Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

INTERPOL
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 33, 34, 35 ... 37, 38, 39  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> America, America
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szarlotka
stargazer


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 3065
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sin City | Dresden

PostWysłany: Śro 22:47, 31 Paź 2007    Temat postu:

Interpol jest niezastąpiony na jesienne wieczory, nutka po nutce, calutka dyskografia sącząca się z głośników. mmm;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Pią 0:14, 02 Lis 2007    Temat postu:

Słowo 'niedosyt' w kontekście tej nowej płyt jest bardzo na miejscu. Daje pojęcie, jak cudownie mogłoby być, a potem okazuje się, że to jest niestety zakalec.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Śro 14:40, 16 Sty 2008    Temat postu:

Postanowiłam pokochać nowy Interpol i aplikuję go sobie z uporem, zaciskając zęby. Po dwóch tygodniach mogę stwierdzić z czystym sumieniem, że kawałki:

1. Pioneer To The Falls
2. No I In Threesome
3. The Scale
4. The Heinrich Maneuver
6. Pace Is The Trick

są bardzo dobre. Ale trzeba się na początku troszkę przymusić. Wytrwałości życzę i będę informować o dalszych postępach Smile

[Tristan, nie poprawiaj mnie, to było zamierzone]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zjem ci chleb
~


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 2829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z chlebaka

PostWysłany: Śro 16:14, 16 Sty 2008    Temat postu:

a ja lubię tę nową płytę, w każdym razie wolę od antics.
lubię pomimo że interpol rżnie na niej sam z siebie.
za niezłe teksty, za "rest my chemistry" i za "the lighthouse".

następna płyta będzie genialna, zobaczycie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Śro 19:19, 16 Sty 2008    Temat postu:

Ja nie wiem, ale chyba jako jeden z niewielu uważam nowy Interpol za płytę świetną absolutnie Razz Te kawałki mają coś takiego w sobie, tę chwytliwość, nie wiem, ale brzmi to rewelacyjnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iss
what a fuckin' waster!


Dołączył: 04 Gru 2007
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: CK

PostWysłany: Śro 20:34, 16 Sty 2008    Temat postu:

a ja nie mogę się do niej przymusić... w ogóle to nie lubię się przymuszać i raczej szybko się do niej nie przekonam...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Czw 12:13, 17 Sty 2008    Temat postu:

Myślę, że wiele można o niej powiedzieć, ale nie to, że jest chwytliwa. Nawet ich debiut, wyłączywszy dwa czy trzy kawałki, był raczej wymagający wobec słuchacza niż chwytliwy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 12:44, 17 Sty 2008    Temat postu:

antics jest chwytliwe. evil, narc, c`mere,slowa hands czyli prawie połowa, tak samo jak z debiutu:SHTTA,obstacle 1,roland,pda i na siłę nawet obstacle 2.
zatem połowa dwóch płyt taka jest, według mnie.na OLTA tylko z 2 są takie,choć inne próbują być ale im nie wychodzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nezkafe
the man who would be king


Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 1022
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 17:43, 17 Sty 2008    Temat postu:

dałam nowej płycie po prostu trochę więcej czasu niż ustawa przewiduje i nie żałuje absolutnie
wyłowienie i delektowanie się wszystkim smakami tego albumu daje mnóstwo satysfakcji
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tristan
bridegroom of the Goddess


Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 2955
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse

PostWysłany: Czw 18:02, 17 Sty 2008    Temat postu:

Chwytliwi to są Editors na nowej płycie. I po co nam Interpol?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Latia
cold hard bitch


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 7453
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zga/krk

PostWysłany: Czw 18:15, 17 Sty 2008    Temat postu:

Tristan napisał:
Chwytliwi to są Editors na nowej płycie. I po co nam Interpol?

w tym przypadku po to, by odróżnić dobre od złego. Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bartoś
tajny.szpieg


Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warsaw

PostWysłany: Czw 18:51, 17 Sty 2008    Temat postu:

i tu się z tristanem zgodzę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Czw 21:02, 17 Sty 2008    Temat postu:

A ja nie, na prawdę przekonałem się do tego Interpolu. Jak usłyszałem perkę w pierwszym singlu Editors z nowej płyty to myślałem że spadnę. I tyle, Interpol miał swoją niszę w której pozostał, Editors poszli poza swoją i nie uważam żeby wyszło im to na lepsze. Słowo klucz -> produkcja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nezkafe
the man who would be king


Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 1022
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:41, 17 Sty 2008    Temat postu:

dla mnie to są płyty nie do porównań

Editors - bije swieżoscia
Interpol - dojrzałoscią - nie czytać : nudą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Czw 23:52, 17 Sty 2008    Temat postu:

Dlatego też porównałem postępowość, nie muzykę. Ale zgadzam się z twoją opinią, choć świeżość editors zostaje zmącona osobowością producenta. Ten koleś wszystkim zmiękcza brzmienie, przecież i Editors i Bloc Party brzmieli wcześniej bardziej garażowo, naturalnie. Choć np. brzmienie AWITC mnie w ogole nie drażni Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> America, America Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 33, 34, 35 ... 37, 38, 39  Następny
Strona 34 z 39

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin