Indie Rock & Stuff

sHavo

Ale że mięsna?

Cadio

Ciumok

W Polsce indie zaczęło się od Indie Pop Night. IPN w Jadło się już tylko kończyło, ale za to startowały tu wszystkie inne kolektywy. A jak nie zaczynały tutaj, to zżynały ten model, stąd te wszystkie Indie Sounds Night (dzisiejszy Slam Dunk), Indie Riots Night i parę innych, których nazw już dzisiaj nawet nie pamiętam. To stąd zaczęły się te wszystkie imprezy i na Wrocław, i Kraków, Łódź, Poznań itd. Poza tym wszystkim Jadło istnieje bodajże siedem lat, na początku nawet nie miało jeszcze takiego profilu jak obecnie, to przyszło z czasem. Poza tym nie zliczy się liczby zespołów, które tutaj zaczynały regularnie grać. Nie tylko tych z Warszawy. To stanowczo zaczęło się tutaj, dlatego tak mi żal. Gdyby zjarała się np. Hydrozagadka, to szczerze mówiąc, lachę bym na to położył, żeby się prostacko wyrazić.

robert

no ale klub chyba po jakimś czasie wraca, z tymi samymi właścicielami i zapewne w większości bywalcami.
przynajmniej tak mi się wydaje.

czołgaj się

jeśli ma za co.

robert

no chyba takie rzeczy się ubezpiecza nie?

czołgaj się

nie wiem nigdy nie prowadziłem klubu. jeszcze.

robert

to jak już będziesz, to weź go ubezpiecz, ok?

bartoś

z tego co dobrze wywnioskowałem z wywiadów z właścicielem jadło od pożaru ubezpieczona nie była.

sHavo

Sorry za offtop ale bartoś, dostałeś pma?

Ciumok

Jadło się nie dało ubezpieczyć od pożaru, bo trudno byłoby ubezpieczyć coś z drewnianymi słupami, półdrewnianym dachem z papy wyłożonym od środka słomą...:d

czołgaj się

a z drugiej strony na chuj ubezpieczać przed pożarem coś co się wiadomo że nie spali?

bartoś

Inteardrop

Jadlo jadlo...ja bym bardzo smutna byla gdyby nie wrocilo. Strasznie lubilam tamto miejsce. Ale fakt...wszystko tam bylo z wiorow:)

Ciumok

Niestety nie wróci. To jest już prawie oficjalny news.