Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

David Bowie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrad
Killamangiro


Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z wieżowca

PostWysłany: Wto 22:40, 04 Lip 2006    Temat postu:

poti napisał:
to miało być z ironią?!


nie nie...każda z płyt Bowiego wnosiła coś fajnego do muzyki...tutaj chórki murzyńskie i ten cały koturnowy klimat
Powrót do góry
Zobacz profil autora
poti
Killamangiro


Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: 51° 47' N 19° 28' E

PostWysłany: Śro 9:51, 05 Lip 2006    Temat postu:

Rozumiem, po prostu mnie ten Bowie w soulu jakoś nie przekonuje... ;
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Pią 19:16, 05 Sty 2007    Temat postu:

Ok, China Girl to genialny utwor.
Boze, genialny.
Taki genialny.
Genialny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Pią 22:32, 05 Sty 2007    Temat postu:

genialne są The man who sold the worls i Rock n roll suicide.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Pią 23:29, 05 Sty 2007    Temat postu:

I Space Oddity.

A z takich innych to jeszcze Jooohn, I'm Only Daaaancing:]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mrtchn
quadratisch. praktisch. gut.


Dołączył: 04 Paź 2005
Posty: 5697
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 14:19, 06 Sty 2007    Temat postu:

matinee napisał:
Ok, China Girl to genialny utwor.
Boze, genialny.
Taki genialny.
Genialny.


Owszem, choc to juz okres, ktory niespecjalnie mi odpowiada... Ale ostatnio nawet do znienawidzonego Let's Dance sie przekonalem, moze do tego dojrzalego Bowiego trzeba po prostu dojrzec...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarząb
golden boy


Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 2964
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: broken bricks

PostWysłany: Sob 15:07, 06 Sty 2007    Temat postu:

dziś widzialem teledysk do china girl. o mamo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Sob 16:05, 06 Sty 2007    Temat postu:

Dziwny, nie?
Trudno uchwycic ogolne przeslanie Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marquee Moon
the man who would be king


Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 1:43, 08 Sty 2007    Temat postu:

Jako że dzisiaj wypadają 60-te urodziny Davida Bowiego wypadałoby odświeżyć temat. Jeśli miałabym wskazać największego bossa w historii muzyki, byłby to niewątpliwie Bowie. Aż się wierzyć nie chce, że jeden człowiek jest w stanie zrobić tyle rzeczy - nie dość, że od 30 lat nagrywa albumy, które rewolucjonizują scenę muzyczną, są źródłem inspiracji dla niezliczonej liczby zespołów, to jeszcze produkuje masę płyt innych artystów, jak Iggy Pop i Lou Reed, wspierał Kraftwerk, teraz Arcade Fire (chociaż zdarzało mu się, prawdopodobnie wyczuwając zagrożenie, odmówić takiego poparcia, jak w przypadku Gary'ego Numana), a ponadto jest jeszcze pierwszorzędnym biznesmenem.

Jeśli chodzi o ulubione płyty to z pewnością w czołówce znajdzie się Low, Heroes, Hunky Dory, The Rise and Fall of Ziggy Stardust and the Spiders from Mars. Co do drugiej połowy lat 80-tych to "Let's dance" uznaję za płytę niezłą, taki pierwszorzędnej jakości pop. Natomiast "Tonight" i "Never Let me down" no cóż... mistrzowi się przebacza.

Ulubiony utwór: Station to Station. Kapitalnie zbudowana piosenka. Jeśli miałabym przytoczyć drugi tak fantastycznie rozwijący się utwór, tworzący niesamowitą atmosferę, do głowy przychodzi mi tylko "Heroin" Velvetów.


Ostatnio zmieniony przez Marquee Moon dnia Śro 0:22, 07 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarząb
golden boy


Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 2964
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: broken bricks

PostWysłany: Pon 1:52, 08 Sty 2007    Temat postu:

tak, to jest pan, z którego twórczością musze sie o wiele lepiej poznać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Pon 17:41, 08 Sty 2007    Temat postu:

Chciałbym zauważyć, że jest też i odwrotnie, że to pan Bowie inspirował się Reedem. To się przenika.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nezkafe
the man who would be king


Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 1022
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 21:49, 08 Sty 2007    Temat postu:

oo
a ja ostatnio jaram się remixem David Guetta Vs. David Bowie - Just For One Day (Heroes)

bardzo akurat

edit: prosze bardzo dla ciekawych: [link widoczny dla zalogowanych](Heroes)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marquee Moon
the man who would be king


Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 23:49, 08 Sty 2007    Temat postu:

czołgaj się napisał:
Chciałbym zauważyć, że jest też i odwrotnie, że to pan Bowie inspirował się Reedem. To się przenika.


No tak, Bowie był jednym z tych, co o nich wspomina Brian Eno, którzy jako nieliczni kupili płytę The Velvet Underground & Nico, a później zostali muzykami.

Co nie zmienia faktu, że Bowie uratował Reedowi tyłek po fiasku solowego debiutu i wyprodukował Transformera. Inna sprawa jak się o tę płytę potem pokłócili. ; )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Wto 0:45, 09 Sty 2007    Temat postu:

to też prawda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marquee Moon
the man who would be king


Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 1:31, 07 Lut 2007    Temat postu:

nezkafe napisał:
oo
a ja ostatnio jaram się remixem David Guetta Vs. David Bowie - Just For One Day (Heroes)

bardzo akurat


Co Ci sie podoba w tym remiksie? Raczej taki mało kreatywny. Nagłe przejście z tego monotonnego basu w stylizowaną na live partię wokalną 'we can be heroes just for one day' kompletnie bez sensu. Nie dość, że jest rażąca zmiania w głośności, to potem robi się jeszcze gorzej, bo znów powraca ten banalny bit. i tak do końca. 9 minut męczarni.
Nie przypadł mi do gustu ten remiks.

ok, jest jeszcze ta krótsza wersja. Niestety, broni się tylko tym, że jest krótsza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 3 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin