Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

The Delays
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cadio
the man who would be king


Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 1503
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa/Kielce

PostWysłany: Śro 8:44, 26 Kwi 2006    Temat postu:

"faded seaside glamour" jest fantastyczne, chociaz zamiast 2 kawalkow moglby wesc b-side'y z singli do nearer than heaven i hey girl (np. swietne "over and out"). No i po fantastycznym debiucie przyszlo rozczarowanie, bo na you see colours jest tylko pół dobrej płyty. szkoda. ale nie przekreslam jej, czesc jest ciagle sympatyczna. I btw: to jest obok Radiohead chyba najlepiej ubierajacy się zespol indie, nieprawdaż?Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Synaesthesia
what a fuckin' waster!


Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 22:46, 19 Sie 2006    Temat postu:

Nie powiedziałabym, że You See Colours jest gorsza od Faded Seaside Glamour. Jest po prostu inna i jak dla mnie trochę mniej "wyjąca" (i żeby nie było, bo bardzo lubię "wycie" Grega Gilberta;) a więcej na niej eksperymentów i "smaczków". A co do wyglądu i ubioru (ach te kolorki, płaszczyki, przykrótkie skórzane kurtki, no i szaliki w paski przedewszystkim:) to zgadzam się, że pasuje to do nich i fajnie w tym wyglądają! I od razu muszę się przyznać, że to obecnie jeden z moich ulubionych zespołów i pewnie dlatego jestem tak mało obiektywna Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cadio
the man who would be king


Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 1503
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa/Kielce

PostWysłany: Śro 11:23, 04 Kwi 2007    Temat postu:

slucham i ogladam wreszcie na porzadnym tv dvd do faded seaside glamour! ależ to piękne!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Synaesthesia
what a fuckin' waster!


Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 20:25, 04 Kwi 2007    Temat postu:

Ooooooooo;) Skąd masz?? <z zazdrości obgryzam klawiaturę;>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cadio
the man who would be king


Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 1503
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa/Kielce

PostWysłany: Czw 21:21, 05 Kwi 2007    Temat postu:

z Anglii, brat przywiózł. Wpadnij to razem obejrzymy:D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Synaesthesia
what a fuckin' waster!


Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 23:58, 11 Kwi 2007    Temat postu:

Cheche;] Tak właśnie myślałam, że w Polsce (jak zwykle) wersja z DVD nie do dostania (pomijając już fakt, że samą płytę z wielkim trudem udało mi się zdobyć). Pozostaje mi czekać na trzeci album, który ma się pojawić jesienią;] Mam nadzieję, że będzie tam wiele utworów, które przebiją "Lost in a melody" i "Valentine".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cadio
the man who would be king


Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 1503
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa/Kielce

PostWysłany: Czw 16:00, 12 Kwi 2007    Temat postu:

nawet w fanie nie ma wersji z dvd :/. Polska to jest pustynia dla takich zespolow, tyle ze Delays są dziesięć razy bardziej przebojowi niz jakis Mogwai i sto razy lepsi niż Mystery Jets czy inne zespoly, ktore Szydlowska puszcza w radio. A jak chcesz kopię dvd czy coś, moje gg tu jest. Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Synaesthesia
what a fuckin' waster!


Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 20:48, 12 Kwi 2007    Temat postu:

Delays w ogóle ma jakiegoś pecha, pierwsza płyta przeszła bez większego zainteresowania, mimo że była naprawdę świetna (ale wtedy cięższe brzmienie było na topie w UK i większość stacji radiowych zupełnie ich ignorowała), a po wydaniu ledwo dwóch singli z drugiego albumu rozwiązali kontrakt z Rough Trade i na tym skończyła się poza-koncertowa promocja płyty;[ No cóż do trzech razy sztuka.

Jeśli chodzi o Polskę... jedyny raz kiedy ich słyszałam w radio, to była Muzyczna Poczta UKF prowadzona, jak nietrudno się domyślić, przez Stelmacha. A recenzja "Faded Seaside Glamour" wytworzona przez Porcysa a raczej jej "wybitny" poziom po prostu mnie zabił (Stelmach za to napisał taką na jaką zasłużyła ta płyta)!

A co do DVD to moja kumpelka wybiera się już niedługo do Londynu, a ja wykorzystam perfidnie tę okazję [w każdym razie Dzięki za chęć podzielenia się;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cadio
the man who would be king


Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 1503
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa/Kielce

PostWysłany: Pią 11:00, 13 Kwi 2007    Temat postu:

ok, nie ma sprawy. za tą recenzję na porcysie mam ochotę zrobić komuś wjazd z frontala. ciekawe czy ten palant przesluchal plyte, skoro mowi cos o Belle&Sebastian. bo łączą ich tylko piękne melodie:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin