Indie Rock & Stuff

reptilia

Foals to zespół, który określa się mianem math rocka :). Ale dla mnie to kolejny zespół typowo elektro indie :) (nie lubię zbytnio określenia "new rave" :))
Ich utwory: "Mathletics", "Balloons", "Hummer" czy "Olimpic Airways" są murowanymi hitami :) melodyjne, chwytliwe, ciekawe piosenki :D
Grają bardzo dobrze, nawet na koncertach, które można w mp3 pościągać na stronie [link widoczny dla zalogowanych]

Zna ich ktoś? :)

Iss

a myślałam dzisiaj o założeniu tematu o Źrebakach. ktoś był szybszy Wink

mi również bardziej pasuje electro indie. Czy new rave, wszystko mi jedno...Kiedy usłyszałam ich po raz pierwszy, bodajże Hummer, to niektóre dźwięki wydawały mi się łudząco podobne do Rapciurów... Za każdym następnym odsłuchaniem już mi to przechodziło Smile

jak dla mnie są więcej niż nieźli i ciekawie grają więc czekam na lp Smile

reptilia

Ich płyta "Antidotes" ma ukazać się w marcu tego roku! Smile

Dla mnie też są więcej niż lepsi!!!
"Hummer" - rewelacyjna piosenka, nie mogłam się od niej oderwać przez ostatnie trzy tygodnie Very Happy

ale ogólnie Foals poznałam w lipcu tego roku, widziałm ich teledysk do "Mathletics" na mtv2 Very Happy

fajny! taki dziwny trochę Smile

co do new rave'u - dla mnie nowy rave to zespoły typu Crystal Castles czy Metronomy. Dużo elektroniki, mało gitar, dlatego wolę nazywać zespoły pokroju Klaxons - elektro indie Smile

.

Iss

yyy...ja też poznałam ich jakoś w wakacje i również Mathletics napotkanym na mtv2... byłam wtedy akurat u wujka bo ja niestety mtv2 nie posiadam :/

a do Hummer się fajno tańczy Very Happy

reptilia

ja miałam podobną sytuację, bo mtv2 oglądałam u babci i też nie mam tej stacji Very Happy

nie tańczyłam do Hummer jeszcze Very Happy

, ale śpiewałam! : )

Iss

u nas puścili na pierwszym Indie Party w Kielcach. Pierwszym i ostatnim bo klub w którym co miesiąc to miało się odbywać został spalony :/

reptilia

o kurczę :/ współczuję.

królik bystrzak

Brzydko z mojej strony ale pokusiłam się o Antidotes wcześniej niż w marcu i niestety muszę orzec,iż całościowo wypada to blado.O ile pojedyncze kawałki wspomniane przez was wcześniej prezentują się nieźle,to longplej rozczarowuje.Rozumiem,że gatunek uprawiany przez Foals nie ma za zadanie przekazywać jakichś głębszych treści,tylko mobilizować potencjalnego odbiorcę do pląsów tudzież przytupywania nóżką,a w minimalizmie i bezpretensjonalności często zawarta jest prawdziwa wartość,to dla mnie Foals są zbyt banalni,a do potańcówki w rytm ich debiutanckiego wydawnictwa zwyczajnie zabrakłoby mi sił,bo brzmi ono jak jeden zapętlony kawałek,więc nie lada wyczynem byłoby czterdziestominutowe wykonywanie identycznych podskoków (czyżby brak kondycji?).W kwestii math rocka w moich oczach/uszach przegrywają na przykład z Battles.Nie czepiałabym się pewnie braku różnorodności, gdybym nie miała porównania,a skoro mam,to w konfrontacji 'Mirrored' vs 'Antidotes' wydaję werdykt K.O. Źrebiątka grzecznie leżą na deskach Wink

Iss

szkoda
nie pokładałam w nich jakiś wielkich nadziei ale i tak szkoda jeśli wygląda to tak jak piszesz
no ale swoją ocenę wydam jak się pokuszę o ściągnięcie Smile

zobaczymy

królik bystrzak

za to podobno na żywca kopią dupcie (łoj kopio kopio!),więc póki co niech przynajmniej publika na NME się nacieszy Wink

reptilia

Bystrzaku, dziękuwa za przedwczesną recenzję Very Happy

ale ja i tak sama muszę sobie przesłuchać na spokojnie, powolutku...

Soty_PL

Cassius mnie powala

królik bystrzak

reptilia

A jest na tej płycie "Hummer"? Dla mnie to jedna z lepszych piosenek tego zespołu, no i jeszcze "Mathletics" - uwielbiam gitarę basową w tej piosence, przypomina mi nieco Klaxons.

królik bystrzak

nie-e,jedynie 'Balloons'.
właśnie przez te wspomniane przez Ciebie kawałki czuję niedosyt po przesłuchaniu całego albumu,bo ich odpowiedniki pod względem przebojowości się na nim nie znalazły.To nie znaczy,że nie można podważyć mojej opinii Wink