[link widoczny dla zalogowanych]

Lady

Bardzo ich lubiłam. To było w okresie mojej wielkiej fascynacji Placebo...
Mam płyty itd. Podobała mi się ekspresyjność wokalisty (zresztą obaj panowie słynęli z demolek na scenie). Dużo mówił o fascynacji Nirvaną - tylko trzech ludzi, a jaka siła przekazu! Mieli ładne klipy, w tym jeden 'skandalizujący' - Snow.
Polecam.

Tristan

ach, oni!
to była sensacja sezonu, dostali jakąś nagrodę za debiut roku
ta pani wygrała nawet jakiś plebiscyt na najładniejszą instrumentalistkę rocka czy coś...
świetny klip do pierwszego singla (tytułu nie pomnę)
fajny zespół, tacy trochę 'zagniewani młodociani', ale zupełnie nieszkodliwi

był jeszcze jeden podobny w tamtym czasie, My Vitriol

PINK

pamiętam ze uwielbialem utwór i klip do "formulae"

okruch · Dołączył: 15 Wrz 2006 Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów

podobno rozpadli się przez wytwórnię. szkoda, narawdę. świetny zespół, świetne piosenki.