Indie Rock & Stuff

Biały Liść

byc moze wszystko zostalo juz na ten temat powiedziane na tamtym forum. ale ja ich uwielbiam i chcialam to powiedziec:]

Charlotte

Też ich uwielbiam, choć kiedyś bardziej niż teraz
muszę mieć odpowiedni nastrój żeby ich słuchać, dawno takiego nie miałam

Lady

Jestem ich największą fanką w tym pieprzonym kraju. Uratowali mi życie.

mrtchn

U mnie jest dosc dziwnie... Uwielbiam ich muzyke, ale jakos nigdy nie bylem wielkim fanem... Ale zauwazylem, ze meskich wielkich fanow Placebo jest bardzo malo, dlatego byc moze to uwarunkowane plciowo Smile

Moja ulubiona piosenka ? Whitout You I`m Noyhing, ale ta bez Bowiego jednak...

girlinhawaii

ja lubie. ale nie jestem jakas megafanką. i nie przezywam jakos.

Tristan

Martchin, to raczej nie zależy od płci, ale pokutuje przekonanie, że ludzie kojarzą Placebo z taką a nie inną orientacją seksualną... Rolling Eyes

nigdy nie byłem ich fanem
ale, dziwna historia, kiedyś kuzyn pożyczył mi 'WYIN' i kiedy trafiłem do ośrodka (jak dotąd ostatniego w mojej karierze, odpukać), miałem ją w plecaku
oczywiście wszystko mi zabrali przy wejściu, ale kiedy po jakimś czasie zaczęli mi zwracać osobiste rzeczy, discman i ta płyta były pierwszymi, które odzyskałem
pewnie myśleli, że to wiele dla mnie znaczy Rolling Eyes

wtedy pierwszy raz słuchałem Placebo i zrobili na mnie wstrząsające wrażenie, bardziej ze względu na wymowę tekstów, jakże adekwatną do okoliczności, niż muzykę
oddałem tę płytę zaraz po wyjściu i już więcej ich nie słuchałem

mrtchn

Orierntacjas nie ma tu nic wspolnego z tym, ze akurat ja ich po prostu lubie, bo przeciez uwielbiam np. Antony and The Johnons albo Suede...

Lady

Lordzie, nigdy mi o tym nie opowiadałeś...

-

Placebo jest fajne. Nie słuchałam ich od lat. Ale i tak są fajni. Moja była żona ich kocha.

rebel b.

tez mysle że Placebo jest fajnie , i nawet Briana Lubie Very Happy

a my favourite song is "The bitter end"

Maddie

kocham doprawdy

Lady

A kto jest Twoją byłą żoną, Faye? Wink

Lordzie, a nie wiesz po co dałam Ci wszystkie płyty Placebo, skoro Ty ich nie słuchasz?

Biały Liść

zeby przegrywarce sie nie nudzilo? Razz

Tristan

LD, jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wiesz
dałaś mi te płyty, bo chciałaś się ze mną podzielić swoją ulubioną muzyką, jak zawsze
nie miałem serca Ci powiedzieć, że nie chcę tego słuchać - chyba że Ty sama puszczasz

mrtchn

To ja tak samo poprzegrywalem plyty Pink Floyd i Sonic Youth mojej Karolinie i tez jakos spotkaly sie z brakiem zainteresowania...

Ale ja dzieki Niej poznalem np. Suede, The Smiths, Antony and The Johnsons, Bloc Party, a ostatnio Pulp...