Indie Rock & Stuff

godfather

spoko:)

Lady

Narobiłeś mi smaku! Jak ja teraz wytrzymam do piątku... Sad

godfather

ja zaznaczam ze to sa luzne kojarzenia, bo w szufladkach nie jestem zbyt dobry.
mozliwe, ze pierdole od rzeczy. spytajcie latii. bardzo mozliwe.

godfather

nowy teledysk.
przyjemny kawalek nawet - http://youtube.com/watch?v=MMAwoCznahI

twilite kid · fun blame monster Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1594 Przeczytał: 0 tematów

Wczoraj słuchałem tego numeru. No tak, 'przyjemny' to dobre słowo. Szkoda, że przyjemny raczej dla radia niż dla wielbicieli klimatu poprzednich płyt. To mi cuchnie Plackami. Boję się teraz słuchać tej nowej płyty, tak strasznie ich lubiłem Sad

Ciumok

Czy zna ktoś linka do Rapidshare, Savefile'a albo innego takiego z trzecią płytą? W domu mam dwie pierwsze płyty i pięć singli. To co znam to wymiata, ale z nowych tylko Homo Sapiens i Damage słyszałem, i to mnie już nie chwyta zbyt mocno...

Hett

Juicebox · Gość

Tak jak strasznie lubię TCTC, tak nowy utwór nie bardzo mnie przekonuje. Nie wiem, no, po prostu chyba egoistycznie spodziewałam się czego innego. A w płycie drażnią mnie trochę te akcenty na lata 80., klawisze w niektórych utworach, obco to brzmi... Czy będzie w tym trochę racji, jeśli napiszę, że ta płyta jest 'radośniejsza' (?) od dwóch poprzednich? Jakoś póki co najbardziej podoba mi się i tak Homo Sapiens, Damage, All I See Is You, Head i House Of Cards. I Once More With Feeling Wink

(od razu mi się z Placebo skojarzyło)

godfather

twilite kid · fun blame monster Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1594 Przeczytał: 0 tematów

Dla mnie to paskudna płyta. Gdzieś pod koniec jest jeden dobry (nie bardzo dobry) utwór. Reszta to gnioty, gnioty, gnioty:(

godfather

w grudniowym teraz rocku jest recenzja make this your own
w sumie sie z nia zgadzam: bdb piosenki ale takie jakies nie ich

ale dla mnie plyta i tak jest swietna

Juicebox · Gość

Czyli dali cztery gwiazdki? Nie wiedziałam, ze już w tym numerze będzie recenzja, chciałam przejrzeć, ale zafoliowali, a perspektywa kupowania numeru z długim artykułem o My Chemical Romance jakoś mi się nie spodobała Razz

godfather

3 gwiazdki
czyli ze warto, ale, ale , ale itd
ja szczerze pokochalem te plyte
bo nagrali znowu zupelnie cos innego
nawet takie connect mi sie podoba
nie ogladaja sie na nic, robia co chca... w tr byly cytaty z gautrey'a ze mieli wrazenie, ze zatracili poczucie melodii wczesniej...i ta plyta jest tak bezwstydnie melodyjna, momentami zabawowa.

zafoliowali? w salonie prasowym nie byla zafoliowana. mnie tam znaja, pewnie dla mnie zdjecli folie;)

Juicebox · Gość

Mogę Cię podziwiać za to, że już kochasz tę płytę - ja jeszcze nie mogę się przekonać.

Tam, gdzie ja byłam, zafoliowali, a jak poszłam do innego Kolportera, to już nie było :-/ Ja mam tak zawsze, że nawet, jak nie kupię, to muszę zmacać numer Wink

Może dlatego specjalnie dla mnie zafoliowali właśnie Razz

godfather

once more with feeling
rozbraja mnie ten kawalek

musze sie wybrac na ich koncert. jak w wakacje beda gtrac gdzies w niemczech to bede pracowac jak pojebany zeby miec na bilet. teraz nie moge sobie na to pozwolic bo po siwetach czekaja mnie wydatki innego typu. tak czy inaczej, jedziesz ze mna? to juz za pol roku