Indie Rock & Stuff

nezkafe

wiesz co, ta strona to jakiś absurd dla mnie, nie wiem co się tam dzieje ani trochę -_-

x

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

wlaśnie pierwszy raz przesluchuję
taki spokojny krążek
muszę kilka razy odsluchać, żeby utkwilo w pamięci...

Latia

powiększ jeszcze avatar, bo niewyraźnie go widać.

nezkafe

z tą elektroniką z mojej strony to straszny wał przepraszam, płyta nie okazała się tą płytą...

artur_kk

pierwszy kawałek bardzo mi się spodobał, ale potem to już tylko gorzej. smutne, ale już wiemy, czemu ją dają za darmo ;/

edit: kto by pomyślał, że 10.10 będę sobie w najlepsze słuchał np. bloc party. no kto jak kto, ale ja? Very Happy

wierzyłem, że to będzie naprawdę dobra płyta. i nie jestem jednym z tych, którzy narzekali na kierunek obrany po ok computer, w ogóle bardzo lubię hhht, ale to..

zawiodłem się.

może jeszcze trochę posłucham i mi wejdzie.

Maciek

Dobra płyta, co chcecie. IMHO gorsza tylko od Kid A, The Bends i OK Computer. Trochę się zmienili, Yorke nie skowycze w każdej piosence, za to śpiewa, z czego się cieszę, dodali trochę skrzypiec, fajnie jest. Może nie orgazm, ale po OK Computer nie da się zrobić lepszej płyty ;D

nezkafe

jak na razie to lubię tą płytę

klaudia

nie wiem o co mi chodzi, mi sie naprawde podoba, dostalam w sumie to, czego oczekiwalam.

PINK

hm, okej przesłuchałem pare razy, moge sie wstepnie wypowiedziec:

narazie jawi mi się to jako plytka z jednym genialnym utworem (House of cards) i kilkoma niezłymi: bodysnatchers, Jigsaw falling into pieces...
No izdecydowanie najlepsze wydawnictwo radiogłowych od OK Computer. przynajmniej moge jej w całosci wysłuchac bez zgrzytania zebami (no może maly zgrzyt przy 15 step), co w przypadku trzech poprzednich płyt było niemozliwe.

czekam na koncerty.

girlfromipanema

a mi się bardzo podoba 15 Step.
i płyta od ok. piątego przesłuchania też. brawo przy okazji dla wszystkich, którym udało się to zrobić raz, ale już napisali od czego lepsza i gorsza, zdecydowali czy Radiohead się skończyło itp. (nie mówię o nikim konkretnym stąd, ogólna refleksja) to właśnie mnie najbardziej irytuje, jeśli chodzi o sprawy związane z "In Rainbows" Wink

jak dobrze się słucha. wczoraj było "nie wiem", na początku może nawet z lekkim "nie", ale warto było przeczekać.

PINK

hehe widzisz, ja jeszcze nawet zanim przesłuchałem ten album to wiedziałem że sie do pierwszej trójki najlepszych albumów RH nie przebije:)

Wogóle to TB>OC>PH>IR>HTTT>KA>A

artur_kk

ok, przesłuchałem i wkręciłem się trochę Smile

ale teksty w stylu "i dont wanna be your friend / i just wanna be your lover" wydają się banalne jak na nich.

klaudia

girlfromipanema

[link widoczny dla zalogowanych]
nie, żebym go nie lubiła, ale ostatnio co napisze, to mam wrażenie, że lepiej jakby sobie darował.