Indie Rock & Stuff

Tristan

tak, Liściu, ja też...

ale największą ochotę mam zamknąć go tam, gdzie sam siedziałem pół roku, zanim doszedłem do siebie
trzy miesiące bez przepustki, prawo do jednego telefonu do mamy tygodniowo i machanie szpadlem tak długo, aż poczuje, że mu pęka kręgosłup
to by mu dobrze zrobiło

Maddie

zamknęli go w Tybecie, ale zwiał

paranoja

Tristan

po prostu spieprzyli sprawę
cóż, ja nie zwiałem
odludzie (nie było dokąd wiać)
zresztą na początku nie miałem nawet motywacji, żeby wiać, było mi wszystko jedno
a potem już nie miałem siły (dosłownie)

Maddie

podejrzewam, ze w Tybecie tez bylo odludzie

'ale wtedy trafilem na ten obskurny, tani hotel i dzialke najczystszej hery. jak moglem odmowic?'

Tristan

no nie? <ironiczny śmiech>
a mówią: 'just say no'

Maddie

zero asertywności

Tristan

zero własnej woli
dobrej woli, by spróbować zrobić to choć raz na poważnie

Lady

Biały Liść

teraz mozemy tylko sluchac dwoch swietnych plyt i zastanawiac sie dlaczego. dlaeczego zycie jest podle. eh.

matinee

To ludzie raczej są podli, choć pewnie nie zawsze umyślnie.

Lady

I jeszcze przeczytałam dziś tekst o Strokesach w ostatnim 'Teraz Rocku', chyba żeby się dobić. I dobiłam się.
Zaczęłam się zastanawiać, po co ja to wszystko robię, administruję tym forum, skoro wszystko już się skończyło? Nowa rockowa rewolucja właśnie przemija na naszych oczach...

Biały Liść

przemija. bo w tym podobno o to chodzi, ze ma szybko przemijac. tylko czemu.
czemu to robisz? czemu ciagniesz to forum? bo kochasz ta muzyke:]

Lady

Ale jaki to ma sens? Komu to potrzebne? Skoro i tak czekają nas teraz tylko rozczarowania?

Biały Liść

masz racje. ale chyba jestem w stanie przyjac takie rozczarowania po tak swietnych plytach, jakie Nowa Rewolucja Rockowa zostawila.

matinee

Istotnie, warto dla tych płyt i tych wykonawców trzymać to forum przy życiu. No i dla nas też Smile