Indie Rock & Stuff

robert

przecież midnite vultures jest najlepsze.

Cherry

ja najbardziej lubię guero i modern guilt, chyba mam jakiś łatwy gust Razz

Astrogirl

Zawsze myślałam,że Beck będzie u mnie artystą bardziej szanowanym niż wywołującym uniesienia,ale wzięłam się na poważnie za Modern Guilt i mnie wgięło w fotel,ile tam jest ładnych melodii Razz

.Chyba jest łatwiejsza niż niektóre jego rzeczy bo jeszcze tyle melodii z jego repertuaru nigdy za mną nie chodziło .Taaa,zdecydowanie czasem zbyt późno odkrywam dobre albumy

Szarlotka

e tam, lepiej późno niż później. a 'Modern Guilt' rzeczywiście dość łatwo wchodzi. co nie umniejsza jego wcześniejszym dokonaniom.

Gość · Wysłany: Sob 17:30, 28 Mar 2009 Temat postu:

Uwielbiam płyty Becka
Ten gość jest nieludzko nieobliczalny a taki powinien być artysta. Jest jednocześnie komercyjny i bezkompromisowy. Strasznie cenie Becka za to, że w jednym wywiadów mówił, że jego marzeniem jest by każdy mógł nagrać swoją płytę ze swoją muzyką.... Takich czasów doczekaliśmy Smile

Beck to dla mnie wzór muzyczny
Potrafi np w środku folkowego kawałka zrobić nagle growling, debilna solówkę w stylu Slayera dodać do tego enerdowskie odjechane klawisze, które pasują jak pięść do nosa...uwielbiam takie akcje:)
Moje ulubione albumy to Mellow Gold - gdzie psychodela miesza się z grungem i hip hopem oraz noise rockiem - cudo.... Smile

Loser bynajmniej nie jest najlepszym kawałkiem z tej płyty - wolę np motherf...er oraz nightmare hippie girl:)
Uwielbiam także Odelay z genialnym New Polution...
Cenię też ostatnie dziełko nagrane z gostkiem o ksywie Dangerous Mouse...
Z resztą wszystko nagrane przez tego gościa jest warte uwagi.

FF · Wysłany: Nie 20:57, 29 Mar 2009 Temat postu:

kojarzycie scene z filmu 'powiekszenie' w ktorym beck rozwala na scenie gitare i rzuca gryf w publicznosc?

Ciumok · Wysłany: Nie 22:30, 29 Mar 2009 Temat postu:

bartoś · Wysłany: Pon 0:01, 30 Mar 2009 Temat postu:

chyba o innym becku jest ten temat.

FF · Wysłany: Pon 7:55, 30 Mar 2009 Temat postu:

a to sorry

Ciumok · Wysłany: Pon 13:49, 30 Mar 2009 Temat postu:

Albo o innym "Powiększeniu"? Very Happy

zjem ci chleb · Wysłany: Pon 14:07, 30 Mar 2009 Temat postu:

w "powiększeniu" to był jeff beck z the yardbirds.

FF · Wysłany: Pon 14:54, 30 Mar 2009 Temat postu:

chodzilo mi o becka z yardbirds.

Lady · Wysłany: Pon 16:06, 30 Mar 2009 Temat postu:

Więc znajdź temat o The Yardbirds albo o Claptonie. Gdzieś tu chyba był.

Ciumok · Wysłany: Pon 22:17, 30 Mar 2009 Temat postu:

A fakt, zapomniałem o tej scenie.

bartoś · Wysłany: Pon 22:27, 30 Mar 2009 Temat postu:

z tego co pamiętam to już nawet kiedyś tę scene omawialiśmy na forum