Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dirty Pretty Things
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 59, 60, 61  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia! / The Libertines
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Sob 18:52, 08 Kwi 2006    Temat postu:

Deadwood nadal faworytem mym jest :]

Down in Albion i Waterloo to anywhere to dwie zupelnie inne plyty, chyba nie bede nawet ich porownywac.
A myslalam, ze bede.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klaudia
sugar, spice and everything nice


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: disco 2000

PostWysłany: Sob 18:55, 08 Kwi 2006    Temat postu:

jej jej jej dzięękkiiii Very Happy
zaraz przesłucham ah
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ashtray
the man who came to stay


Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 19:19, 08 Kwi 2006    Temat postu:

aaa w końcu studyjne the enemy
dzięki Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
największa wyznawczyni ;)
Gość





PostWysłany: Sob 20:33, 08 Kwi 2006    Temat postu:

ORGAZM, ORGAZM, ORGAZM!!!

Ludzie z forum libertines.org choć raz nie okazali się chujami.
Powrót do góry
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Sob 20:35, 08 Kwi 2006    Temat postu:

:]

Otoz to, dziela sie dobrem Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gwalyn
what a fuckin' waster!


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa/Białystok

PostWysłany: Sob 21:53, 08 Kwi 2006    Temat postu:

ahhh... sluchajac tej plyty i wiedzac ze to DPT i ta caly czas czekam az uslysze glos Pate'a heh tak samo jest z Down In Albion gdzie caly czas mam wrazenie ze za chwile wejdzie Carl... ahhh czmutne Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kofeina



Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ski

PostWysłany: Sob 22:21, 08 Kwi 2006    Temat postu:

gwalyn, to trzeba będzie nauczyć się miksować i sample z down in albion posklejać z waterloo, tv nauczyła nas żyć złudzeniami.
między miłością do własnego ego, a miłością do drugiej osoby, nie postawisz znaku równości, a mimo wszystko i jedno i drugie to miłość. pete bez paula jest jak szklanka bez herbaty (co działa też w drugą stronę).
największe dzieła powstają w wyniku połączenia różnych czynników, skrajnych emocji, przypadkowych sytuacji i odmiennych jednostek. ba ba ba, nie będzie drugich the libertines, nie będzie.
rachunek ostateczny: mamy dwie bardzo dobre płyty. nie są wybitne. są bardzo dobre. ale czujemy niedosyt.

zgubiłam wątek, napisałam głupoty, powtarzam się, bla bla.
jesteśmy nastolatkami, mamy prawo być przygnębionymi i ba ba ba zawiedzionymi, bo zawsze nam kradli dobranockę jak był mecz albo przemówienie mądrego pana. the libertines nam heroina ukradła?
tak miało być. najlepsze zespoły zawsze się kiedyś rozpadają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Johnny Berserker
saves the world today


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 1953
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ten swąd?

PostWysłany: Nie 12:20, 09 Kwi 2006    Temat postu:

podoba mi sie
nawet bardzo
ale nie jest zbyt zróżnicowany ten materiał
chyba wole DiA
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Nie 14:18, 09 Kwi 2006    Temat postu:

To zasadnicza różnica. Na DIA każdy pies był z innej budy, piosenki łączyły tylko teksty Petera (nawet nie jego głos). WTA jest bardzo spójna, ale za to nie ma żadnej ewidentnej wpadki typu Pentonville (nigdy tego Peterowi nie wybaczę). No i jest dobrze zaśpiewana, zagrana i wyprodukowana, czego nie można powiedzieć o DIA Rolling Eyes

Bałam się dwóch rzeczy - słabych tekstów i braku emocji w głosie Carla. Bo on ma z tym problem, jest zbyt zamknięty w sobie i widać wysiłek jaki go kosztuje otwarcie się przed ludźmi.
Ale o dziwo teksty są wspaniałe, a emocje... Dał z siebie wszystko co mógł. On nie jest typem artysty, który wypruwa sobie wnętrzności na scenie. Nie jest Peterem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maddie
Die beste M. aller Zeiten.


Dołączył: 03 Paź 2005
Posty: 3110
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Brln.

PostWysłany: Nie 18:59, 09 Kwi 2006    Temat postu:

co z tego, że płyta jest dobrze wyprodukowana, skoro muzyka jest nijaka?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Johnny Berserker
saves the world today


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 1953
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ten swąd?

PostWysłany: Nie 21:14, 09 Kwi 2006    Temat postu:

dokładnie
Carl poza paroma fajnymi piosenkami jest raczej słabym kompozytorem
słuchałem płyte już 4 razy i nadal pamiętam tylko 5 piosenek Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte
bigger than the sound.


Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 2005
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 21:52, 09 Kwi 2006    Temat postu:

mnie tez narazie nie porwala
spodziewalam sie czegos lepszego po tych 6 utworach, ktore wyciekly

ale
ja ostatnio w ogole nie mam nastroju na libs, shambles i dpt
wiec moze to dlatego
poczekam jakis czas i wroce do waterloo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Johnny Berserker
saves the world today


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 1953
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ten swąd?

PostWysłany: Nie 21:55, 09 Kwi 2006    Temat postu:

a ja mam nastrój i własnie dlatego mnie rozczarowało bo liczyłem na coś lepszejszego Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kofeina



Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ski

PostWysłany: Nie 22:21, 09 Kwi 2006    Temat postu:

down in albion jest zdecydowanie łatwiej przyswajalne.
ba ba ba, za twa tygodnie wszyscy będziemy mówić że waterloo jest mega-wyjebana w kosmos, ultra-hitlerowska, ooo! (czyt. o! o! o!) i w ogóle.
na pocieszenie - jesteśmy przed oficjalną premierą, wierzymy w cuda.
btw przekonam się do tej płyty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Nie 22:39, 09 Kwi 2006    Temat postu:

DIA jest zupelnie inna, w innym klimacie, w klimacie Petera po prostu.
A Waterloo jest bardziej nastawione na rock'n'roll i halas.
Przynajmniej ja tak to odbieram. Na razie ;>

Aha, ale podoba mi sie Smile


Ostatnio zmieniony przez matinee dnia Nie 22:45, 09 Kwi 2006, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia! / The Libertines Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 59, 60, 61  Następny
Strona 20 z 61

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin