Indie Rock & Stuff

Szarlotka

kurka, fajnie się zakurzone rzeczy na dysku odnajduje. ściągnęłam ich kawał czasu temu i się akurat teraz zasłuchuję w 'Thickfreakness'. są niesamowici jak to godfather ładnie określił na początku tematu, że są nowi i grają stary blues. fuck yeah. na razie wiem, że takie brzmienie mnie chwyta i na pewno będę chciała po nich sięgnąć nieraz i bliżej panów poznać.

snorri

ja też bym ich bliżej chętnie poznał na koncercie w Polsce Very Happy

czołgaj się

pan lider zespołu The Black Keys, Dan Auerbach wydał niedawno płytę "Keep It Hid" - jest bardzo dobra. przywodzi mi na myśl połączenie Calexico z BRMC, chociaż wiecie, że się nie znam. W każdym razie jest to niezła muzyka drogi. Mi najbardziej podobają się ballady Whispered Words i When The Night Comes.

godfather

o, to trzeba sprawdzic;>

edit: porzadny blues, a bluesa kochamy. bardzo mi sie podoba. bardziej wyciszone niz black keys chyba.

snorri

dzięki za info. przyjemna ta płyta. chyba bardzo "uczuciowa". choc zastanawiam sie czemu nie pod szyldem black keys - na pierwszy rzut ucha brak większych zmian stylistyki... :>

godfather

moze dlatego, ze jedna osoba napsala caly material? Rolling Eyes

mysle, ze jest to duzo spokojniejsze niz black keys. i troche intymniejsze, z braku lepszego slowa.

Holly Golightly

Odgrzebuję, bo OST z Twilightu mnie natchnął do zbadania nowej płyty.

Jest dobrze.

godfather

moim zdaniem jest fantastyczna. troche inna, troche lzejsza, ale swietna.

po wiecej mojego zdania zapraszam [link widoczny dla zalogowanych]

czołgaj się

Holly Golightly

Ja lubię, dobrze mi sie przy tym chodzi po mieście, mimo że do zachwytu jeszcze daleko.

godfather

jest swietna, z przymruzeniem oka, ale chyba troche zbyt 'blaha'. wolalem brothers.