Indie Rock & Stuff

Piotr

hmmm płyty to juz sie ma dawno - TOTBL kupiłem jakos w jesienią 2003 a ANTICS w dzień premiery obie kosztowały mnie 60 zł i nie załuje pięniedzy Wink

ale nie ważne

CO do nowej płyty myśle że rewolucja bedzię / jakoś nie chce się tez zastanawiac w jakim kroku pójdą , by byc zaskoczonym / ale jesli juz to uwazam ze siegną po elektronike / albo nagrają cos minimalistycznego jak utwór Direction

bogini

jak by była to elektronika to mnie tam pasuje
tylko żeby to nie wyszło jak z placebo na swg jak w np something rotten...
pożyjemy zobaczymy:)

Lady

'Something Rotten' jest świetne, ale do Interpolu eletronika nie pasuje. Cieszyłabym się, gdyby bardziej urytmicznili muzykę - to już moje perkusyjno-blokpartyjne zboczenie.

bogini

something rotten jest przesadzone z tym wymuszonym niezalem itp
bardzo liczyłam że placebo lepiej wyjdzie konfrontacja z elektro, ale polegli i nasz znajomość się zakończyła a meds to śmiech na sali

sorry za offa;P

matinee

Tylko jednego sobie zycze: zebym jesli gdzies uslysze nowy singiel od razu poznala, ze to Interpol, bez zadnych watpliwosci.

konrad

to jasne, że każdy się boi przed ukazaniem się tego albumu, że bedzie gorszy niz wcześniejsze. ja nigdy nie uważałem Interpolu za zespół jednego krążka, bo Antics jest dla mnie również boski, ale też obawiam się, że skoro chłopaki się kręcili ostatnio w rejonie New Jersey bardziej to może wchłoneli tamte brzmienia (co było by tragiczne). Czekam z niecierpliwością i zamierzam ze dwa razy ich zobaczyć live na trasie promującej

Lady

Piotr

o co wam chodzi z tym New Jersey przeciez ten stan lezy blisko New York / jak nagrywali TOBL i ANTICS to pojechali do studia w Brideport w stanie Connecticut

Lady

My Chemical Romance są z New Jersey Wink

bogini

a vixo ze zduńskiej woli
i co z tego wynika?
nic!

Lady

Ja tylko próbuję się domyślać, co może przeszkadzać Konradowi.

bogini

a ja kciałam powiedzieć że to skąd się jest nie ma żadnego wpływu na to co się chce grać
ot co

Lady

Ale przecież istnieją sceny i brzmienia, którymi MOŻNA nasiąknąć, jeśli się zbłądzi w te okolice.

konrad

no właśnie chodziło (jak LD się domyśliła) o inspiracje...jak sami chłopaki zaznaczyli kiedyś na stronie internetowej: przeprowadziliśmy się do New Jersey na jakiś czas, bo tam się muzycznie dzieje dużo więcej niż w NYC...
My Chemical Romance są z Newarku, jakieś 15 minut koleją z Penn Station, po drugiej stronie Hudson...niby rzut beretem, a jednak muzycznie zupełnie inny świat

Lady

Wyobraziłam sobie mariaż brzmienia Interpol z brzmieniem MCR. To by był najgorszy mezalians w historii muzyki! Shocked