Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Yeah Yeah Yeahs
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 36, 37, 38  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> America, America
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cassi
Strokes' favorite girl


Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 5712
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: W.

PostWysłany: Czw 22:09, 03 Sie 2006    Temat postu:

Ale ja dziś przeżyłam piekło.

"Yeah Yeah Yeahs? A co to kurwa jest? Tokio Hotel? Blog 57? Coś w tym stylu?"

niech pan pójdzie na koncert. zobaczy pan.

*patrzę na kartkę*

matko, tu jest błąd. Czy mógłby mi pan dać marker?

a po co? co tu jest nie tak?

nie ma s

ale to nie moja wina. obwiniajcie ticketpro.

i co, przyjedzie ktoś, żeby poprawić błąd na kartce a4, schowanej za półką przy ladzie?

hej, proszę pani, co to jest yeah yeah yeahs?

...

aaaaaaaa! no tak! boże..przecież to jest o wiele lepsze od tokio hotel.

-.-
Powrót do góry
Zobacz profil autora
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Czw 22:44, 03 Sie 2006    Temat postu:

dla mnie sa symbolem tego, jak na zgrzytach, nieumiejetnosci grania i spiewania mozna narobic szumu jesli tylko sie plynie na odpowiednio duzej fali. mowie tu o pierwszej plycie, po ktorej odrzucilo mnie tak daleko, ze mina lata zanim wezme sie do tej drugiej.i jeszcze melodii brak
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Biały Liść
still not dirty enough for you


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 4275
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Haribo;]

PostWysłany: Czw 23:03, 03 Sie 2006    Temat postu:

nareszcie ktos;) dzieki, Godfather:P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
woy-tek
the man who would be king


Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 874
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Czw 23:20, 03 Sie 2006    Temat postu:

co nareszcie?! dlatego ja zaczalem od drugiej. Boze to jedna z lepszych plyt tego roku. Teraz latwiej mi jest sie wprowadzic w fever to tell
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Czw 23:27, 03 Sie 2006    Temat postu:

Ja uważam podobnie jak Liść i Godfather. Wyrzuciłem pierwszą płytę do kosza po jednym przesłuchaniu, drugą nawet szybciej. Ale miałem dobre chęci, a teraz mówię nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
woy-tek
the man who would be king


Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 874
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Czw 23:33, 03 Sie 2006    Temat postu:

he? nie wiem jak po przesluchaniu takich kawalkow jak phenomena lub warrior mozna po prostu powiedziec "nie". Zwlaszcza jak z drugiej strony wszyscy probuja bronic nowej plyty razorlight, ktora moim zdaniem jest tak nijaka, ze ja pierd...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morion
the man who came to stay


Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 23:51, 03 Sie 2006    Temat postu:

Pierwszy album faktycznie może zniechęcić. Przesłuchałem dwa razy i nie mogłem znaleźć nawet jednego pochelbnego słowa, by pochwalić ten LP.
Zasiadłem do "Show Your Bones". Szok. Zupełnie nowe oblicze. Karen nauczyła się śpiewać, są melodie. Może nie mają jakiejś zaskakującej receptury na piosenki, ale na pewno są oryginalni. Zgadzam się z Woy-tkiem, jeden z lepszych albumów tego roku. "Gold Lion" świetny wybór na singla, no a takie perelki jak "Warrior" czy "Sweets" nie zasługują na Wasze twarde słowa krytyki.

btw, nowy razorlight rox my sox!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Pią 0:04, 04 Sie 2006    Temat postu:

Ja nie chwalę nowego razorlighta, bo drugiej płyty nie słyszałem, a pierwszą wyrzuciłem do kosza, zanim się skończyła, tak samo jak Show Your Bones.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarząb
golden boy


Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 2964
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: broken bricks

PostWysłany: Pią 0:27, 04 Sie 2006    Temat postu:

podszedlem do fever to tell z duzym dystansem, slyszalem ze jest ciezka, dziwna i nie bardzo.Chcialem polubic i polubilem. Chciec to móc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Pią 9:46, 04 Sie 2006    Temat postu:

idealna wypowiedz recenzenta:D nie, moim zdaniem chodzi o to zeby plyta sama tak jakos dzialala ze chwyta albo nie, a nie podchodzic do niej z jakims konkretnym nastawieniem. yyy nie chwyta!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
girlinhawaii
as cool as a cucumber


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 1512
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kadyks.plaza.

PostWysłany: Pią 10:02, 04 Sie 2006    Temat postu:

nie chwyta?
mnie chwyta i to bardzo. po fever to tell siegnelam niedawno, po tym jak zakochalam sie w showyourbonsach, wczesniej zniechecila mnie recenzja na screenagers (jebac ich) i sama nie wiem ktora plyta lepsza. obie fantastyczne, swietnie ze zespol nie stoi w miejscu i byl w stanie pokazac swoje inne oblicze. yo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte
bigger than the sound.


Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 2005
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 10:36, 04 Sie 2006    Temat postu:

A ja zaczęłam od Fever To Tell i nie potrzebowałam Show Your Bones do tego, aby przekonać się do pierwszej płyty. Sama się świetnie broni takimi kawałkami jak Rich, Date With A Night , Maps czy Y Control. Druga płyta jest lepsza, to fakt, po prostu nie ma tam ani jednej niefajnej piosenki. Tylko, że YYYs nie byłoby tym czym jest bez Fever To Tell i bez tych brudnych, garażowych utworów z pazurem. Kocham ich Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
woy-tek
the man who would be king


Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 874
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Pią 11:45, 04 Sie 2006    Temat postu:

nic dodac, nic ujac
Powrót do góry
Zobacz profil autora
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Pią 11:55, 04 Sie 2006    Temat postu:

ktos lubi rurki z kremem, inny woli kabaczki. mi sie nie podoba. i tak was kocham;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
woy-tek
the man who would be king


Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 874
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Pią 12:05, 04 Sie 2006    Temat postu:

dokladnie, gdyby nie bylo odmiennych zdan na rozne tematy to to forum by nie istnialo.
A tak na marginesie to piekne zdjecie Scarlet masz Charlotte Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> America, America Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 36, 37, 38  Następny
Strona 13 z 38

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin