Indie Rock & Stuff

matinee

Jak dla mnie to wypadli ciekawiej niż Piano Magic. Hm.

Marquee Moon

Ale to racja, że może się kojarzyć z Piano Magic. Ten dream popowy oniryzm, skłonności do shoegazowania, ogólnie klimat. Z tymże Hatifnats urzeka niespolitym wokalem. Choć może nie od razu, już zresztą raz gdzieś pisałam, jak bardzo się pomyliłam w ich przypadku.

Gość

Gość

wlasnie tak siedzialem przy stoliku, daleko, gdy grali i tak myslalem, ze dosc ciekawy zespol i maja fajna wokalistke :d przypatrzylem, stwierdzilem ze pewnie krotkowlosa. ale troche szacunku stracilem jak pozniej uslyszalem ze to facet. ale z tych zachwytow, ktore tu widze to moze sprawdze jak to brzmi w domu.

czołgaj się

no, jeśli wokalistka to facet, to ja też bym podziękował.

City Girl

ale jaka mają atmosfere w muzyce!
mnie już nie przeszkadza że to facet
no a tak, to nie wygląda na takiego który miał by taki głos
stał przy mnie na CKOD i to było śmieszne widowisko
bo byłam w takim miejscu gdzie ludzie tylko potrząsali lekko głową, lub wystukiwali rytm nogą
a jago dziewczyna, wśród sztywnego tłumu, wyprawiała różna harce, a on starał się ją uspokoić:
to brał ją na rece - ona go pięściami, chwytał ją za ręce - ona mu się wyrywała
no dość śmiesznie było

matinee

Proszę bardzo, jaka scenka rodzajowa.

K@TASZA

Kiedy ich pierwszy raz usłyszałam było dla mnie oczywiste że to vocal kobiecy. Na offie, ku wielkiemu zaskoczeniu (o czym wspominała już city girl) wyszło na jaw że jednak facet i to w dodatku nie singiel;) Kto by pomyślał...
Ale mimo wszystko postarałam się i zmusiłam, żeby spojrzeć na ten zespół z innej perspektywy. No i chyba mnie wzięło -utwór Mathematix jest naprawdę boski.

A tak wogóle to nie wiem czy wiecie że 31 sierpnia (piątek) w offensywie będzie retransmisja z koncertu Hatifnats na off festiwalu.
Ja cieszę się bardzo. Zwłaszcza że na koncercie jakoś nie umiałam się skupić.
Widok mężczyzny na wokalu był zbyt szokujący;)

klaudia

supa.

powtorze sie, jak dla mnie to byl jeden z najlepszych koncertow na offie.

Kul

Wokal jest super-co za rożnica czy śpiewa facet czy kobieta...
Gorzej z kompozycjami- trochę monotonne i mało oryginalne.Ale myślę że coś jeszcze z nich będzie.
Generalnie z The Music bardzo mi się to wszystko kojarzy

Ciumok

Ale co zabawne on ma zupełnie inny głos gdy mówi normalnie:)

Rzeczywiście nie wiem co to za różnica dla Was.

sHavo

Różnica wynika z narastającego szowinizmu tudzież feminizmu pewnie... cokolwiek...
A swoją drogą mnie hatifnats się spodobali.

PINK

a Hatifnats już 11 wrzęsnia na koncercie w HRC a 27 sierpnia w Jałodajni!!

Marquee Moon

Pewnie się widzimy w Jadło. :]

PINK

nooo bo na !!! widizałem tylko twoje plecy:]