Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Out Of Tune
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Polish Radio
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Penny Lane
the man who would be king


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 13:09, 23 Wrz 2008    Temat postu:

smith napisał:
Cytat:
bo zamiast wystawić im jaką pozytywną recenzję i wesprzec chłopaków w tym co robią


podmieńmy pod nazwę 'out of tune' inną, przykładowo.... 'feel'.
zgodziłabyś się wtedy też z tymi słowami? pytam z ciekawości.

Gdyby chodziło o Feel i Kupiche, smith, to bym się z tymi słowami zgodziła. Oni zasługują na taką ocenę - ZERO - ale Out Of Tune - nie.
Mam ich płyte, podoba mi się i po prostu nie zgadzam się z ta recenzją.


Ostatnio zmieniony przez Penny Lane dnia Wto 13:11, 23 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sound
the man who would be king


Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 13:21, 23 Wrz 2008    Temat postu:

A mnie się okładka podoba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zjem ci chleb
~


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 2829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z chlebaka

PostWysłany: Wto 13:21, 23 Wrz 2008    Temat postu:

mnie się podoba ta ocena. zeroooo Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 13:26, 23 Wrz 2008    Temat postu:

Miss Julia napisał:
smith napisał:
Cytat:
bo zamiast wystawić im jaką pozytywną recenzję i wesprzec chłopaków w tym co robią


podmieńmy pod nazwę 'out of tune' inną, przykładowo.... 'feel'.
zgodziłabyś się wtedy też z tymi słowami? pytam z ciekawości.

Gdyby chodziło o Feel i Kupiche, smith, to bym się z tymi słowami zgodziła. .


zadałem inne pytanie, ale nvm. ogarniam już.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Johnny99
Killamangiro


Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 13:26, 23 Wrz 2008    Temat postu:

Cytat:
Gdyby chodziło o Feel i Kupiche, smith, to bym się z tymi słowami zgodziła. Oni zasługują na taką ocenę - ZERO


Znaczy zgodziłabyś się z oceną " zero " dla nich, ale jednocześnie zgadzasz się, że ich też powinna wesprzeć ? To jak w takim razie ? Może finansowo ? Very Happy

Nawiasem mówiąc - widziałem tylko klip, i moim zdaniem nie zasługuje na " zero ". Mnie osobiście taka muzyka jest doskonale obojętna, ale w czym to jest gorsze choćby od nowego singla Much to nie wiem, teledysk też niczym się nie wyróżnia ani w tą, ani w tamtą ( klip do " Najważniejszego Dnia " jest tysiąc razy bardziej nieoglądalny ). Słyszałem wcześniej ich epki czy inne nagrania ( koleżanka pożyczyła ), i wrażenia miałem mniej więcej podobne. Trochę nie rozumiem więc tej nagonki.


Ostatnio zmieniony przez Johnny99 dnia Wto 13:28, 23 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 13:29, 23 Wrz 2008    Temat postu:

za dużo tolerujesz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Johnny99
Killamangiro


Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 13:33, 23 Wrz 2008    Temat postu:

To prawda, że bardzo dużo toleruję, ale sytuacja mi przypomina atmosferę tuz przed i tuż po debiucie Much - tyle, że w lustrzanym odbiciu. A słowa: " Nie otoczka jest dodatkiem do płyty, lecz płyta do otoczki. " w gruncie rzeczy można odnieść do całej tzw. NRR, przynajmniej od pewnego momentu. Być może indie-fani są już tym zmęczeni, i potrzebowali kozła ofiarnego ? Nagonka na płytę Out Of Tune może być takim właśnie wyraźnym postawieniem sprawy: " my już mamy dośc takich płyt i takich zespołów ".

Ostatnio zmieniony przez Johnny99 dnia Wto 13:36, 23 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 13:41, 23 Wrz 2008    Temat postu:

ja myślę że tak włąśnie jest. pewnie dwa lata temu gdyby wydali płytę to bym ją odsłuchał, gdy był ten boom w polsce na indie. ale teraz już mnie jakoś nie kręcą boomy, chyba że u M.I.A. w 'Paper Planes' ; )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Wto 14:17, 23 Wrz 2008    Temat postu:

Największą bolączką tego debiutu (poza tym, że muzycznie jest okrutnie słaby) jest to, że powinien pojawić się rok temu, wtedy byłby chociaż trochę aktualny. To nie jest materiał uniwersalny, więc jak się nie wstrzelił w swój czas to reakcja musiała być taka jaka jest. Chociaż nie rozumiem, dlaczego taki Renton został przy debiucie potraktowany dużo lepiej, skoro to podobne klimaty i muzycznie i jakościowo.

Ostatnio zmieniony przez sHavo dnia Wto 14:17, 23 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zjem ci chleb
~


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 2829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z chlebaka

PostWysłany: Wto 14:19, 23 Wrz 2008    Temat postu:

może dlatego, że renton miał jednak na sowjej płycie ze 3 fajne utwory?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Wto 15:10, 23 Wrz 2008    Temat postu:

Obawiam się, że akurat u nich fajnie nie znaczy dobre- znaczy przyjemnie jest jak się nie zagłębiasz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 15:17, 23 Wrz 2008    Temat postu:

Średnia z 9 ocen czytelników:0,4/10

indie-kidsy neostrady jeszcze nie przyszły ze szkoły ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotr
the man who would be king


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 884
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 16:12, 23 Wrz 2008    Temat postu:

Co ma do tego kiedy album powinien sie ukazać. Pisanie o tym że album dostał by lepsze oceny gdyby ukazał się w czasach kiedy była moda na takie granie jest bezsensu. To możemy powiedzieć że Echoes - The Rapture i debiut Out Hud są już teraz słabe bo minęła moda na takie granie.

Ja albumu nie słuchałem bo obiecałem stronę wcześniej że jej nawet nie ruszę po tym jak usłyszałem zwiastun na MYspace i teledysk. Powiem wam że każde słowo tej recenzji odpowiada temu co usłyszałem i zobaczyłem. Tylko ta ocena jest taka śmieszna. To chyba pierwsza zerowa ocena na screenagers. Wystawienie czemuś oceny zero mówi nam o tym że na tej płycie nie ma nic. Jest cisza nie ma żadnej muzyki kompletne zero. Powinni 1 wystawić albo 0.1. A tak tą oceną robią reklamę tej płycie. Jak zobaczyłem ocenę to nawet poczułem chęć posłuchania tego albumu. Bo nie wierze że tam nic nie ma.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Johnny99
Killamangiro


Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 17:48, 23 Wrz 2008    Temat postu:

Tak, jak istnieją dzieła " ponadczasowe ", tak też istnieją dzieła, których ocena w mniejszym lub większym stopniu zależy od kontekstu, a więc odniesienia do epoki, w jakiej się pojawiły, . Tych drugich jest oczywiście zdecydowanie więcej. Są płyty sprzed 30 lat, o których można napisać, np. że " gdyby ukazała się dziś, zachwycałaby tak samo ", a są też takie, które zachwycały i mogły zachwycać tylko wtedy. To, że płyta Out Of Tune nie jest dziełem " ponadczasowym " spokojnie można przeboleć - takich jest zawsze mniejszość. Ale to, że w dodatku ukazała się po swoim czasie ( nie tyle parę lat, co parę płyt po czasie - po prostu się spóźniła, jest w tyle ) to już zarzut poważny.

Ostatnio zmieniony przez Johnny99 dnia Wto 17:50, 23 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
twilite kid
fun blame monster


Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1594
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 18:09, 23 Wrz 2008    Temat postu:

To jeszcze kilka słów ode mnie. Płyta zasłużyła na zero (OKRĄGŁE ZERO), bo nie dość, że jest beznadziejna songwritersko, to na dodatek z zajebiście wielkim opóźnieniem adaptuje wszystko to, co najgorsze w muzyce "indie". "Indie" w cudzysłowie, bo ci goście nie wiedzą czym jest muzyka niezależna. Założę się, że oni wierzą w istnienie jakiegoś, za przeproszeniem, "new rock revolution".
Ech, i ten żałosny, zapóźniony imidż,,

I ok, według tego, co wypisałem płyta mimo wszystko zasługuje na ocenę 1/10. Ale hej, przecież ten zespół jest szkodliwy w podobnym stopniu jak Coma. Przecież setki piętnastolatków będą teraz słuchały tego zespołu, będą myślały, że taką muzykę się teraz robi, kiedy to wielkie gówno prawda! Każdy serwis/gazeta, który krytykuje Out of Tune ratuje naród, serio. Ledwie się Polska otrząsnęła po traumie grandżu, a już z właściwym dla nas klikuletnim opóźnieniem atakuje indie pindie.
Po co litować się (czy, jak to ktoś określił "wspierać") nad tym zespołem, skoro taka muzyka jest niepotrzebna. Każda taka piosenka, to o jedną taką piosenkę za dużo. Jak coś jest złe, to mówimy, że to dno. Jak coś jest bardzo złe, to ryje w mule, ale kurwa, ten ich album to jakaś jebana próba dokopania się do Chin.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Polish Radio Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 7 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin