Indie Rock & Stuff

Chidori

Co sądzicie o Switchblade Smiles? Smile

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=2SQNNLe6WPA

Lady

Chcieliby znowu rozpierdalać parkiety jak kiedyś, ale (nie sądziłam, że kiedykolwiek to powiem) w tym roku My Chemical Romance lepiej odrobili lekcje. Albo mają mocniejsze baterie.

fever505

chyba pierwszy raz ktoś na tym forum chwali MCHR:D

Lady

Ja sama do końca w to nie wierzę Very Happy

Właśnie wczoraj zobaczyłam klip do ich nowego singla i pomyślałam: co to, kurna, Kasabian się ufarbowali czy co? Takiego ma elektronicznego kopa. To pewnie jednorazówka, ale niech mnie, jest dobra. Tylko że to nie oni powinni nagrać tę piosenkę. Chyba dla kontrastu zaraz potem puścili nowy singiel Kasabian i prawie przy nim usnęłam. Świat się kończy, panie.

fever505

mówisz o Bulletproof heart czy o Sing?

bouleau

genialni.
bardzo ich lubie ale co dziwne, jakoś nigdy nie doszli do mojego top.5 na laście. teledysk do switchblade smiles - przegenialny, czarnobiały, początkowa scena z otwieraniem oczu i to jak serge krzyczy. podoba mi się to jak łączą elektronikę z rockiem, wokal toma, choć chyba bardziej podobają mi się pokrzykiwania orientalne serge'a. dwie pierwsze płyty- super, ostatnia- nie.

Szarlotka

nie mam zamiaru ich w żaden sposób bronić, ich muzyka sama jest w stanie, ale z albumu na album słychać rozwój i eksperyment.

i tak dwie piosenki, które chcą wrzucić na kolejnego LP skopały mi tyłek, i wcale nie wiem, czy tylko dlatego, że miłość jest ślepa.

sound

'Switchblade Smiles' - po pierwsze: teledysk, po drugie: piosenka. Ogólnie nie przepadam, ale w tym utworze coś interesującego jest.

closeinsounds · Dołączył: 23 Wrz 2011 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów

Singiel jest świetny, wchodzi do głowy, osmielilabym sie stwierdzić, że powiewa od niego erotyzmem, dlatego jest taki wciągający Razz

a całość, ogólnie na duzy PLUS. Po tej ich ostatniej plycie czuje do nich słabość...

Szarlotka

mam wciąż mieszane uczucia pod adresem całości albumu, ale i tak się po cichu cieszę, że jest znowu inaczej, że z nimi nie sposób się nudzić. potrzebuję jeszcze trochę czasu, żeby się z nim oswoić.

Chidori

Może i nie to WPRLA, ale jest dobrze. Większość mi się podoba Smile

Są jeszcze ze 3 kawałki do których muszę się bardziej przekonać, ale podejrzewam, że to kwestia czasu Very Happy

Swoją drogą.. po pojawieniu się Switchblade Smiles sądziłam, że album zachowa się w takiej konwencji, a tu proszę, jednak nie. Sądziłam, że będzie bardziej "elektroniczny".

bouleau

Szarlotka

czemu rozczarowanie? mieli już flirt z elektroniką, i fajnie, że nie skupiają się jedynie na jednej stronie. to jest kapela-eksperyment, nie lubią przywiązania do jednego stylu i to jest w nich niesamowite.

godfather

'velociraptor' jest slabiutkie. niektore kawalki brzmia ak the last shadow puppets [sic!], numer tytulowy to taka nirvana ze skocznym beatem, a pozytwow naprawde niewiele - oba single i jeszcze jeden numer, ktorego tytul zawsze mi ulatuje, ale w zwrotce jest 'i see lucy in the sky telling me i'm high';>

bouleau