Indie Rock & Stuff

sune_rose · Wysłany: Czw 20:22, 13 Mar 2008 Temat postu:

Cieszę się, że jednak grają, popatrzyłem jednak na kalendarz i w sumie termin trafił na połowę sesji, która w tym roku zapowiada się wyjątkowo ciężko. Mam dylemat.

lalalala · Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 47 Przeczytał: 0 tematów

sune_rose · Wysłany: Pią 11:51, 14 Mar 2008 Temat postu:

No tak sobota jest na plus, a z przesunięciem terminów może być problem, zresztą do czerwca jest jeszcze trochę czasu.

sune_rose

[link widoczny dla zalogowanych]

dwukrotnie u nas Smile

sound

już lece do Łodzi na impreze roku ;]

mam nadzieje, ze po tym, co zobacza na Esce, nie rozmysla sie i do Poznania przyjada ;D

Ciumok

No ładnie, sritpopowi komuniści na Esce...

sound

no i przyjechali Smile

MSP - klasa sama w sobie !

i setlista była piękna, chociaż wolałabym, żeby Motorcycle Emptiness zagrali na koniec, a nie na początek. No i Masses Against The Classes(!), Found That Soul, Ocean Spray, akustyczne Everlasting. Jak dla mnie mogliby nie grać ani jednej piosenki z Send Away The Tigers (a zagrali 3 i tak, tak, rozumiem, że oni chyba ten album jeszcze promują) na rzecz choć jednego utworu z Lifeblood. Oczywiście Motown Junk z niedokończonym "I laughed..." ;]

było cudownie, acz krótko

Ciumok

Ach, gdzie indziej dałem tego posta. Tak, chyba chłopakom się zmieniło postrzeganie ikon. Było bez bisów, ale nie wiem dlaczego mówisz, że krótko. Bo to był przecież cholernie długi koncert! Chyba było tylko Autumnsong i Your Love Alone.

Wbrew pozorom fajnie, że była Umbrella. Dobry kawałek na taką imprezę Smile

Też mnie chwyciło Everlasting.

sound

Czemu mówię, że było krótko? Bo koncert trwał tylko godzinę i 10 minut. Liczyłam na 1,5 h ;P

Autumnsong, YLAINE i Send Away The Tigers ;]

jak nie Rihanna, to Nirvana ;D świetny dobór coverów ;D

w skrócie: GOD SAVE THE MANICS !

Ciumok

Emocje wzięły górę nad racjonalnym odbiorem... Przysięgam, czułem jakby to trwało dłużej:)

sound

ja myślę, że to sami Manics zamydlili Ci oczy grając, w godzinę z hakiem, 17 piosenek ;D

Ciumok

Bardzo możliwe. Oni są niesamowici z taką kondycją bo tylu latach grania. Przecież tam nie było żadnych przerw właściwie!

sound

no fakt, ponad 20 lat wspólnego grania i taki czad, ale z drugiej strony, to przecież jeszcze młodzieniaszki są - tylko Sean skończy w tym roku 40-stkę ;D

sound

możesz się nie zgadzać, ale to nie sprawi, że ją polubię ;]. jest jedna piosenka, która mnie porusza - "Still A Long Way To Go". reszty nawet nie pamiętam. i nie da się ukryć, że przy słuchaniu "I Killed The Zeitgeist" jest kupa śmiechu plus "Everything Fades" - moje już na poważnie ulubione Smile

Ciumok

Nie zgadzam się. Bardzo ją lubię i jej jestem w stanie słuchać na poważnie - bo Nicy'ego już w taki sposób słucha się raczej bardzo trudno;)