Indie Rock & Stuff

Marquee Moon · Wysłany: Pią 9:12, 16 Mar 2007 Temat postu: Roxy Music

Trzeba założyć wątek, aby nie offtopować dłużej w Magazine. Wink

Jedna z najbardziej odjechanych załóg początka lat 70-tych, ale mając na składzie wizjonerów takich jak Brian Eno, Phil Manzanera i Bryan Ferry, nie mogło być inaczej.

Wymyślili glam rock, opatrzyli go art rockowym kunsztem (i to bynajmniej nie tym spod znaku Yes), dorzucucili kilka szatańskich eksperymentów rodem z The Velvet Underground i parę dobrych melodii. Powstał muzyczny pop artowy kolaż, śmiało żonglujący kiczem i Sztuką przez duże S.

Po odejściu Eno, grupa podążała w rejony bliższe popowi, a żeby w końcu zwieńczyć działalność albumem Avalon z klasycznym More than This, który to jest dziś najlepiej rozpoznawanym utworem zespołu, ale rzucającym mylące światło na dokonania Roxy Music.

Do the Strand: [link widoczny dla zalogowanych]

Ladytron: [link widoczny dla zalogowanych]

matinee · Wysłany: Sob 9:57, 17 Mar 2007 Temat postu:

Zaczelam prawidlowo, tzn. od poczatku - Roxy Music, jako, ze sie spodobalo, zabieram sie za reszte, /ktora w rekordowym tempie sie sciagnela, czyzby jakis znak? Wink

/.

Marquee Moon · Wysłany: Sob 11:40, 17 Mar 2007 Temat postu:

Całą dyskografię ściągnęłaś? Jeśli tak, to ja nie ręczę za Manifesto i Flesh+Blood. Nie słyszałam tego, ale ponoć nie warto się za to brać. Nie mam też pewności co do Stranded, ale Siren można sobie spokojnie posłuchać.
Nie wiem, czy słyszałaś More than this, chociaż jesli oglądałaś Między słowami, to na pewno. W każdym bądź razie, znając pierwsze albumy Roxy można się nieźle zaskoczyć zmianą brzmienia.

Roxy Music w akcji. Kapitalne występy:
http://youtube.com/watch?v=Qzc2GX0nNXo
http://youtube.com/watch?v=c8Zh-6cPH7I&mode=related&search=
http://youtube.com/watch?v=ayNlRAu0KN4

matinee · Wysłany: Nie 0:39, 18 Mar 2007 Temat postu:

Nie, nie, tylko kilka albumow - For Your Pleasure, Country Life i Avalon.

Skoro jest na ost do Miedzy słowami to faktycznie napewno slyszalam, zaraz sobie przypomne, tylko znajde plyte z soundtrackami.

Marquee Moon · Wysłany: Nie 0:41, 18 Mar 2007 Temat postu:

To ten utwór, który Bill Murray śpiewał na karaoke. Very Happy

Dzięki temu soundtrackowi obdarzyłam też uwielbieniem The Jesus and Mary Chain. To Just like honey na końcu filmu po prostu pozamiatało.

edit: Wiesz co, tylko ja nie pamiętam, czy w wykoniu Roxy More than this znalazlo się na płytce. Na pewno jako bonus jest wersja Murraya, a wykonie Roxy Music mogłam sobie po prostu dociągnąć, już nie wiem, jak to jest. Wink

matinee · Wysłany: Nie 11:49, 18 Mar 2007 Temat postu:

Na plycie nie ma tego utworu, ale juz sobie sciagnelam;)

Murray... cud miod, mysle, ze powinna sie nim zainteresowac jakas wytwornia fonograficzna Laughing

http://www.youtube.com/watch?v=vLAXgzO3eTI

Marquee Moon · Wysłany: Nie 11:57, 18 Mar 2007 Temat postu:

matinee

Ja wiem dlaczego tak jest, ja wiem - to przez tę jego manierę w głosie, i ładunek emocjonalny, który wbrew pozorom jest wielki, niepewność, totalny brak głosu, a jednocześnie wyczuwalna sympatia do tego kawałka :p

Z Roxy Music robię sobie podchody, bo muszę przyznać, że po przesłuchaniu kolejnych albumów po Roxy Music, nie zapowiadało się dobrze w sprawie 'Justyna polubi większość płyt Roxy Music'. Na obecnym etapie największą sympatię zyskały - Country Life i Avalon, pierwsza za glamrockowy charakter, a druga za umiarkowanie i tchnący spokojem nastrój. A, i chórki mnie urzekły:p

A chcę się jeszcze zapytać o twórczość Bryana poza zespołem. Czy on pisał muzykę do jakichś filmów?

Marquee Moon

Hmm, z tego co wiem, to Bryan nie jest odpowiedzialny za żaden soundtrack, poza oczywiście jakimś tam wykorzystywaniem jego solowych numerów w filmach. Ale głowy nie dam.

A po rozpadzie Roxy Music poszedł ogólnie w jeszcze bardziej upopowioną stronę "Avalon", więc myślę, że takie "Boys and Girls" powinno Ci się zdecydowanie spodobać. Z takich rzeczy solowych Ferry'ego, które do mnie z kolei w ogóle nie trafiły, to "As time goes by" ze standardami z lat 20. i 30. spod znaku Cole'a Portera itp. Nie żeby było złe, tylko już mam przesyt takiej muzyki (hehe, w końcu jestem tu chyba jedyną osobą, która zna całą dyskografię Franka Sinatry Razz

)

matinee

Dziś w programie Trójkowym usłyszałam jakąś jego piosenkę, a prowadził Sztompke, więc pomyślałam, że może to coś filmowego.

Dyskografii może nie, ale The best of to się kiedyś słuchało często;)

godfather

o tym zespole wiem tyle, ze ich okladka byla opisywana w teraz rocku;]

Marquee Moon

Ich okładki często były bojkotowane przez feministki.
Która była opisywana? Strzelam, że "For Your Pleasure" z Amandą Lear.

godfather

country life

Marquee Moon

No rzeczywiście dosyć kontrowersyjna, w każdym bądź razie mogła oburzyć co bardziej pruderyjnych.

x

bardzo ładna okładka.miła dla oka.