Indie Rock & Stuff

Ciumok

Znałem do tej pory jakieś ochłapy Animal Collective, więc, żeby wyrobić sobie jakiekolwiek zdanie ściągnąłem ostatnie cztery albumy. Ostatnia płyta jest niezła, ale na dłuższą metę nużąca, a większość kawałków zlewa się w całość. Z tych czterech albumów moim faworytem pozostaje "Strawberry Jam" o niebo przewyższające pozostałe poznane przeze mnie długograje. Jest najbardziej charakterystyczne.

Wracając do "Merriweather Post Pavilion". Nie kupuję tej muzyki, nie czuję się w niej i z tej przyczyny wydaje mi się irracjonalne tytułowanie ich mianem płyty roku i najważniejszego czy tam najlepszego zespołu świata. Na pewno kupuję to w większym stopniu niż to nieszczęsne Radiohead [ Razz

], ale o ile pamiętam, ktoś tu pisał o ciągłym zaskakiwaniu na kolejnych albumach. Na przykładzie czterech, których siłą rzeczy nie miałem czasu, ale i ochoty, przesłuchiwać po tysiąc razy, obrazu takich nadzwyczajnych wolt nie dostrzegam. Oni brzmią bardzo charakterystycznie, ale bardziej jednostajnie.

Nie bawię się w oceny liczbowe, bo taka ocena jest potwornie subiektywna i często zmienna względem własnego samopoczucia. Do tego skala od 1 do 10 nie jest polska, jestem do niej nie przyzwyczajony, jestem jej przeciwny, a mając doświadczenie z polską edukacją mógłbym posługiwać się tylko sześciostopniową.

(...)

Szukałem pomysłu na najlepszy zespoł świata. Oczywiście wiadomo, że jest nim Franz... no dobra, tak na serio, to jest to chyba niewykonalne, żeby takowy znaleźć. Może Blur, ze względu na wszechstronność i długoletnią równą formę. Ale w sumie do wszystkiego przy takich zestawieniach da się przyczepić.

sHavo

Ja myślę, że tu bardziej chodzi o to, jakie zwierzaki są niepowtarzalne. obojętnie jaki zespół wziąć na warsztat- pojawiały się po nich epigony, które sprowadzały coś świeżego do powszedniego plumkania. Animale się nie dali, wciąż są jedyni w swoim rodzaju a przecież pisząc tak popowe piosenki jak Bluisj to jest po prostu niewyobrażalne.

Charlotte

I tak raczej nikt nie weźmie na poważnie opinii kolesia, którego ulubionym zespołem jest Franz Ferdinand ;D

Ciumok

Phi, się znalazła z bluszczem na avatarze...

Wink

Charlotte

sHavo

Charlotte jesteś okrutna Smile

Dokładnie jakbym siebie słyszał w otoczeniu ludzi z półświatka indie w moim mieście Very Happy

snorri

MPP prawie jak absolut. przynajmniej taki 2009

robert

[link widoczny dla zalogowanych]

Piotr

Ta reklama na drodze spowoduje jeszcze więcej wypadków.

snorri

tomano

sallyshapiro · Dołączył: 07 Lut 2009 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów

świetny nowy album Smile

sallyshapiro · Dołączył: 07 Lut 2009 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów

i był Płytą Tygodnia na Spinnerze!

[link widoczny dla zalogowanych]