Indie Rock & Stuff

Cadio

no, Gorillaz sie rozwiazuja, wreszcie bedzie plyta Blur:). Wolalbym cos w stylu Thnk Tank niz cos, po czym Foo'si maja "wet their pants", ale to jest takie gadanie zanim sie wejdzie do studia...czekamy!

Kasia

Zastanawia mnie tylko, czemu akurat foo fighters?

No ale nic, blur to jeden z moich ulubionych zespolow. Niesamowite jest to, ze na kazdej plycie mozna znalezc zupelnie cos innego (no, moze TGE i Parklife sa raczej zblizone stylistycznie do siebie). Pozatym uwielbiam glos Damona, no:)

Trudno mi powiedziec, ktora plyte lubie najbardziej... Chyba ktoras z tych nowszych, moze TT? albo Blur, nie wiem. Chociaz britpopowe granie tez bardzo lubie. Nie slyszalam tylko Leisure. Co o niej powiecie?

konrad

Leisure? Taka manchesterska

Everythings

no Gorillaz sie rozwiązuje ale Damon ma już inny zespół jakiś ze starszymi muzykami gdzie średnia wieku wynosi 50 czy cos takiego, i już nagrywają nan płyte wiec sobie na Blura nowego poczekamy..

Kasia

Taa.. nastepne 4 lata:( Ale pociesza mnie to, ze lubie Albarna i poza blurem. Ciekawe rzeczy robi jednak.

girlinhawaii

Everythings

płyta miałą byc już dawno tylko cały czas jej nie nagrywają bo Damon angażuje się w nowe projekty.

Latia

mrtchn

Ja juz mowilem- Foo Fighters to dla mnie pojedyncze piosenki- Learn To Fly, Stacted Actors, Break Out, One, Times Like These no i jeszcze byla jedna taka stara pisoenka, co Grohl mial warkoczyki, a calosc byla reklama mentosow Wink

Latia

'big me' to z mentosami. :]
są to mistrzowie teledysków, ale całej porządnej płyty nagrac nie potrafią.
wszystkie płyty, to płyty, gdzie wyróżniają się pojedyncze piosenki.
z wyjątkiem ostatniej.
gdzie wyróżnia się jedna, góra dwie. z dwóch krążków.

Klaudina

Ja nie lubię Foo Fighters...Choć z tym się zgodzę że teledyski mają naprawdę dobre. O! I niektóre jeszcze bardzo zabawne Smile

FF

a co powiecie o solowym projekcie Grahama Coxona - 'Love travels at illegal speeds'? według mnie bardzo dobra płyta, wpada w ucho. Standing On My Own Again czy You&I wg mnie roxują Very Happy

nie wiem czy nie ma on już osobnego tematu, więc piszę tu.

Latia

z solowych coxona mam tylko 'hapiness in magazines'.
taka..no dobra w sumie. jest kilka wzlotów i upadków.
ale coxon solo nie potrafi zaczarować.
znowu sprawdza się teza, że niektórych muzyków nie wolno ze sobą rozdzielać.

matinee

'Osamotniony' Coxon wrecz dziala mi na nerwy.