Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

The Smiths
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 21:15, 08 Mar 2007    Temat postu:

Fakt. nie pomyślałem z tym poznaniem starych kawałków REM przez te radiowe, a to przecież normalka. ale to jedyny znany przedstawiciel takiego grania (college rocka) znany szerszemu gronu ludzi w Polszy.

a G's'R to.... taki zamiennik słowa 'wiocha' w moim słowniku ; )

miałem posłuchać sobie audycję któregoś pana z trójki, bodajże Niedźwiedzia miał zaprezentować lata 80-te w ciagu całego dnia, gdzieś na początku roku. ale bałem się... że będą lecieć wielkie polskie przeboje w kółko, troche dire straits, moze marillion, get to france oldfielda , no i madonna czy mj. nie żebym jakoś nie lubiał tych zepsołów (kochałem bardzo swego czasu Marilliona, a Oldfielda dalej kocham, Madonne i MJ uwielbiam) tyle że zamiast ukazać inne oblicze muzyki, oni wałkują ciagle to samo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marquee Moon
the man who would be king


Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 23:52, 08 Mar 2007    Temat postu:

mrsaddy napisał:
A tak wlasciwie to poczulam sie troche wywalona z rozmowy Razz Bo ja dopiero poznaje te wszystkie starsze zespoly jak Happy Mondays, Stone Roses etc.
(A wszystko zaczelo sie od The Smiths Cool )

Zazdroszczę, poznawanie jest w tym wszystkim najfajniejsze. Tak się zachwycić przez chwilę, nawet jeśli potem okazuje się, że coś nie jest tak niesamowite, jak nam się wydawało. Zajebiste uczucie. Cool

No właśnie, na czym polega fenomen tak szerokiej popularności Dire Straits w Polsce? Nie rozumiem tego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Pią 0:49, 09 Mar 2007    Temat postu:

Urocza prostota ich muzyki i Marka Knopflera wyczucie melodii, które podobają się wszystkim. Kto nie kocha 'Romea & Juliet', 'Sultans Of Swing', 'Money For Nothing' (and the chicks for free Wink )? To są już standardy.

Zresztą w tym kraju kocha się dobrych gitarzystów, takich jak Knopfler czy Slash. Dodajcie do tego machismo i wybryki Axla i macie fenomen Gunsów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 15:21, 09 Mar 2007    Temat postu:

Tyle że taki Funkadelic w Polsce praktycznie nie istnieje, a tam przewijali się genialni gitarzyści.
Pokuszę się o stwierdzenie że w Polsce ludzie kochają smutne, melancholijne kawałki... taki November Rain... Brothers in arms ... czy Kayleigh, nie wspominając o całym the Wall. refleksyjne, przepełnione poetyckością, piękne liryczne kawałki. takie by przybić człowieka.
the smiths jest zbyt intymne, nie każdy lubi Wilde`a.

the smiths można zarzucić, że podczas pierwszych odsluchań, ich muzyka jest duszna. i to bardzo, można się zakrztusić, ale gdy sie przejdzie ten etap . . .

fenomen Dire Straits podobny jest włąśnie do Fisha i Marilliona czy obecnie do Archive. 'melomani' uwielbiają takie patetyczne kawałki jak już wyżej wspomniałem. no i pokolenie zakochane im współczesnej muzyce puszczanej w radio, przekazują swoję zainteresowanie muzyczne dzieciom. i stąd ten kult.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Pią 15:38, 09 Mar 2007    Temat postu:

Masz całkowitą rację. To wszystko dlatego, że jesteśmy romantycznym, zdołowanym narodem z masą kompleksów.

Przy pierwszym przesłuchaniu The Smiths uderzyło mnie to, że (tylko z pozoru i przeważnie) pogodnym melodiom towarzyszą smutne teksty. Przeciętny polski konsument muzyki miałby rozdwojenie jaźni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mrsaddy



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chrzanów

PostWysłany: Pią 20:32, 09 Mar 2007    Temat postu:

Cytat:
Przeciętny polski konsument muzyki miałby rozdwojenie jaźni
Otóż to. U nas jest taki stereotyp wolna melodia=> smutna pisoenka, szybka melodia =>wesoła piosenka.
Jak jest jakas inna kombinacja to juz nie wiadomo o co chodzi Rolling Eyes Laughing

A co do tej "dusznosci" The Smiths to sie zgadzam, ale po czesci.
Bo jest kilka(nascie? Very Happy) takich piosenek, w ktorych tej dusznosci nie czuc i ja wlasnie od nich zaczynalam (chociazby moje ukochane "Cemetry Gates")
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 21:18, 09 Mar 2007    Temat postu:

u mnie raczej niedoceniane "Some Grils are Bigger Than Others" wpłyno na mnie tak pozytywnie, że słuchałem właśnie dlatego kawałka ten album.

i dopiero po którymś tam odsłuchu przypatrzyłem/przysłuchałem się "There Is a Light...." . muzyka to taka kobieta dla wszystkich - trzeba do niej cierpliwości, a wtdy może obdarzyć cię całą słodyczą (jeeeeeeeeeeeeeeee! patos Very Happy ).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mrsaddy



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chrzanów

PostWysłany: Pią 22:52, 09 Mar 2007    Temat postu:

patos ^ ;D

Nie lubie tekstu "Some girls..." Ale melodia zacna..
Ja pierwsza przesluchalam "There is a light..."(po przeczytaniu jakiegos plebiscytu gdzies tam...na screnagers chyba nawet zreszta) . a potem jeszcze raz... i jeszcze... xD ale teraz nie moge jej sluchac za czesto, bo stracilaby urok... W ogole strasznie sie boje, ze kiedys rzuce Smithsow w kat bo mi się przejedzą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Sob 2:31, 10 Mar 2007    Temat postu:

Ja właśnie dlatego rzadko słucham, prawie o nich nie mówię i staram się za dużo nie myśleć Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marquee Moon
the man who would be king


Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 11:51, 10 Mar 2007    Temat postu:

Problem w tym, że je nie potrafię znaleźć uroku w muzyce Dire Straits, dlatego zawsze popularność tego zespołu wzbudza we mnie takie zdziwienie. Ok, Knopfler jest dobrym gitarzystą, ale ja nie lubię brzmienia jego gitary. Jest ono bardzo charakterystyczne, od razu rozpoznawalne, w zasadzie mam wrażenie, że w każdym utworze występuje po prostu zmodyfikowany motyw z Brothers in Arms.

Co do schizofrenii, jakiej mógłby nabawić się przeciętny polski słuchacz w zetknięciu z The Smiths, to się nie zgadzam. A to dlatego, że przeciętny słuchacz nie wnika w teksty. Nie rozumie ich ze słuchu. Jest melodia, jest wokal - to jest podstawa. Nie oszukujmy się - nie analizuje się tekstów, dobrze jest jeśli chociaż ktoś refren potrafi odtworzyć. Ale to też zazwyczaj pozbawione jest refleksji. Prawda jest taka, że słowa poznaje się zazwyczaj dopiero na samym końcu. Czyli problem tkwi raczej gdzie indziej.

A ze The Smiths zaczęło się u mnie od Panic. To zachęciło mnie do spróbowania czegoś jeszcze. Niestety pierwsze podejście nie powiodło się. Jakieś takie dziwne mi się to wydało wtedy, jodłowanie? zawodzenie? wtf?!? no i poszli w odstawkę. Drugie podejście - There is a light... i wtedy już mnie powalili. A te dwie piosenki są do dzisiaj moimi ulubionymi. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Sob 16:39, 10 Mar 2007    Temat postu:

U mnie odpowiedź jest bardzo prosta - długo ich unikałam, choć znałam, aż mnie Marcin zmanipulował Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
girlfromipanema
Killamangiro


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 20:17, 10 Mar 2007    Temat postu:

The Smiths raczej mi się nie znudzą, bo tyle musiałam się do nich przyzwyczajać, że nie wyobrażam sobie teraz tego procesu w drugą stronę ;] już od wielu osób słyszałam zresztą, że musieli się właśnie z nimi oswoić, bo najpierw przeszkadzał im szczególnie wokal. może to jest problem? czasem jak chcę coś komuś pokazać, to mam wrażenie, że ma podejście "albo mi się spodoba od razu, albo wcale". naprawdę nie wszyscy mają zacięcie, żeby się wsłuchać, podejść do danego zespołu czy nawet pojedynczej piosenki kilka razy... do muzyki trzeba jak do wszystkiego, kiedy się chce, żeby nie odpychało- z sercem Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 15:42, 11 Mar 2007    Temat postu:

Jeff Buckley gra 'th boy with the thorn in his side'

[link widoczny dla zalogowanych]

fajne fajne. on ze swoim głosem nie naśladuję Moza, a robi to równie dobrze, a może nawet lepiej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marquee Moon
the man who would be king


Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 23:36, 28 Mar 2007    Temat postu:

Znalazłam coś ciekawego. Tu jest strona, na której są wypisane chyba wszystkie covery The Smiths, jakie nagrano kiedykolwiek we wszystkich zakątkach świata. Rozmiary tego opracowania powalają.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarząb
golden boy


Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 2964
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: broken bricks

PostWysłany: Śro 23:45, 28 Mar 2007    Temat postu:

o w pyte
there is a light ma troche tych coverów..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następny
Strona 8 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin