Indie Rock & Stuff

Charlotte

ja kocham Bjork i Roisin Murphy :>

Blues Sister

A ja Shirley Manson, Alison Goldfrapp, Roisin Murphy i Joss Stone.

Cassi

ah tak, Roisin Murphy również.

Risperinnn · Gość

Nienawidze tego zespołu sorry że jestem odmiennego zdania ale są beznadziejnie podobni do wszystkich indie-rockowych bandów. I hate Rock'n'Roll queen. inne jeszcze przełkne ale ten kawałak jest wkurwiający Smile

))

Maciek

Kwestia gustu. ale cholera, to jest indierockowy band właśnie Razz

trudno zatem nie zauważyć podobieństw. Podobają mi się. At 1 am rządzi Smile

Biały Liść

dostalam ta plyte od Mauej.
no coz. wczesniej znalam tylko "oh yeah: i "city pavement" i pomyslalam ze moze z tego byc cos fajnego. niestety, przeliczylam sie. przez cala plyte mialam wrazenie, ze juz gdzies to slyszalam. podobienstwo do wszystkiego naokoło. slyszalam wczesniej ze 'rockandroll queen' to taki niby hicior. eee sorry co w nim jest fajnego? i glos tej dziweczyny. pasuje mi jak ma jakies sporadyczne wstawki, ale na dluzsza niz 10 sek mete mnie meczy. jak uslyszalam city pavement to sie zlapalam za glowe. ta wersja ktora mialam wczesniej byla dynamiczna itd i miala calkiem spory urok. co oni z niej zrobili na tym albumie?
nie mowie ze sa beznadziejni. moze kiedys do nich wroce. ale spodziewalam sie duzo. rozczarowalam sie. przykro mi.

mrtchn

A mi by nie bylo przykro- kolejny przereklamowany band NRR...

Latia

zgadzam się z liściem, co do charlotte.
jej pff 'śpiew' jest męczący.
jej wizerunek jest męczący.
ona jest męcząca.
ale skupiając się na walorach wokalnych.
np. takie 'i want to hear what you got to say'.
jeden z lepszych utworów na płycie
byłby najlepszy, gdyby wypieprzyć ją z drugiej zwrotki.
niech sobie gra, ale byłoby fajnie, gdyby nie dopuszczano jej do mikrofonu.

Biały Liść

exactly.
w jednej z piosenek ma taka wstawke 'god bless your soul girl, they've got the whole world' jesli dobrze pamietam. i to jest fajne. ale to maksimum.

Lady

Oni są może i fajni, ale beznadziejnie wtórni. Wtórni do bólu. I te teksty... Boże... Ale umieją robić wokół siebie dużo hałasu - inaczej nie potrafię wytłumaczyć sobie ich popularnosci.

Latia

wyjebałam się trochę wczoraj oglądając mtv2.
w sensie, puścili 'oh yeah'.
no fajnie, mój ulubiony singiel.
i tą singlową wersję słyszałam może 3-4 razy.
ale. czemu ona jest taka okropna?
tzn. super, że mam fajniejszą wersję na kompie, ale czy mi się tylko tak wydaje, czy anyone else też tak to odbiera?

Bojda

W ogolole mi sie bardziej podobaja wersje, ktorych nie ma na plycie, tylko te wczesniejsze troche.

Latia

no to właśnie taką chyba mam i jest o wiele wiele lepsza.

Cassi

oh jak oni mnie ostatnio wkurzają taki indie zespół dla indie ludzi, jakby porównać good charlotte dla punków. takie jedno-wielkie-gówno. przepraszam, ale to jest jeden z zespołów, których jednak strawić nie potrafię... :/

eva

podzielam twoje zdanie, również nie moge już zcierpieć ich obecności w radiu, strasznie płytkie texty, jeszcze muzyka moze być, chociaż też nie jest powalająco oryginalna. Jedyną piosenke którą lubie z ich repertuaru to "You got me", reszta reszta kawałków z płyty jest poprostu śmieszna jak chociaźby "Rock'n'roll queen"...