Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

christian rock
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Jukebox
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Czw 8:58, 20 Mar 2008    Temat postu:

Johnny, religia to dla mnie nie tylko to co zawarte w Pismie Św. ale i cała kościelna otoczka... mimo wszystko, nie można być nawet 90% chrześcijaninem nie uznając Kościoła. A ów Kościół narzucił nam mnóstwo zasad niekoniecznie narzuconych odgórnie przez Pismo Święte... nie odpowiada mi to, że księża w swych kazaniach nie nawiązują do liturgii, bo byłoby to zbyt nietaktowne... Kościół nie potrafi sam nawracać, nie potrafi wytknąć swemu członkowi jego błędów.
Luki o których mówiłem to nie to co mi nie pasuje, a to co jest niekonsekwentne, np. sam sakrament pokuty- spowiedź, to jakaś mrzonka, która dawno powinna być zastąpiona przez spowiedź powszechną, a nie z udziałem pośrednika, który klepie każdemu ten sam wierszyk nawet go nie słuchając. Sam kiedyś usłyszałem od zapędzającego się księdza, jako mały chłopiec że chyba spłonę w piekle, a przecież specjalnie ciężkich grzechów nie miałem. Jeśli więc trzymałbym się wyłącznie Pisma Świętego, a nie uznawał Kościoła, to byłoby to z Pismem niezgodne. Przykładów jest więcej, ale chyba wiesz o co mi chodzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Johnny99
Killamangiro


Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 10:01, 20 Mar 2008    Temat postu:

Cytat:
Johnny, religia to dla mnie nie tylko to co zawarte w Pismie Św. ale i cała kościelna otoczka


Słusznie, to wszystko wchodzi w skład religii.

Cytat:
A ów Kościół narzucił nam mnóstwo zasad niekoniecznie narzuconych odgórnie przez Pismo Święte...


Nie jest dobrze uważać Kościół za coś, co służy do " narzucania jakichś zasad ". To wydaje się straszliwie ludziom przeszkadzać, aż do zanegowania Kościoła. Tymczasem, po pierwsze, zasady są nam " narzucane " każdego dnia przez wszystkie podmioty nad nami nadrzędne ( szef, administracja, państwo ), i godzimy się z tym, po drugie zasady są po to, by wiadomo było jak żyć ( każdy musi żyć według jakichś zasad, jedni według reguł chrześcijańskich, inni według innych, ale zawsze jakichś ), a po trzecie i najważniejsze, podstawowym celem i zadaniem Kościoła jest prowadzenie ludu Bożego do zbawienia, a nie narzucanie zasad. Kościół zresztą powoli odchodzi od pojmowania religii jako systemu nakazowo-zakazowego - bo religia czymś takim nie jest. Kościół wierzy, że działa pod natchnieniem Ducha Świętego ( podkreślam: wierzy, jest to kwestia wiary, nie ma się tu o co oburzać bo to też się często zdarza - jeśli ktoś w to nie wierzy, jego prawo ). Zasady nie tyle są jakimś kodeksem " tego nie wolno, tamtego nie wolno, a to wolno ", są raczej miejscem, w którym człowiek spotyka Boga, który jest Miłością. Chrystus powiedział wyraźnie, że najważniejszym przykazaniem jest przykazanie miłości, i z niego wywodzą się wszystkie inne. Poprzez miłość docieramy do Boga, bo on właśnie nią jest.

Cytat:
nie odpowiada mi to, że księża w swych kazaniach nie nawiązują do liturgii, bo byłoby to zbyt nietaktowne...


Nie bardzo rozumiem.. moim zdaniem całkiem często nawiązują.

Cytat:
Kościół nie potrafi sam nawracać, nie potrafi wytknąć swemu członkowi jego błędów.


Jak powiedziałem wyżej - nie można nikogo nawrócić. Każdy nawraca się sam, we współudziale z Bogiem. A brak umiejętności wytknięcia błędów jest wynikiem, niestety, mentalności konkretnych ludzi ( nie wyłączając papieży ). Bo są też w Kościele ludzie, którzy tę umiejętność mają, i korzystają z niej. Kościół tworzą ludzie, którzy są grzeszni i popełniają błędy, czasem ogromne, tragiczne błędy - ważne, by umieć się na tych błędach uczyć ( a z tym też czasem jest kiepsko ).

Cytat:
sam sakrament pokuty- spowiedź, to jakaś mrzonka, która dawno powinna być zastąpiona przez spowiedź powszechną, a nie z udziałem pośrednika, który klepie każdemu ten sam wierszyk nawet go nie słuchając.


Podstawą sakramentu spowiedzi są słowa samego Chrystusa, skierowane do apostołów: " którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane " ( J 20, 23 ). Coś takiego jak spowiedź powszechna istnieje, i ma miejsce w trakcie każdej Mszy - " spowiadam się Bogu.. ". Warto zrozumieć jedno - spowiedź tak naprawdę nie jest potrzebna ani Bogu, ani księdzu. Spowiedź jest potrzebna przede wszystkim człowiekowi. Aby pokonać grzech, trzeba najpierw go sobie uświadomić ( rachunek sumienia ), a następnie wyznać - sobie samemu, drugiemu człowiekowi ( " pośrednikowi " ), i Bogu. Spowiedź często porównywana jest do terapii uzależnień - tam również pierwszym krokiem jest uświadomienie sobie, że dzieje się źle ( zaprzestanie oszukiwania samego siebie ), a następnie wyraźne wypowiedzenie tego przed ludźmi. Tyle, że w trakcie spotkań AA człowiek leczy się z alkoholizmu - a podczas spowiedzi z grzechu. Nie ma tak naprawdę większego znaczenia, czy " pośrednik " słucha czy nie - ważne, że Bóg słucha.

Cytat:
Sam kiedyś usłyszałem od zapędzającego się księdza, jako mały chłopiec że chyba spłonę w piekle, a przecież specjalnie ciężkich grzechów nie miałem.


Cóż, miałeś nieszczęście trafić na idiotę Razz Tacy też się, niestety, zdarzają.


Ostatnio zmieniony przez Johnny99 dnia Czw 10:05, 20 Mar 2008, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Czw 22:07, 20 Mar 2008    Temat postu:

Nie chcę się rozdrabniać ale to o czym mówisz ty to jakaś utopia. No chyba, że jesteś członkiem jakiejś perfekcyjnej parafii... ja jestem już na tym etapie wiary gdzie na wszystko patrzę z większym dystansem i widzę, że Kościół bardzo rzadko spełnia swą wiarę. Popytaj np. dziś w Wielki Czwartek znajomych katolików, jakie sakramenty zostały w tym dniu ustanowione. Ludzie nie mają skąd się tego dowiedzieć, ja sam wiem, bo raz że mam w szkole religię, a dwa że wywnioskowac to trudno nie jest. Kościół opiera się na ogromnej liczbie ludzi, którzy wierzą, choć nie znają większości podstawowych założeń, faktów związanych z ich religią.
Co do nawracania- używasz po prostu poprawnej formy tego wyrażenia, dla mnie to po prostu zamiennik, gdyż jest krótszy, a i tak wszyscy wiemy o co chodzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Johnny99
Killamangiro


Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:22, 20 Mar 2008    Temat postu:

Cytat:
No chyba, że jesteś członkiem jakiejś perfekcyjnej parafii...


O, bynajmniej. I też miałem nieprzyjemność spotkać mało rozgarniętych księży..

Cytat:
że Kościół bardzo rzadko spełnia swą wiarę


Moim zdaniem przesadzasz.

Cytat:
Ludzie nie mają skąd się tego dowiedzieć


[link widoczny dla zalogowanych] Smile Ludziom przede wszystkim nie zależy na tym, żeby to wiedzieć.

Cytat:
Kościół opiera się na ogromnej liczbie ludzi, którzy wierzą, choć nie znają większości podstawowych założeń, faktów związanych z ich religią.


To pewnie nie jest nic dobrego, ale zdaje się, że zaczynasz już inny temat..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Czw 22:27, 20 Mar 2008    Temat postu:

Jakbyśmy się tego trzymali Razz Po prostu nie wmówisz mi, że Kościół jest obecnie przynajmniej poprawnie funkcjonującą instytucją...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Johnny99
Killamangiro


Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:37, 20 Mar 2008    Temat postu:

Cytat:
Po prostu nie wmówisz mi, że Kościół jest obecnie przynajmniej poprawnie funkcjonującą instytucją...


Czy ja wiem ? Jednak jakoś się trzyma, nie ? Moim zdaniem Kościół obecnie funkcjonuje właśnie poprawnie - czyli ani źle, ani jakoś szczególnie dobrze. Widać, że kiepsko radzi sobie z kryzysami ( ostatnio mieliśmy w Polsce kolejny przykład, niestety ), ale jednak jakoś z nich w końcu zawsze wychodzi. Nie jest tak źle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Czw 23:08, 20 Mar 2008    Temat postu:

Proponuję obserwować jak Kościół z takich kryzysów wychodzi... sprawa cichnie bez jej wyjaśniania, a każdy w końcu milknie sprawą znudzony...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Johnny99
Killamangiro


Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 23:44, 20 Mar 2008    Temat postu:

Cytat:
sprawa cichnie bez jej wyjaśniania, a każdy w końcu milknie sprawą znudzony...


No a co Twoim zdaniem powinno się stać ? To, że sprawa cichnie nie znaczy, że nie jest wyjaśniana. W dzisiejszych czasach wyjaśnienia mało kogo interesują, ważna jest sensacja. Nie mam jakiegoś szczególnego odczucia, że jest coś niewyjaśnionego w Kościele. A np. kryzys pedofilski w Kościele amerykańskim zakończył się wręcz apokalipsą, nie żadnym powolnym wyciszeniem.. nie ma tu reguły.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Czw 23:53, 20 Mar 2008    Temat postu:

To co wyprawiają księża pedofile mnie nie razi, bardziej śmieszy, oczywiście nie panuję nad tym, bo zaraz się odezwą obrońcy pokrzywdzonych dzieci.
Bardziej boli mnie, że Kościół stał się tak wspaniałym narzędziem do manipulowania tymi mentalnie najbardziej bezbronnymi.
Ten dialog nie ma większego sensu. Mnie wszystkie ubytki Kościoła jeszcze nie zniechęciły do religii, na mszę chodzę po coś innego. Razi mnie tylko, że ty bagatelizujesz problemy, które tak błahe nie są. Nie zapominaj, że ludzi, którzy tego co się dzieję nie rozumieją i kupują wszystko co im ksiądz z ambony powie jest przeogromna większość, oni nie dociekają prawdy, tylko ślepo wierzą w doskonałość tej instytucji, która ma im dać zbawienie. I tu nie ma "patrz na siebię", wszak religii wbrew.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Johnny99
Killamangiro


Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 0:06, 21 Mar 2008    Temat postu:

Cytat:
Bardziej boli mnie, że Kościół stał się tak wspaniałym narzędziem do manipulowania tymi mentalnie najbardziej bezbronnymi.


Ale zaraz, bo czegoś nie rozumiem - to kto właściwie jest winien ? Kościół, bo " manipuluje bezbronnymi ", czy ludzie, którzy " kupują wszystko " bezkrytycznie, bo " nie dociekają prawdy " ? Czy Kościół komukolwiek zabrania " dociekać prawdy " ? Co właściwie powinien Kościół robić ? Jeśli ktoś przychodzi do Kościoła, i prosi o prawdę, otrzyma ją - bo Kościół wierzy, że jest depozytariuszem ( ułomnym, marnym i niedoskonałym ) Prawdy. Co powinien tym " bezbronnym " Kościół mówić ? Idźcie sobie i sami dociekajcie prawdy ? W takim razie po co właściwie ten Kościół jest ? Owszem, każdy powinien szukać Prawdy - ale wierzący wiedzą, gdzie jej szukać. Moim zdaniem po prostu się nie rozumiemy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Pią 11:03, 21 Mar 2008    Temat postu:

Patrzysz na wszystko za bardzo ze swojej perspektywy. Załóżmy, że ludzie, którzy to tak wszystko kupują, są głupi jak buty. I co wtedy zrobisz, Kościół wcale nie dąży do tego, żeby ich oświecić, a mam wrażenie, że nawet to wykorzystuje. Czy nie masz wrażenia, że jako religia/ kościół mamy największy odsetek tych, którzy mimo, że są w Kościele 8 razy w tygodniu nie rozumieją z tego nic ni w ząb?
Ale dobra, bo walnęliśmy offtopa na całą stronę Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Pią 12:05, 21 Mar 2008    Temat postu:

sHavo napisał:
Patrzysz na wszystko za bardzo ze swojej perspektywy.


Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Johnny99
Killamangiro


Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 13:44, 21 Mar 2008    Temat postu:

Cytat:
I co wtedy zrobisz, Kościół wcale nie dąży do tego, żeby ich oświecić, a mam wrażenie, że nawet to wykorzystuje.


No więc zadałem pytanie - co Kościół powinien w takim razie robić ? Organizuje lekcje religii w szkołach. Księża wygłaszają kazania i homilie z ambon. Papież pisze encykliki. I tak dalej, i tak dalej. Co jeszcze Kościół powinien robić ?

Cytat:
Czy nie masz wrażenia, że jako religia/ kościół mamy największy odsetek tych, którzy mimo, że są w Kościele 8 razy w tygodniu nie rozumieją z tego nic ni w ząb?


Chrześcijan jest najwięcej, więc z konieczności w chrześcijaństwie najwięcej jest tych " nierozumiejących ". Ale co w związku z tym ? Chrystus powiedział: " Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie." ( Mt 11, 25-26 ). A św. Paweł uczy: " Skoro bowiem świat przez mądrość nie poznał Boga w mądrości Bożej, spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawić wierzących. " ( 1 Kor 1, 21 ). I to właśnie Kościół robi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Pią 16:22, 21 Mar 2008    Temat postu:

Ale mnie to nie odpowiada, takie upraszczanie wszystkiego. Choć tak myślę, że dziś nie czas na takie kłótnie.
Godfather-> dobra, palnąłem Razz Chodziło mi o to, że johnny sprawia wrażenie, jakby myślał, że każdy chrześcijanin jest taki jak on. A jest wielu takich, którzy są nimi by być tylko. Nie umiałem tego sprecyzować Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mady
what a waster


Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oxford

PostWysłany: Pią 17:01, 21 Mar 2008    Temat postu:

Johnny99 napisał:
Chrześcijan jest najwięcej

Na Chrześcijaństwo składa się też Protestantyzm, Anglikanizm czy Prawosławie więc w dyskusji o Kościele w Polsce bardziej odpowiednie byłoby wspominanie o Katolicyzmie, którego wyznawców nie jest wcale tak dużo, bo nawet mniej niż Islamistów :]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Jukebox Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 7 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin