Indie Rock & Stuff

woy-tek · Wysłany: Nie 23:25, 18 Mar 2007 Temat postu:

odswieze ich temat z racji koncertu zblizajacego sie siedmiomilowymi krokami, ktory moim zdaniem bedzie ogromna klapa jesli chodzi o frekwencje. Chlopaki maja pecha grac 3 dni po heinekienie. Bo komu sie bedzie chcialo jechac przez cala polske i wydac przy tym kupe szmalu w tak krotkim czasie. Troszeczke mi ich nawet szkoda

Gamiks · Wysłany: Nie 23:29, 18 Mar 2007 Temat postu:

phi, u mnie na przyklad jedzie cały autobus ze szkoly na sredni rhcp, a na openera nikt oprocz mnie :p o frekwencje raczej bym sie nie martwil.

woy-tek · Wysłany: Nie 23:33, 18 Mar 2007 Temat postu:

moze kilka takaich autokarow sie uzbiera i bedzie kilka tysiecy. Ja np w ostatnim tygodniu bylem swiadkiem przynajmniej 20 przypadkow kiedy ludzie niemogacy zdecydowac sie pomiedzy heinekenem a rhcp, uslyszawszy kto przyjedzie na openera od razu sie zdeklarowali ze jada do gdyni. Wiec ostane przy swoim

sHavo · Wysłany: Pon 9:26, 19 Mar 2007 Temat postu:

U mnie w szkole raczej po równo... na RHCP bedzie dużo ludzi na bank, bo mimo wszystko Opener ma trochę inną publiczność... pojadą wszyscy ci którzy do Gdyni mają za daleko i nie lubią np. The roots a o Sonic Youth nigdy nie słyszeli... zresztą Dani California to był "hit lata" więc troche ludu jednak powinno byc...

jagódka · Wysłany: Pon 9:35, 19 Mar 2007 Temat postu:

Ja postaram się być na obu. nawet jednocześnie :]

godfather · Wysłany: Pią 10:50, 30 Mar 2007 Temat postu:

maja nowy teledysk do hump de hump czy jakos
smieszny, dobry, fajny, tylko piosenki dobrej brak :/

Piotr · Wysłany: Pią 13:23, 30 Mar 2007 Temat postu:

no widziałem wczoraj fajny klip / dla mnie piosenka fajna / w starym stylu z tych wczesnych albumów RHCP jak Mothers Milk czy Freaky Styley

jagódka

Jedzie ktoś z Was na koncert?

godfather

nie...

ostatnio mam lot na lekko nietypowych red hotow bo w kolko slucham i could have lied

asz.

sHavo

Z ich kawałków stwierdziłem, że mnie najbardziej rusza breaking the girl... rzecz totalnie odjechana...

jagódka

godfather

ostatnio sluchalem kawalek stadium arcadium w samochodzie i niby cos ruszylo
wlasnie rozpoczynam ostatnie podejscie do tej plyty, ale jesli nie spodoba sie ona takiemu entuzjascie rhcp jak ja, to bedzie znaczyc, ze jest po prostu slaba.