Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

INTERPOL
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 37, 38, 39  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> America, America
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mrtchn
quadratisch. praktisch. gut.


Dołączył: 04 Paź 2005
Posty: 5697
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 22:45, 03 Lip 2006    Temat postu:

konrad napisał:
ale ale: jest na ANTICS jeden numer który ratuje płytę!!!!


Foch.

konrad napisał:
Take You On A Cruise
Od słów "I'm Timeless Like A broken Watch..." mam takie ciary na plecach, że szok
Kiedy śpewa We're sailing to Norway, a gitary podkreślaja ten chłód północnego Atlantyku...odpływam


Co prawda, to prawda- choc ja wole moemnt, kiedy nagle z ciszy wylania sie ta delayowa gitara i tekst "Baby don't you try...".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ppiotrus
the man who came to stay


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KLC / KRK

PostWysłany: Pon 23:52, 03 Lip 2006    Temat postu:

Chyba tutaj sie nie dogadamy. "Take You on a cruise" jak dla mnie jest za slabe nawet na strone B singla. Podobnie jak "Not Even Jail" lub "C'mere".
Ale rzeczyewiscie jest numer, ktory ratuje te plyte: "A Time to Be So Small". Ale to bardzo stary numer, nie pisali go z mysla o "Antics"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konrad
Killamangiro


Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z wieżowca

PostWysłany: Wto 7:40, 04 Lip 2006    Temat postu:

ppiotrus napisał:
Chyba tutaj sie nie dogadamy. "Take You on a cruise" jak dla mnie jest za slabe nawet na strone B singla. Podobnie jak "Not Even Jail" lub "C'mere".
Ale rzeczyewiscie jest numer, ktory ratuje te plyte: "A Time to Be So Small". Ale to bardzo stary numer, nie pisali go z mysla o "Antics"


no to zupenie dwa przeciwne bieguny: jak dla mnie trzy numery ktore wymieniles jako slabe sa najlepsze z plyty..."Not Even jail" to poezja!!!
tak wiec chyba nie dogadamy sie Smile
...poza tym co? chciales zeby nagrali drugi raz to samo???? naturalnie TOTBL jest jedna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ppiotrus
the man who came to stay


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KLC / KRK

PostWysłany: Wto 8:27, 04 Lip 2006    Temat postu:

konrad napisał:


Not Even jail" to poezja!!!


"Not Even Jail" jest mocno denerwujace

konrad napisał:

...poza tym co? chciales zeby nagrali drugi raz to samo???? naturalnie TOTBL jest jedna


nie musieli nagrywac tego samego. Ale nie musieli sie tez upodabniac do tabunu wielu indie zespolików. A na Antics wlasnie to zrobili (czesciowo)

Zeby tylko nie dali ciała na trzeciej plycie Exclamation
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mrtchn
quadratisch. praktisch. gut.


Dołączył: 04 Paź 2005
Posty: 5697
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 10:25, 04 Lip 2006    Temat postu:

A czy Wy tez wymierzycie w moja strone kazanie, jak powiem Wam, ze jednym z najlepszych utworow na Antics i takim, ktory powoduje u mnie ciary, chec zycia i usmiech na gebie jest Next Exit ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ppiotrus
the man who came to stay


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KLC / KRK

PostWysłany: Wto 11:10, 04 Lip 2006    Temat postu:

Kazania nie bedzie, ale pokuta - jak najbardziej Very Happy

Pobiczuj sie troche, a zostanie Ci zapomniane Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konrad
Killamangiro


Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z wieżowca

PostWysłany: Wto 21:00, 04 Lip 2006    Temat postu:

martchin napisał:
A czy Wy tez wymierzycie w moja strone kazanie, jak powiem Wam, ze jednym z najlepszych utworow na Antics i takim, ktory powoduje u mnie ciary, chec zycia i usmiech na gebie jest Next Exit ?


puszczanie tego numeru przed uderzeniem na miasto wieczorkiem jest jak najbardziej!!!
...we're gonna track this shit around...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mrtchn
quadratisch. praktisch. gut.


Dołączył: 04 Paź 2005
Posty: 5697
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 21:44, 04 Lip 2006    Temat postu:

konrad napisał:
martchin napisał:
A czy Wy tez wymierzycie w moja strone kazanie, jak powiem Wam, ze jednym z najlepszych utworow na Antics i takim, ktory powoduje u mnie ciary, chec zycia i usmiech na gebie jest Next Exit ?


puszczanie tego numeru przed uderzeniem na miasto wieczorkiem jest jak najbardziej!!!
...we're gonna track this shit around...


Jak slysze ten utwor to widze NY noca z okna taksowki...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konrad
Killamangiro


Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z wieżowca

PostWysłany: Wto 21:56, 04 Lip 2006    Temat postu:

martchin napisał:
konrad napisał:
martchin napisał:
A czy Wy tez wymierzycie w moja strone kazanie, jak powiem Wam, ze jednym z najlepszych utworow na Antics i takim, ktory powoduje u mnie ciary, chec zycia i usmiech na gebie jest Next Exit ?


puszczanie tego numeru przed uderzeniem na miasto wieczorkiem jest jak najbardziej!!!
...we're gonna track this shit around...


Jak slysze ten utwor to widze NY noca z okna taksowki...


kurde nawet nie mów.........
Powrót do góry
Zobacz profil autora
specialist
Killamangiro


Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z głupiego miasta

PostWysłany: Śro 9:47, 05 Lip 2006    Temat postu:

Długo zabierałam się do tego, żeby napisać coś sensownego o tym zespole. W końcu nadszedł ten moment!
Interpol znam od dość dawna, nigdy nie robili na mnie dużego wrażenia. Słyszałam piosenki w radiu, podobały mi się i nic ponad to. Wystarczyła jednak krótka rozmowa z ledwo co poznanym człowiekiem na jakiejś imprezie, żeby wszystko się zmieniło. Postanowiłam przesłuchać obie płyty. Najpierw ściągnęłam z internetu kilka piosenek, ale to było stanowczo za mało. Kiedy zobaczyłam w Media Markcie box obu płyt nie wahałam się ani chwili i kupiłam. W ten sposób poznałam oba albumy jednocześnie. Początkowo TOTBL spodobał mi się bardziej, był owiany większą legendą i miał doskonałą tracklistę. Nagrywając ten album muzycy nie popełnili żadnego błedu, no może poza tym, że nie umieścili na nim "Specialist", ale to nie takie istotne.

"Antics" wydało mi się nieco dziwne, nie miało tyle mocy co debiut. Ale to było tylko pierwsze wrażenie. Teraz o wiele chętniej wracam do drugiej płyty. Nie zgadzam się ze stwierdzeniem,że to gorszy album, nie jest co prawda takim killerem jak poprzedni, ale ma w sobie wiele uroku i przepięknych piosenek.

Jedynym utworem, który mi nie bardzo odpowiada jest "Lenght of love" - jest męczący, słabszy od innych. Tutaj, czy chcięli czy nie, najbardziej zbliżyli się do Joy Division.

Nie przyczepię się zbytnio do "Next Exit", rzeczywiście bardzo przyjemna piosenka. Zastanawia mnie początek: "We ain't going to the town\ We're going to the city", jak to u licha sensownie przetłumaczyć? Mój brat słysząc tą piosenkę po raz pierwszy, stwierdził, że brzmi jak jakaś kolęda.

"Not even jail" ma fantastyczny tekst, ale muzycznie nie do końca mnie porywa.

"A time to be so small" wcale nie jest najsilniejszym punktem na płycie. Była nagrywana z myślą o debiucie, nie pasowała więc umieścili ją tutaj. To piękne zakończenie albumu.

Po pierwszym przesłuchaniu najbardziej poruszył mnie "Evil". Nie mogłam przestać tego słuchać. Ostatnio takie ciarki na plecach miałam słuchając "Pure Morning" Placebo. Uświadomiłam sobie jak bardzo kocham głos Banksa, wtedy kiedy śpiewa "Sandy, why can't we look the other ways?"

Cudowny jest "Narc" - zaśpiewany bardzo ciepłym miękkim głosem, z nieco taneczna sekcją rytmiczną.

"Take you on a cruise" - mój absolutny faworyt na płycie. Muzyka fantastycznie oddaje morski, zimny klimat, a gitara momentami brzmi jak syrena okrętowa. Zawsze słucham tej piosenki ze ściśniętym gardłem. wsztstko jest tu perfekcyjne, nie ma klasycznego układu zwrotka - refren, jest cudowna muzyka, genialny tekst i poruszający głos. Trudno mi wybrać ulubiony fragment, alle najciekawiej robi się w momencie kiedy Banks śpiewa : "I am the scavenger\Between the sheets of union.\Lately I can't tell for sure,\whether machines turn anyone." Niesamowite ciarki powracają, nie potrafię opisać jakie uczucia towarzyszą mi podczas słuchania tego utworu. Interpol jest moim bogim objawiającym się pod czterema postaciami.

"Slow Hands" - świetny typ na singiel, prosta, zwykła piosenka. Najbardziej utaneczniona piosenka ze wszystkich jakie popełnili. Perkusja brzmi niemal jak automat, jest doskonała.To interesujące, kiedy zespoły rockowe tak blisko ocieraja się o pop.

"Public Pervert" - kolejny faworyt. "Oh, so swoon baby starry nights\May our bodies remain\You move with me, I'll treat you right, baby\May our bodies remain", to chyba najbardziej chwytliwy refren w ich karierze. Do tego piękne słowa "If time is my vessel, then learning to love...". Mistrzostwo świata.

Piosenka "C'mere" początkowo wydawała mi się słaba, ale potem się bezwarunkowo zakochałam. Z prawdziwą przyjemnością zawsze słucham tej piosenki, jest bardzo pozytywna, a tekst jest mi niezwykle bliski.

Mam wielki sentyment do Interpolu, od miesięcy jest najważniejszym zespołem, bezpowrotnie wyparł Placebo z mojego serca i odtwarzacza. Możliwe nawet, że ta muzyka uratowała mi życie, a na pewno wyciągnęła z paskudnej depresji.Jest mi potrzebna do tego, żebym mogła normalnie funkcjonować.
Niecierpliwie czekam na nowy album, przygotowują go już dosyc długo i jestem pewna, że będzie rewelacyjny. Wyadam na niego każde pieniądze, bo wiem, że warto. Nie mogą wypalić się
tak jak Placebo.

------------------------

Każdemu zespołowi życzyłabym tak słabej drugiej płyty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ppiotrus
the man who came to stay


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KLC / KRK

PostWysłany: Śro 10:07, 05 Lip 2006    Temat postu:

specialist napisał:

Nie zgadzam się ze stwierdzeniem,że to gorszy album, nie jest co prawda takim killerem jak poprzedni


Skoro nie jest takim killerem jak poprzedni, to znaczy ze jest gorszy, czyz nie? Wink

specialist napisał:
"A time to be so small" wcale nie jest najsilniejszym punktem na płycie.


Własnie ze jest!

specialist napisał:
Każdemu zespołowi życzyłabym tak słabej drugiej płyty.


Antics nie jest slabe; jest tylko slabsze od debiutu. mam nadzieje ze na nastepnej plycie nie pojda w strone muzyki zaprezentowanej na drugiej plycie, bo bedzie niewesolo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
specialist
Killamangiro


Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z głupiego miasta

PostWysłany: Śro 10:19, 05 Lip 2006    Temat postu:

Materiał na pierwszą płytę przygotowywali chyba ze cztery lata, więc mieli więcej czasu na odsiew gorszych piosenek. Dlatego TOTBL jest minimalnie lepsza.
"Antics" psuje tylko "Lenght of love".
Dopiero niedawno przekonałam się do "A time to be so small", wcześniej ta piosenka wydawała mi się potwornie nudna.

ppiotrus napisał:
bedzie niewesolo


właśnie, że będzie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konrad
Killamangiro


Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z wieżowca

PostWysłany: Śro 19:28, 05 Lip 2006    Temat postu:

kurde specjalist fajnie to napisałaś, podobnie to czuję, no może z kilkoma róźnicami - jednym słowem Interpol to też mój zespół życia...lubie cię
Powrót do góry
Zobacz profil autora
specialist
Killamangiro


Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z głupiego miasta

PostWysłany: Czw 8:20, 06 Lip 2006    Temat postu:

Konrad, też cię lubię Very Happy

Wszystko wskazuje na to, że trzecia płyta pojawi się w przyszłym roku. Na oficjalnej stronie pojawiło się nowe oświadczenie:

Cytat:
Hello everyone.
Hello everyone. Seeing that the website has lain furlough for a while, we felt that we owed you an update. And we’d imagine that in the absence of official emissions misinformation is rampant. So here it is:
Things are good. Gettin’ some rest... gettin' some sun. We did break up – four times - but that’s all behind us now. Carlos got a dog. His name is Gaius. Italian greyhound – looks like Carlos. Also, I think I’m moving to Jersey City; because that’s where the action is really at. Whoever the people on MySpace are, they’re not us.
In all seriousness, we’re hard at work on the writing of album three. We’ve been at it for six months - in case you heard we were on hiatus. We’re all very excited about it and think that you will be too. Having yet to record, we can only say that Release will come sometime next year.
As far as the website, check back for further developments and updates. And thanks for standing by. We have you all in our hearts and little pulsating musical minds. We can't offer much of a preview at present, but I can tell you we’ve got one gem in the works entitled "The Heinrich Maneuver." And another that was called "Pawn Shop." But that's called something else now.
Thank you for being with us. And we truly look forward to sharing with you our newest.
Interpol
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Everythings
the man who would be king


Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rock'n'roll land

PostWysłany: Pią 19:06, 07 Lip 2006    Temat postu:

już nie mogę sie doczekać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> America, America Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 37, 38, 39  Następny
Strona 9 z 39

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin