Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

System of a Down
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> America, America
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Śro 17:41, 14 Cze 2006    Temat postu:

Sprawdzic IP.
A ta ewolucja moglaby nabrac szybszego tempa i w koncu dojsc do homo sapiens.

SOAD. Ma fanow, nie wiedzialam nawet, ze tak wielu. Ba, a ile fanek...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
specialist
Killamangiro


Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z głupiego miasta

PostWysłany: Śro 17:53, 14 Cze 2006    Temat postu:

Wolę kiedy Daron Malakian śpiewa, ma fajniejszy głos.
SOAD ma wielu fanów, bo są jedną z największych gwiazd nu metalu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yennefer
what a waster


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ninja cracow tune

PostWysłany: Śro 19:45, 14 Cze 2006    Temat postu:

dzordz napisał:

Wracając do SOAD i komercji. Uważam, że SOAD jest komerycjny, bo gra to co ludzie chcą usłyszeć, to co zawsze sie sprzeda.


A na jakies podstawie wysuwasz takie wnioski? Jasne, że gra co ludzie którzy ich lubią chcą usłyszeć Very Happy Ej no naprawde, w ten sposób możemy postawić zarzut komercyjności każdemu artyście.
SOAD ma swój styl, praktycznie nie do podrobienia, a nie pamiętam zespołu, który grałby w ich stylu, a robił to przed nimi, wtedy by można postawić zarzut, że wpasowują się w trend, a co za tym idzie grają nieco pod publiczke. Co też byłoby łatwe do obalenia.

Cytat:
Zresztą darujmy sobie rozmowy o 'komercji'. To wszak ulubiony temat dzieciaków słuchających metalu:]


To po co zaczynaliście? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
twilite kid
fun blame monster


Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1594
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 21:01, 14 Cze 2006    Temat postu:

yennefer napisał:
dzordz napisał:

Wracając do SOAD i komercji. Uważam, że SOAD jest komerycjny, bo gra to co ludzie chcą usłyszeć, to co zawsze sie sprzeda.


A na jakies podstawie wysuwasz takie wnioski? Jasne, że gra co ludzie którzy ich lubią chcą usłyszeć Very Happy Ej no naprawde, w ten sposób możemy postawić zarzut komercyjności każdemu artyście.
SOAD ma swój styl, praktycznie nie do podrobienia, a nie pamiętam zespołu, który grałby w ich stylu, a robił to przed nimi, wtedy by można postawić zarzut, że wpasowują się w trend, a co za tym idzie grają nieco pod publiczke. Co też byłoby łatwe do obalenia.

Cytat:
Zresztą darujmy sobie rozmowy o 'komercji'. To wszak ulubiony temat dzieciaków słuchających metalu:]


To po co zaczynaliście? Wink


Nie zrozumieliśmy sięSmile SOAD gra muzykę, która sprzedaje się chyba najlepiej zaraz po muzyce pop. Tego typu numetal [choć większośc fanów zespołu twierdzi, że to nie numetal] jest jedny z najlepiej sprzedających się rodzajów muzyki. Chwytliwy, z banalnymi tekstami i wystarczająco krzykliwy i ostry, by zdobyć serca młodzieży chcących się wyróżnić na tle różowych panienek i chłopców w szerokich spodniach. Nie wierzę w hype, który promuje SOAD jako Pink Flyod naszych czasów. Nie można im na pewno odmówić świetnego warsztatu i doskonałej produkcji, ale to inna bajka,,
I powtarzam - dla mnie 'komercyjność' nie jest zarzutem.
Jeśli chodzi o jakieś tam nowatorstwo w ich graniu, cóż,, Myślę, że dla fanów indie rocka nowatorstwo na gruncie 'metalowym' nie ma większego znaczenia. Twórcy indie też mają swoich nowatorów i to o nich powinno się tu dyskutowaćWink

Jako ciekawostka Wink :

[link widoczny dla zalogowanych]

SOAD ma u nas piąte miejsce, co jest niezłym wynikiem jeśli weźmie się pod uwagę, że zespoły z podium promują nowe płyty.

I jakby co - choć chciałem ją zakonczyć, to ja tej dyskusji nie zaczynałem;-)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mrtchn
quadratisch. praktisch. gut.


Dołączył: 04 Paź 2005
Posty: 5697
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 22:14, 14 Cze 2006    Temat postu:

Dzordz ma racje, SOAD ma w sobie odpowiednia ilosc agresji dla dzieciakow, taka, ze wydaje im sie, ze obcuja niewiadomo z jak bardzo ekstremalnym graniem, a przy okazji jest to bardzo, ale to bardzo mile rynkowi. Podobnie Slipknot.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yennefer
what a waster


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ninja cracow tune

PostWysłany: Śro 22:19, 14 Cze 2006    Temat postu:

Aha dobra, jestem agresywnym dzieciakiem Very Happy

A nu-metal to chyba bardziej Linkin Park czy Korn niż SOAD.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mrtchn
quadratisch. praktisch. gut.


Dołączył: 04 Paź 2005
Posty: 5697
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 22:22, 14 Cze 2006    Temat postu:

yennefer napisał:
Aha dobra, jestem agresywnym dzieciakiem Very Happy

A nu-metal to chyba bardziej Linkin Park czy Korn niż SOAD.


Nu metal=nowy metal

SOAD wyplyneli na dobre w 2001-2 r., wiec nalezy im sie ta etykietka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yennefer
what a waster


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ninja cracow tune

PostWysłany: Śro 22:23, 14 Cze 2006    Temat postu:

No ja to raczej rozumiałam jako połączenie metalowego grania z osiągnięciami techniki, bo to by było określeniem gatunku muzycznego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Śro 22:24, 14 Cze 2006    Temat postu:

yennefer napisał:
Aha dobra, jestem agresywnym dzieciakiem Very Happy

A nu-metal to chyba bardziej Linkin Park czy Korn niż SOAD.


Może po prostu nie jesteś już dzieciakiem ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mrtchn
quadratisch. praktisch. gut.


Dołączył: 04 Paź 2005
Posty: 5697
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 22:25, 14 Cze 2006    Temat postu:

yennefer napisał:
No ja to raczej rozumiałam jako połączenie metalowego grania z osiągnięciami techniki, bo to by było określeniem gatunku muzycznego.


Nie, Korn juz od pierwszej plyty byl okreslany nu-metalem, a pierwsze dwie plyty to przeciez sama agresja (no ok, na drugiej byl juz rap).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yennefer
what a waster


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ninja cracow tune

PostWysłany: Śro 22:48, 14 Cze 2006    Temat postu:

Hmm, troche to nielogiczne dla mnie, to że określa się zespoły które grają różniące się od siebie rzeczy tą samą etykietką dodaną na podstawie daty ich pojawienia się na scenie. Znaczy mylące to może być.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
twilite kid
fun blame monster


Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1594
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 22:50, 14 Cze 2006    Temat postu:

Dla mnie numetal to ciete, ciężkie ale proste i szybko wchodzące riffy. Sporo agresji na pokaz, często rapowanki. I oczywiście najważniejsze - kontarsty pomiędzy refrenami i zwrotkami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mrtchn
quadratisch. praktisch. gut.


Dołączył: 04 Paź 2005
Posty: 5697
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 22:55, 14 Cze 2006    Temat postu:

yennefer napisał:
Hmm, troche to nielogiczne dla mnie, to że określa się zespoły które grają różniące się od siebie rzeczy tą samą etykietką dodaną na podstawie daty ich pojawienia się na scenie. Znaczy mylące to może być.


Ale wiesz skad to sie wzielo ? Po smierci Kurta Cobaina stwierdzono, ze rock umiera i nic ciekawego juz nie bedzie. A tu nagle pojawil sie zespol, ktory nie gral ani jak Metallica, ani jak Slayer, ani zaden inny zespol metalowy. Bardzo ciezko, przygnebiajaco. Nazywal sie Korn, a jego muzyke zaczeto nazywac nowym metalem. Ot, wszystko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FF
the man who would be king


Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 1127
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warszawa

PostWysłany: Śro 23:02, 14 Cze 2006    Temat postu:

jak ja nie lubię przydzielania muzyki do konkretnych gatunków. zawsze są spory. zawsze. na dodatek nic nowego one nie wnoszą. kiedyś słuchałem systemu, ale już mi przeszło. to jest takie łatwe, przyjemne granie, dobre na początki i zapoznanie z muzyką rockową, jako przykład nowego zespołu grającego energicznie, czasem melodyjnie. teraz wolę eksperymentować i szukać nowych, mniej znanych zespołów.

martchin - neutral milk hotel jak na razie mi się podoba. ale dopiero dwa razy słuchałem, z czego jeden na odtwarzaczu, więc bardziej wnikliwa analiza i ocena będzie za jeszcze trochę Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yennefer
what a waster


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ninja cracow tune

PostWysłany: Śro 23:05, 14 Cze 2006    Temat postu:

No wiesz, szufladkowanie do granic możliwości nie ma sensu, ale jak jesteś wkręcony w jakiś gatunek muzyczny i rozmawiasz na temat jakiegoś artysty, to te podgatunki i podgatunki podgatunków same się nasuwają na myśl, dla dokładniejszego opisu danej muzyki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> America, America Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 4 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin