Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Off Festiwal 2007
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Jukebox / Festiwale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Charlotte
bigger than the sound.


Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 2005
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 20:56, 20 Sie 2007    Temat postu:

dzieki Ci za nagranie electrelane Smile
nawet fajnie slychac
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konrad
Killamangiro


Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z wieżowca

PostWysłany: Pon 23:25, 20 Sie 2007    Temat postu:

szkoda, że nie zaglądałem na forum zaraz przed offem...właściwie nie wiedziałem, czy dam radę przyjść drugiego dnia (pierwszego było to niemożliwe). Nie miałem pojęcia, że tylu z was tu będzie. Może ze dwie twarze znajome z indierockowych zdjęć rozpoznałem, ale do końca nie byłem przekonany (tak mi się wydało, że Krejzi widziałem - sądząc po zdjęciach i jeszcze kogoś) - ale nie na 100%. Właściwie wpadłem na 3 koncerty i to ostatnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
City Girl
the man who would be king


Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 2070
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Wto 9:18, 21 Sie 2007    Temat postu:

nie wiem jak Wy to odbieraliście, ale mi na poczatku powiedziała to Ola (K@TASZA)i się teraz pod tym podpisuję, że lepsza atmosfera panowała na scenie leśnej, dlatego m.in ze nie było tej ogromnej "przegrody" można było stać pod samą sceną, a do tego drzewa raz chroniły przed deszczem, a raz przed słońcem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aimil
the man who came to stay


Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 10:03, 21 Sie 2007    Temat postu:

Zgadzam się z Tobą w zupełności.
Ten piekielny sektor (swoja drogą prawie całkiem pusty:/) nie pozwolił mi podejść bliżej i nagrać dobrze dziewczyn z Electrelane.
Za to scena leśna ma swój klimat. Tak jak np w tym roku na iLK, jak i w zeszłym na White Birch. O!
Z tym, że takie otoczenie pasuje do odbioru akurat takiej magicznej i nastrojowej muzyki:).


Czytając wasze relacje noclegowe, cieszę się niezmiernie, że jednak wracałam na noc do domu;p.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Wto 15:08, 21 Sie 2007    Temat postu:

eeee tam. wszędzie byłoby dobrze, gdyby się ludzie tylko bawili.

a nie zawsze potrafili. oto, jak już pisałem w poprzednim odcinku, na tranzystorach nie bawili się w ogóle, poza grupką kolesi w koszulkach farben lehre, o których wiemy, że są zjawiskowi, ale chyba niekoniecznie do pogadania. no i tak. w pewnym momencie podchodzi do barierek kolejny waryat, i się na cały głos drze "Tyyyyymooooon!!!! Szaaataaaaaan !!!!!" i śle w stronę sceny ten mroczny znak palczasty, który Tymon mu odesłał "Przyjdzie do nas, przyjdzie i uratuje nas nasz mały Boruta przed radiem Maryja" Very Happy . Poza tym genialnym momentem było brawurowe wykonanie "D.O.B". No ale wiecie, koncert się skończył, ludzie szybko rozeszli, ja sobie pod sceną jeszcze chwilę zostałem, a tu jakiś koleś - koszulka Doors, włos długi, zmierzwiony a tłusty przy barierkach stoi i krzyczy " Tyyymon! Było Suuper! Nie przejmuj się!" i tak dalej. No to jak chciał odejść w stronę pól zielonych to ja sobie z nim pogadałem trochę, że on Mariusz, że z Łodzi, i że Tymon to gość. I w pewnym momencie on mi mówi: "Słuchaj Piotrek, ja skoczę, umówię się z Tymonem na piwo". I poszedł, umówił się na wieczór pod hotelem. To ja mówię, że wpadniemy razem, bo pogadać z Tymonem to ja zawsze chciałem. Jakoś tam później po kilku przygodach się rozeszliśmy, ja Bassisters Orchestra, Kapelę ze Wsi Warszawa i Pogodno (którzy się zrehabilitowali nieco za wcześniejszy gdański koncert, bo fajny klimat wytworzyli, chociaż niektóre teksty typu "panowie mam taką myśl\prezerwatywy dla pań" albo "Babilon jest za Odrą" etc etc wkurwiać mnie będą zawsze) sobie obejrzałem, usłyszałem, i po tym Pogodno sobie myślę "To już chyba wieczór jest" i dalejże w stronę hotelu. Mariusz mnie po drodze dogonił, chociaż wcale nie umówiliśmy się, kiedy iść, no ale tam się zawzse ludzi przypadkiem spotykało. Poszliśmy, ochroniazre nas po krótkich negocjacjach wpuścili i noooooooooooooooooooormallllnie kurwa mać. Genialna sprawa - siedzi sobie Ryszard, siedzą całe Tranzystory i jeszcze menedżer na dokładkę, i normalnie, cześć i po imieniu i siadajcie, Mariusz, że ma gadanę to zaraz zaczął napieprzać, ja sobie posłuchałem, z tajonej ekscytacji drżenia rąk dostałem, cholera, chociaż przecież nie jako fan tam poszedłem, tylko tak sobie z nimi pogadać, bo są w porządku kolesie i się nie napinają, a lubię to, co robią po prostu. No i tam jakie takie zdanie między mariuszowe potoki wyrazów udawało mi się wrazić, wraz z powiększającą się ilością alkoholu w organiźmie szło coraz lepiej, Tymon stawiał, pogadałem z każdym z Transistors z osobna, z menedżerem też, no - w porządku goście po prostu i w ogóle w ogóle. Zwiedziłem cały Olimp, całą strefę Vipów, restaurację, tualety, normalnie jak nakręcony. Tymon nas płytami obdarował, powiedział, że jak koncert będzie, to mamy wpaść do nich bez żenady itd itd. Dosłownie obłęd. Po trzech godzinach zszedłem do strefy cywilów nakręcony i rozenergetyzowany jak dziki bąk. I tak mnie spotkała Ash...

Tylko musicie mi wierzyć na słowo, bo płyty nie wziąłem, jako że już mam, a autografy pieprzę, bo nie przyszedłem rozpływać się nad jego geniuszem, tylko pogadać jak z fajnym kolesiem. Aż z tej ekscytacji o tym wszystkim zapomniałem. I żadna tam Nosowska, żaden Radian ani iLIKETRAiNS nie dałoby mi czegoś podobnego. Ani to, że potem widziałem twarz Syntetica, który ponoć nigdy się maski nie pozbywa, ale jakoś o tym zapomniał (zresztą niestety bity zagłuszały jego kosmiczne ujawnienia, tak że, niestety, ale dał dupy) - i zaprawdę, wygląda tak, jak powinien wyglądać koleś tego typu. No uniesienie do potęgi po prostu.


Sorry, że się tak rozpisałem, moje gawędziarstwo jest wszem i wobec znane. ale przynajmniej pobiłem tym samym rekord długości postu, jak sądzę. Very Happy Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klaudia
sugar, spice and everything nice


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: disco 2000

PostWysłany: Wto 18:43, 21 Sie 2007    Temat postu:

to i ja napisze cos od siebie.
na poczatku troche sie pozale. oczywiscie chodzi o dojazdy, na ja pierdole. nie chce autobusu, ktory dowozilby mnie pod sam dom, nie, nie chodzi mi nawet o to, zeby te autobusy kursowaly co pol godziny, ale mogliby chociaz zrobic jakas pozadna rozpiske, a nie, ze autobus na jechac na dworzec, a na zajezdni zawodzie kierowca karze nam spierdalac (pozdro dla calej ekipy jol!)
przepraszam za przeklenstwa, normalnie tak nie mowie, jestem bardzo mila, grzeczna i ulozona, ale to mnie bardzo zdenerwowalo. o.

teraz moge przejsc do koncertow i raczej nie bede oryginalna.
iLiKETRAiNS! o raaany, to by cos! niesmowity koncert, ba, to cos wiecej niz koncert, nie ma slowa, ktore mogloby to okreslic. caly czas jestem pod wielkim wrazeniem i naprawde bardzo sie ciesze, ze moglam w tym uczestniczyc.

PIANO MAGIC - koncert fajny, ale zaluje, ze przez to, ze bylam taka zmeczona i zmarznieta nie moglam sie wczuc :> ale ale juz 25 listopada ponownie w polsce, wiec nadrobie Smile

ARCHITECTURE - łaaa, tez super. swietnie, swietnie, do tego ich kontakt z publicznoscia, cud miod Smile

a co do polskich to oczywiscie
DIKC4DICK - o tym juz nieraz mowilam (tez goraco polecam ogladac mtv) koncert zajebisty, ale tego mozna sie bylo spodziewac, podobnie jak
HATIFNATS chcemy wiecej! brawo, rewelacja jak dla mnie!

CKOD - aaarrrr :> i tyle.

i oczywiscie GENERAL S - dziekuje bardzo za poprawe humoru. (tylkooohoooohhoo. w sumie ja chyba powinnam to nagrac, bo wychodzilo mi lepiej)

jezu, teraz juz nic wiecej nie pamietam, ale pewnie pozniej dopisze.

pozdrawiam wszystkich, z ktorymi mialam okazje sie spotkaci porozmawiac! bylo mi bardzo milo pamparam.

edit.
w ogole to fajni jestescie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
asz.
24 hour party girl


Dołączył: 03 Paź 2005
Posty: 2192
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: katowice.

PostWysłany: Wto 19:19, 21 Sie 2007    Temat postu:

czolgaj! to tymon cie tak upil! teraz juz wiem Very Happy

klaudio droga, od kwietnia chyba trwaja prace jakies tam w katowicach i wszystkie autobusy z myslo jezdza tylko do zawodzia i u mnie tez jeden tramwaj nie jedzi. i tak do listopada. bleee. moglam wam powiedziec, ale nikt nie pytal wiec zapomnialam ;p
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klaudia
sugar, spice and everything nice


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: disco 2000

PostWysłany: Wto 19:38, 21 Sie 2007    Temat postu:

ASh napisał:
festivalowe teksty
"jak sie czujesz dziewico festivalowa?"
"michal, co sie stalo?!"


Laughing biedna aga Very Happy

ja dodam
'to mietall jest kobieta?'
'normalnie masakraaa'
'kila pop maszine' (generalnie out of tune przewodzilo :p nie tylko muzycznie hahaa)
'bo agi stoi prosto a moj ma odchyly boczne'
ale tak w ogole to Mati rzadzila jesli chodzi o teksty o taaak Very Happy

chcialam jeszcze napisac, ze wdychanie helu bylo bardzo fajne tez!


ASh
nieeeee
bo juz 2 wracalysmy z Justyna (prawie :>) na dworzec
a dzien wczesniej aga wrocila na sam dworzec
o
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Wto 19:44, 21 Sie 2007    Temat postu:

to była energia kosmiczna. ale normalnie też potrafię osiągnąć podobną, nie martw się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
asz.
24 hour party girl


Dołączył: 03 Paź 2005
Posty: 2192
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: katowice.

PostWysłany: Wto 19:45, 21 Sie 2007    Temat postu:

'to mietall jest kobieta?!' <- to moje moje! bede slawna nie ma co Very Happy


jezdza na dworzec? fak a ja co tydzien jade tylko do zawodzia. musze zmienic busa ;p
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Wto 22:46, 21 Sie 2007    Temat postu:

Hej, ale hasło 'odkurzacza acza acza acza' urządziło nam Offa dzień przed jego rozpoczęciem.
Chyba średnio 20 razy na dzień sobie to przypominałyśmy, nie? Laughing
Nawet odbyłyśmy próbę z 'paski ski ski ski', ale to już brzmi tandetnie;)

Cytat:
'kila pop maszine' (generalnie out of tune przewodzilo :p nie tylko muzycznie hahaa)
'bo agi stoi prosto a moj ma odchyly boczne'


I znowu ukłon w stronę duetu szczecińskiego za anegdotkę o Eryczku.
Widok toi toi przywoływał TĘ wizję za każdym razem.

A balon był wybitnie zboczony, i zmaltretowany przed koncertem iLiKETRAiNS:p
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte
bigger than the sound.


Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 2005
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 23:01, 21 Sie 2007    Temat postu:

podzielcie sie anegdotką o eryczku Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Wto 23:22, 21 Sie 2007    Temat postu:

To nie anegdotka na forum;)

A, bo jeszcze nie napisałam, że Dicki były świetne.
red dick, white dick, black dick, yellow dick...

A Czołgajowi gratulujemy bratania się ze znanymi i lubianymi;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marquee Moon
the man who would be king


Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 23:27, 21 Sie 2007    Temat postu:

To ja poproszę tę anegdotę na pw. Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klaudia
sugar, spice and everything nice


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: disco 2000

PostWysłany: Wto 23:29, 21 Sie 2007    Temat postu:

tak, ta acza acza caly czas za mna chodzi. do teraz hahahha

no ba! dicki arrr
dick dexter rzadzi. bo chyba jeszcze o tym nie wspominalam :p
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Jukebox / Festiwale Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 19, 20, 21  Następny
Strona 20 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin