Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Oasis i tylko Oasis
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Pią 22:18, 10 Paź 2008    Temat postu:

jakiez to ciumokowate Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciumok
członek rady nadzorczej


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 8075
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 20:38, 11 Paź 2008    Temat postu:

Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Sob 20:49, 11 Paź 2008    Temat postu:

gdzies wyczytalem, ze na liama [albo noela, nie pamietam] napadl niedawno na koncercie fan, pchnal go[fan liama/noela] w jakies tam monitory. liam podobno byl bardzo chetny do walki, jednak [prawdopodobnie szczesliwie dla 'fana'] zajela sie nim [fanem] ochrona.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciumok
członek rady nadzorczej


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 8075
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 20:56, 11 Paź 2008    Temat postu:

Już to poruszaliśmy tutaj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tomano
użydkownik


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 2618
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zza krzaka

PostWysłany: Sob 20:57, 11 Paź 2008    Temat postu:

dawno temu :]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Sob 20:58, 11 Paź 2008    Temat postu:

no dobra, mozecie to ewentualnie usunac;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Sob 21:29, 11 Paź 2008    Temat postu:

Gdzieś tu jest nawet filmik. Wstrząsający Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Penny Lane
the man who would be king


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 15:36, 28 Paź 2008    Temat postu:

Myśląc nad moim podsumowaniem roku, zastanawiam się, czy Dig Out Your Soul nie powinno być na 1. miejscu, bo według mnie to naprawde znakomita płyta i jedna z najlepszych jakie w tym roku słyszałam. Na tej płycie nie ma słabych piosenek, wszystkie robią na mnie wielkie wrażenie, a jeśli dodać do tego fakt, że Dig Out Your Soul słucham całymi tygodniami, w każdej wolnej chwili i niemal 24h/dobe to wychodzi na to, że to moj album roku (choć nie jestem tego na 100% pewna, bo przecież ukazały się jeszcze inne znakomite płyty).
Ulubione piosenki i fragmenty na tym albumie?: po pierwsze promująca płytę piosenka Shock Of The Lightning, który mogę słuchać w nieskonczoność i który być moze będzie moim singlem roku.
Po drugie: piękna ballada I'm Outta Time - piosenka akurat na jesienne i zimowe wieczory. Dalej: Falling Down - kolejna ulubiona piosenka na tym albumie, której tak jak Shock Of The Lightning mogę słuchać w nieskończonośc.
Kolejny ulubiony fragment to piosenka To Be Where There's Life, kiedy Liam wyśpiewuje tytuł płyty: Dig Out Your SOOOOOOOUL! No i ostatni bardzo dobry fragment: The Nature Of Reality - rytm, rytm, rytm! Tylko sobie posłuchajcie tego rytmu na początku piosenki. Po raz kolejny przychodzi mi do głowy jedno słowo: znakomity.
Do tej pory nie przepadałam za Oasis i braćmi Gallagherami a już w szczególności za Noelem, ale po kilkakrotnym przesłuchaniu Dig Out Your Soul po prostu ich pokochałam i zaczęłam bardzo szanować (Noela też - po koncercie MTV Unplugged kiedy to sam zaśpiewał wszystkie piosenki). Jednym słowem: szacunek.

P.S Zastanawiałam się, czy jest sens to wogóle tutaj pisac, bo moje zdanie nikogo nie obchodzi, bo ja przecież "pieprze jak potłuczona" ale gdzie to napisać jeśli nie tutaj? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zjem ci chleb
~


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 2829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z chlebaka

PostWysłany: Wto 16:52, 28 Paź 2008    Temat postu:

ja sobie chętnie czytam różne opinie, ale naprawdę dziwią mnie Twoje zachwyty nad tą zupełnie przeciętną płytą (ja już o niej zapomniałem). dlatego chciałbym, żebyś rozwinęła co takiego wyjątkowego jest wg Ciebie w tych piosenkach. podaj jakieś argumenty, jak wymieniony przez Ciebie rytm w "the nature of reality", bo "mogę słuchać w nieskonczoność" nie wystarczy.
czytając Twoją entuzjastyczną wypowiedź odnoszę wrażenie, że Twoje upodobania utknęły w stylistyce rocka lat dziewięćdziesiątych. a przecież jest to już teraz tak bardzo przewidywalne i nudne granie. no bo jak - taka płyta na 1. miejscu w tym roku? na drugim może the verve, a na trzecim coldplay?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Latia
cold hard bitch


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 7453
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zga/krk

PostWysłany: Wto 17:01, 28 Paź 2008    Temat postu:

jeszcze gdzieś trzeba wcisnąć kings of leon ;>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Penny Lane
the man who would be king


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 17:56, 28 Paź 2008    Temat postu:

zjem ci chleb napisał:
dlatego chciałbym, żebyś rozwinęła co takiego wyjątkowego jest wg Ciebie w tych piosenkach. podaj jakieś argumenty, jak wymieniony przez Ciebie rytm w "the nature of reality", bo "mogę słuchać w nieskonczoność" nie wystarczy.

Mają znakomity rytm, melodię, teksty czyli wszystko to co powinna mieć piosenka by stać się wielkim hitem. A ta płyta jest pełna takich piosenek. Własnie dlatego mi się tak bardzo podoba. Bo na tej płycie jest wszystko to za co fani ich kochają! (patrz: pierwsze zdanie) Czy taka odpowiedz Cię satysfakcjonuje?

Cytat:
na drugim może the verve, a na trzecim coldplay?

nie, na drugim BSP a na trzecim The Raconteurs. Coldplay wogóle w tym podsumowaniu nie ma bo mnie jako fankę swoją Viva La Vida po prostu zawiedli.


Ostatnio zmieniony przez Penny Lane dnia Wto 17:57, 28 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Wto 18:01, 28 Paź 2008    Temat postu:

Latia napisał:
jeszcze gdzieś trzeba wcisnąć kings of leon ;>

Na pierwsze miejsce! Razz Razz Razz

Dobra, żartowałam, na pierwszym MGMT.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Latia
cold hard bitch


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 7453
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zga/krk

PostWysłany: Wto 20:39, 28 Paź 2008    Temat postu:

Penny Lane napisał:
Coldplay wogóle w tym podsumowaniu nie ma bo mnie jako fankę swoją Viva La Vida po prostu zawiedli.

widocznie zmyliłaś nas wszystkich swoją walką o dobre imię 'viva la vida'.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Wto 21:09, 28 Paź 2008    Temat postu:

Mi tegoroczne płyty pouciekały, widocznie poza paroma egzemplarzami był nieurodzaj i to straszny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
guzika



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 21:11, 28 Paź 2008    Temat postu:

hm. sama od lat oasis słucham i generalnie uwielbiam (choć to uwielbienie trochę uleciało z biegiem lat). mimo to myślę, że odwalili kawał dobrej roboty na nowym albumie, bez porównania się podnieśli z mdłego dna DBTT czy heathen chemistry. jest dobrze. nie jest to jednak płyta rewolucyjna nawet jeśli chodzi o same oasis.
są na niej nowe dźwięki, nietypowe dla oasis aranżacje i pomysły i za to im chwała (np. get of your high horse, lady czy soldier on) ale i tak koniec w końców filarem płyty wg zdecydowanej większosci jest i'm outta time, utworek tak piękny jak i wytarty. sama się nim zachwycam, urzeka mnie za każdym razem, choć to nic nowego.

jednocześnie [z lekka filozoficznie] gdy myślę oasis po prostu im odpuszczam, nie wymagam nie wiadomo czego, wymagam od nowych zespołów, oasis swoje w SWOIM czasie wnieśli, nie rzucają już na kolana i nie będą już rzucać (próbuje być tu trochę obiektywna, większość fanów wszystko bowiem połknie) ale i - co najważniejsze - nie muszą tego robić.

mi wystarczy dobre, gitarowe granie, gdy mam akurat na nie ochotę. a oasis nadal dobrze to robi, co udowodniło z nową płytą. mam ogromny sentyment. a na koncert i tak bardzo chętnie bym się wybrała
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 16 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin