Indie Rock & Stuff

Ciumok

Daleko mi do zrównywania tych panów. O co, to nie:)

godfather

a mi nie chodzi o zrownywanie.
nie rozumiem porownania: bunt ckod [na pokaz czy nie] a rock n roll circus stonesow/

Ciumok

No, że nie do końca prawdziwe, wystylizowane.

godfather

mysle, ze to jest kwestia sporna.
stonesi nie sa JUZ tak naturalni nie spiewajac o braku satysfakcji, ale nie mozna ich porownywac z ckod w 2007.
za to bardzo na miejscu byloby porownanie ckod ad 2007 ze stonesami w ich wieku, np the rolling stones w latach 70. i tu kulki wypadaja tak bladziutko jak tylek albinosa. oczywiscie ktokolwiek przy stonesach tak wypada, ale uzyles takiego porownania, ze troche mnie to ruszylo.
jak to napisal tristan wczesniej, to krolowie zycia, a keith richards swoim zyciorysem moglby obdzielic 10 takich jak on.

Ciumok

Ja też bardziej lubię Stonesów. Są lepsi w swoim rzemiośle, to na pewno, ale te wystawianie takiej sceny, z takimi efektami, że aby mogli grać więcej koncertów po Europie latają trzy ekipy techniczne z osobnymi sprzętami jednocześnie i sprzedawania biletów pod scenę za ponad 4 stówy, to już jest medialne show, cyrk.

Choć go się nadal chce oglądać, i rzeczywiście znacznie bardziej niż CKOD.

evilve

godfather

Maciek

btw. jest jakaś porządna wersja chłopca z plasteliny w ich wykonaniu ?
może ktoś się podzieli ?

PINK

bogini

evilve

[link widoczny dla zalogowanych] - Chłopiec z plasteliny, ahoj.

Maciek

dzięki, ale tę wersję właśnie mam, może poczekam aż bogini wróci do domu...

bogini

tylko że ja mam tą (tę?) samą i w takim razie inna chyba nie istnieje.

Ciumok

x

dzisiaj pierwszy raz w życiu ich słucham ; )